ja wyrwałęm zacisk do tarczy:) miałęm gustava:) to może dlatego a też mi pękała korona i go sprzedałęm za 250 pln kolesiowi co teraz jedzi na nim a te pękniecia sie nie powiekszaja sie;] aaa koleś skacze dirt
Kumpel połamał Dirt Jumper'a III z 2004r. Pękł przy "dropie z krawężnika". Oczywiście booster nie wytrzymał. Jak się później okazało górne golenie są różnej długości i dlatego są niepotrzebne naprężenia na boosterze - taka już jego wada fabryczna. Później wymienili mu w gregorio pęknięty dół (oczywiście nie w ramach gwarancji - musiał zabulić) i po niedługim czasie wygiął rurę sterową. W okolicy już kilka DJ z 04r. poległo w ten sposób.
Nie bierzcie marzochów ze stalowymi goleniami! One pracują mulasto niczym duro. Jak jest ciepło to jeszcze jakoś się uginają, ale wtedy olej z nich cieknie jak postawicie rower do góry kołami. A jak jest zimno, to amor jest twardy i wykorzystuje z połowę skoku. Lepiej kupić używanego DJ z 2003r. lub cokolwiek co ma teflon na goleniach. Ja mam DJ II z 02r. i jest zayebisty.