pekniety point - gwarancja mkbike

[piotrex]

a czy uwazasz ze tlumaczenie ze rama byla uzywana niezgodnie z przeznaczeniem jest dobrym tlumaczeniem?bo dla mnie jest to powiedzenie w kulturalny sposob klientowi wez sie odpierdol...

[happy_cycling]

rama ma ZAZNACZONE przeznaczenie dirt/4x więc muszą uznać gwarancje wg. nowych przepisów które mówią, ze reklama musi być zgodna z towarem, więc jak się zgłosisz do Państwowej Inspekcji Handlu (lub powiesz w mkbiku, ze masz taki zamiar) to cie jeszcze przeproszą i z podwiniętym ogonem wymienią rame. spróbuj, a napewno ci się uda.
p.s mi też tak pękł point (identycznie)i sprawdziłem go w laboratorium na mojej polibudzie i okazało się, że to tylko pęknięcie lakieru :), ale jak już pękł lakier tzn., że rama strzeli lada chwila.

[Daniel]

powiedz czy jeśli ktoś uzywa rst gila do jazdy na torze i wali 2-3 m dropy to używa zgodnie z przeznaczeniem? ramy typu pseudo point i inne czyli no name, bop itd to jest dobre na początek. Przecież patrzysz na tą ramę i widać, że nie wytrzyma. Jedyna rama, która jest tania i może sporo wytrzymać to Johnny Bravo.
Ramy, o których mówimy to sprzęt dla osoby, która zaczyna jeżdzić nie wie czy jej sie to podoba, płaci mało pieniędzy, bo kupuje słaby niskiej jakości sprzęt, ale o nienajgorszej geometrii.
A jakie jest przeznaczenie tej ramy? skoro mi co drugi klient, który kupuje duro mówi, że będzie jeżdził w "lekkim dh". Tą ramę można używać do ds, fr i streetu, ale ona za duzo nie wytrzyma. Jeśli przyszedłby klient i powiedziałby: chcę ramę do skakania poleciłbymw tej cenie Destroyera JUMP`a nigdy nie poleciłbym pseudo pointa, bo ona się do tego nie nadaje (chyba, że ktoś waży 40 kg).
Połamać można wszystko nawet sprzęt za kilka tysięcy zł.
Uważam, że ta rama nie nadaje się do DIRTU, FR , DH to rama baardzo amatroska. Wiem, że ludzie nie mają kasy, ale nie wymagajcie od czegoś co jest z założenia słabe niewiadomo czego. Ja bym tą ramę pospawał, dospawał wzmocnienia i jeździł dalej :) Z tego co widać na zdjęciu nie jest to wada materiałowa (jak coś to cała rama jest z takiego słabego alu) spaw wytrzymał, więc poprostu rama jest wykonana z alu takiego ile kosztowała. Wracając do sprawy gwarancji, np na ramy RB inny okres jest dla osób startujących w zawodach, a inny dla "zwykłych" bikerów. OK to nie moja sprawa, ale chciałem wyrazić swoje zdanie na ten temat.

[mat-]

dzieki za wszystkie rady czy opinie na temat calej sprawy, a co do wpisow Daniela uwazam ze piszesz madrze ale z perspektywy czlowieka ktory prowadzi podobna dzialanosc do mkbike...tlumaczysz ta sprawe zupelnie tak jak oni a wynikajacy wniosek to "odczep sie od nas bo kupiles sobie tania rame nie nadajaca sie do tego o czym pisalismy" a zachowanie w stylu "no dobra, wydalem TYLKO(!) 350 zlotych wiec nie mam co dochodzic swoich praw w stosunku do udzielonej gwarancji, pospawam (strace gwarancje) i jade dalej..." byloby mile widziane. Ja osobiscie zamierzam dochodzic swoich praw u rzecznika praw konsumenta poniewaz nie lubie byc poprostu oszukiwany w jawny sposob. Jasno napisane: przeznaczenie ramy : dual/dirt i tak tez byla jezdzona to czemu mam teraz wyrzucac ja do smietnika skoro nie zawinilem. Moja propozycja do sprzedawcow : Nie udzielajcie zadnej gwary i na wstepie to zaznacznie wtedy nikt nie bedzie urzadzal takich cyrkow. Tylko ciekawe jak to sie odbije na Waszych obrotach...ogolnie to w przypadku jakichkolwiek reklamacji zawsze trzeba sie uzerac ze sprzedawcami bo oni mysla ze swoja role koncza w momencie kiedy klient wychodzi ze sklepu,a ponadto zawsze sa madrzejsi. Teraz czekam na przesylke z pisemnym potwierdzeniem ich ekspretyzy i uderzam tam gdzie trzeba...Na pewno napisze o wynikach moich staran :) Pozdrawiam :)

[Karolus]

pęknięty point, jebie tą wizję, przydałby ci sie zestaw młody spawacz

[Daniel]

mat- napisałem Ci coś na priv`a. Walcz o swoje prawa, ale to, że jest napisane: przeznaczenie dirt/dual nie świadczy, że rama jest niezniszczalna i można na niej wszystko robić.
Przecież nikt nie napisze przeznaczenie: szosa, XC, chociaż może my tak bedziemy pisać i nikomu przez to nie będziemy uznawać gwarancji :)
A teraz bez żartów, czym innym jest preznaczenie, a czym innym jest sposób użytkowania. Z tego co piszesz za dużo na niej nie jeździłeś, i padła więc to powinna być dla Was przestroga.

[Gil]

Daniel rozbicie głowki a pęknięcie spawu to przecież 2 różne reczy,wiadomo ze głowka rozbiła sie od udzerzenia amorem o coś ,natomiast co do drugiej opcji takiej pewności niemożemy mieć

[Cain_enD]

Teraz ja dozuce swoje 3-y grosze uwazam ze jesli rama peka w czasie gwarancji ktora jest objeta to producent wydajac te grawrancje na pewien okres czasu ( w tym przypadku 24 MSC) i piszac jako zoastosowanie ramy do sportow typy DS/dirt ma pelna swiadomosc ze ta rama przez ten okres wytrzyma. Tak na chlopski rozum to jak sie wam psuje powiedzy lodowka ( przestaje np mrozic)w czasie trwania grawancji to czy zabieracie sie za jej naprawe sami czy oddajecie na gwarancje?? lodoka ma stac i chlodzic zarcie, a rama powinna nie pekac w czasie jazdy jesli jest jeszce na gwarancji to jest chyba PROSTE I ZROZUMIALE i nie ma w tym zadnych zawilosci prawnych.

Daniel masz po czesci racje ale masz tendencje do odwracania kota ogonem...to nie jego wina ze jezdzil na tej ramie bo nie mial wiecej kasy a na rynku akurat jest rama w miare tania o przeznaczeniu wlasnie takim jak piszesz tylko jest slabo wykonana/ze slabego materialu ale to nie tlumaczy dlaczego producent wymyslil ze daje na nia 2 lata gwarancji skoro w sumie wiedzial ze bedzie sie tak dziac. wina lezy uwazam nie w uzytkowniku tylko w pruducencie ramy i po czesci w instytucji ktora ja rozpowszechnia (czy. MK BIKE) czyli brak jakiej kolwiek inicjatywy w dbalosci i sprawe klienta. Nie wierze ze nikt w MK nie rozumie tego kolesia tylko poprostu dla mnie producent obudzil sie z reka w nocniku po roku (mniej wiecej 2wa lata mamy "point" i inne jego odmiany) kiedy bylo juz za pozno na wycofanie produktu bo dochody jako tako mu ida wiec zastrzegl sobie pewnie prawo do jakichkolwiek zwrotow ze strony dystubutora i liczy na fart ze ktos to oleje i pomysli poniekad tak jak Daniel. Dopiero jak sie ich przycisnie to nic nieporadza bo zlamali w sumie prawo i po dlugim czasie uznaja dopiero remklamacje ale w tymze czasie juz zarobia na sprzedarzy tego samego shitu i strata zedu 300zl raz na mesiac przez upierdiwego uzytkownika nie zrobi im wieksze roznicy i tak to sie kreci w KOLO szkoda ze szprych brakuje...

[Cain_enD]

a Swoja droga Daniel No Offense ale gratulacje za mala autoreklame swojej oferty Johny'ego:P ciekawe czy te nie beda pekac w ich okresie gwarancyjnym...

[Daniel]

Gwarancję 24m to wymysł UE, nawet jeśli producent daje 12m to zawsze obowiązuje ustawa nadrzędna. Czyli klient ma 24m, ale z drugiej strony jeśli dochodzi do zawarcia umowy i klient podpisuje daną umowę (która jest na 12m),to następuje kolizja.

Nie odwracam kota ogonem, rama to nie lodówka.

Chętnie bym podyskutował ale live, już mi się nie chce pisać na ten temat. Nie pracuję w MK BIKE nie bronię ich, jednak mam pewne zdanie na ten temat. Znam sklep, w którym staraliby się pomóc klientowi. Cain_enD masz rację w wielu kwestiach więc pewnie się generalnie zgadzamy.

Tam gdzie pracuję nie liczymy na fart, staraj się nie wyciągać pochopnych wniosków.

[Cain_enD]

W pelni cie rozumiem nie wiciagam pochopnych wniskow nie chodzilo mi o to ze liczycie na fart bo z mojego rozeznania jestescie jak narazie najbardziej zaufana spółka handlowa dzialajaca w internecie ( jesli chodzi oczywiscie o czesci rowerowe) tylko o producenta ram "POINT" i społka ktory dla mnie wlasnie tak dziala, opiera sie na tymczasowym zaufaniu, masowej ilosci sprzedarzy i nie dbalosci o jakosc.

A jeszce jedna sprawa zastanawiam sie jak mozan ufac firmie o ktorej nikt nic w sumie nie wie bo powiedzcie sami kto produkuje ramy "POINT" i spółka ?? Bo przeciez nie sam Niemiecki zasłózony POINT ktory robi sprzet na poziomie, tylko cos blizej nieokreslonego objetego dla nas uzytkownikow ram ciemna klauzura i rownie dobrze moze je spawac pijany wujek Leszek z ciocia Jadzia...moze sie pojawily jakies informacje o tworcy ale jakos do mnie przez 2wa lata nie dotary wiec kupujemu dla mnie w sumie od duszka Kacperka...

Daniel współczuje wam tej calej zawilosc z gwarancja bo racja ze w wiekszci papierow jest wyrazie napisane np ze cos jest objete 24 miesiczna gwarancja ( np Ampbike ) ale np przy zakupie jest powiedziane i odgornie ustalone przez producenta ze gwarancja obejmuje 12 miesiecy.
I jeszcze Sam zobacz Dbacie o interes waszej firmy nie macie RAM "POINT" i Spółka :P i jak widze macie raczej zaufane marki.

Co do tanich i dobry ram to ludzie zabijcie mnie i wyszydzajcie ale polece DRaGa bo dla mnie ta rama ma jakas historie i jest sprawdzona a jej producent jest osigalny i wiadomy i ma jakas mniej lub bardzie pozytywna renome na ktora zapracowal, a ten Johny ech niech troche pojedzi po rynku z roczek, dwa to zobaczymy jaki z niego kozak:)

i opinie mam tylko do draga bo uwazam ze to co jest teraz ten caly cocaine to szczerze powiedziawszy mnie troche niepokoi i trosze podlamalo mala charakterystyke LEaderFOxA mam nadziej ze staraja sie w dobra strone rozwijac...

[Cain_enD]

ach kocham takie eseje :P

[Cain_enD]

co do lodowki to chlopowi bez roznicy czy lodowka czy rama:P

A usterka pozostaje usterka

[Endrjuz]

Daniel też robię w sklepie. UE nie narzuca GWARANCJI na 24 miesiące. Gwarancja jest dobrowolnym zobowiązaniem producenta i to on ustala na ile może trwać. 24 miesiące ma klient na reklamowanie towaru w sklepie na podstawie "niezgodności towaru" czy coś takiego (stara rękojmia, która kiedyś obowiązywała na 12 miesięcy). Innymi słowy można reklamować towaru porducenta (przedstawiciela)- w czasie gwarancji (na czas jaki ustanowił, albo u sprzedawcy w terminie 24 miesięcy od daty zakupu.

Co do reszty zgodzę się z Tobą. Ramki w tej kategorii cenowej to na pewno nie maszyny najwyższych lotów i będą szybciej pękać od konkretnych kozaków. Mimo to jeżeli w karcie gwarancyjnej producent wpisał termin 24 miesięcy to powinien się z tym liczyć że np. po 11 miesiącach ramka trafi do niego i powinien to uwzględnić (jeśli wszystko zgadza się z tematami typu: przeznaczenie sprzętu itp.)

A i jeszcze jedno: na fotce widać pęknięcie przy spawie. Właśnie w tym miejscu przy spawaniu materiał najmocniej się osłabia- powstają tam naprężenia (dlatego przy wyższej klasy sprzęcie stosuje się procesy rozprężające). Jak na moje jest to wada produkcyjna.

FAJNIE ŻE WYPOWIEDZI SĄ BEZ BLUZGÓW I Z WZAJEMNYM SZACUNKIEM!

POZDRAWIAM

[mat-]

wlasciwie to najbardziej rozdraznilo mnie stwierdzenie "rama uzywana nie zgodnie z przeznaczeniem", swoje racje bede opieral wlasnie na tym ze rama przez sklep byla przeznaczona do dualu czy tam dirtu a teraz wykrecaja sie wyzej wymienionym stwierdzeniem ktore jest niezgodne z tym co sami wczesniej napisali... A teraz pytanie za 100 punktow :) Co obejmuje gwarancja w przypadku ramy point/projectx? Nie moge sam nic wymyslic :/ Rozbicie glowki - wina uzytkownika jak napisal Daniel. Dochodze do wniosku ze po zlozeniu roweru (wszystkie gwinty sa ok, glowka nie rozbita, sztyca pasuje jak ulal :) hak prosciutki - poprostu wszystko nowiutkie i jak najbardziej ok) i pierwszej jezdzie trace gwarancje ! No bo co moze sie pozniej stac? Jedyne uszkodzenie ktore pozniej powinna obejmowac gwarancja to wlasnie sytuacje typu pekniecia... hmm wydaje mi sie ze nie moge sie w tym wypadku mylic :)

[super]

Ta rama jest dla osób początkujących, którzy zaczynają ten sport jest bardzo tania i za wiele od niej nie można oczekiwać. Nie znam Cię i nie oceniam, ale wiem, że osoby które dopiero zaczynają jeździć szybciej niszczą sprzęt (częstsze niedoloty, spadanie na płaskie, zamiast na pochyłość itp.) W poprzednim tygodniu zwrócił się do nas klient któremu zrobił się luz w "gnieździe główki" i stery mają przez to luz. Gwarancji nie uznaliśmy, bo to raczej normalna usterka, inaczej to typawa usterka dla ram aluminiowych słabej jakości, które były mocno używane. Poradziłem człowiekowi co można z tym zrobić. On zachował się normalnie przynajmniej w moim odczuciu, kupił rramę za 340 zł i poprostu wie, że to nie jest wersja pro. To tak jakby użyć fiata 125p do rajdów i dziwić się, że się psuje. Z podziwem patrzę na młodych kolesi, którzy na rst Gila latają na dirtach, dla mnie samobójcy. Gdyby rama pękła na spawie, gdyby pękła gdzieś po środku, to wiadoma sprawa - wada materiałowa. Generalnie radzę wysyłać sprzęt do dystrybutora nie do sklepu, bo sklep nie zawsze jest obiektywny i sklep nie powinien podejmować takiej decyzji, bo przecież to nie oni decydują o wymianie sprzętu. Nie bronię sklepu, mówię tak ogólnie.

Po 1 moi koledzy chcą skakać ale kasy niemają jeżdżą na gilach bo na to było ich stać co chwilę wymieniają jakąś część w rowerze na gorszą lub lepszą bo brak kasy na porządne robią różne patenty możesz mówić że lepiej kupić coś lepszego np jeźdźi ktoś mercem s klasa a ktoś mówi że to dziadostwo żeby lepiej sprzedał lub kupił maybacha ale pomyśl ty pewnie jeźdźisz na czymś i ten sam typ przykładu do ciebie obowiązywał jak nie w rowerach to w czym innym
Po 2 Fiat 125 startuje w rajdach montecarlo w clasykach i nieobrażaj tak fajnego samochodu !
Po 3 Trzeba walczyć o swoje w takich sklepach jak by coś się takiego wydażyło to bym dzwonił po kolegę ekonomistę i on by powiedział co zrobić z takimi choojami choćby po to żeby tą nową ramę sprzedać i kupić lepszą !

[Rufus]

Mat - zadzwon do nich, grzecznie powiedz ze zaraz wykonujesz telefon do rzecznika praw konsumenta i oni rozwiaza problem. Jezeli odmowia to zrob jak powiedziales. Znajdz dowod , ze rama jest wg producenta do dualu, to wystarczy.
Daniel - rownie dobrze mozna powiedziec ze peknieta rama do xc nie podlega gwarancji, gdyz to model za 200 zl i wiadomo ze dlugo nie pociagnie... jezeli jakas firma kieruje sie taka polityka to zasluguje tylko na dochodzenie do sprawiedliwosc "metoda terroru".

Niezaleznie od sytuacji walcz Macie o swoje prawa i nie dawaj za wygrana!
:)

[Rufus]

a gwarancja na ramy point nie obejmuje najwidoczniej efektow uzytkowania ;p

[korzem]

to ja moze cos z innej beczki, mam casio g-shocka(dostalem), po 3 miechach rozwalilem wyswietlacz, wszyscy myślą ze gwarancje by mi uznali, jednak to jest tak reklamują go jako "niezniszczalny" i jesli rozwalilbym go mając go na reku, to wtedy mialbym prawo sie klocic, a co do tej gwary to klient ma w tym przypadku racje, jesli nawet ci oddadzą nową rame czy kase, to bedzie mnostwo takich klientow co jak ją polamie to ja pospawa albo wywali, co by nie mowic na tyle sprzedanych ram, o reklamacje pewnie klóci sie niewiele