Zastanawiam się czy warto zmienić Meridę UMF na inną ramę. Zastanawiam się nad wymianą na Johny Bravo, Destroyer, A-gang. A może macie propozycje innych ram tak do około 700 zł?? A może macie sami jakięś do sprzedania ?? Odpada LF i Point.
każda rama w końcu pęka to raz, a dwa, koledze dual fun trzymał się około dwóch lat pomimo pracy z shiverem dc i dość ciężkim traktowaniu, a umf to ulepszona wersja tamtej ramy (wzmocnienia i geo).
Geo dla mnie jest zajefajna, ale miejsca na oponę jest bardzo mało. Gdy scentruję koło to przy 2.3 (continentala) obciera mi o ramę i bardzo mnie to denerwuje. A gdy to samo koło włożyliśmy do LF-a to było jeszcze w cholerę wolnego miejsca. To jest jedyny powód dla którego chcę ją zmienić. Zaczynam coraz więcej jeździć w DH, więc bez sensu jest wkładać oponę 2,1. :| :| I co tu poradzić... :( :(
NO ja zpiłowałem amortyzator sr sunutr xc 60 i mi wkońcu pękł na prostej drodze gdy robiłem buny hop . A tak pozatym mam do sprzedania Destroyera jump :D
Sprzedam , Sam zobacz co
http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=2719730
Mi sie umf bardzo podoba. Lekki sztywny zwrotny. Fajny 4x bike mozna by na tym zbudować. Jak dla mnie to johny bravo, destroyer czy coś w tym stylu nie umwywa sie do niej.
wsadź 2.3, a do tego dobre, mocne koło i nie będzie problemu z centrowaniem (poza tym technika, technika i jeszcze raz technika).
co do kapcia, jakbyś nie zauważył, w profi dh (zawodnicy) jeździ się na nie wiekszych oponach niż 2.5, ale zdecydowanie królują 2.3 (nokian) i 2.25 (michelin).
ja mam do sprzedania nowke suburbana '04.ma tylko nabite stery dh pigia poza tym jest jak ze sklepu.Cena jaka mnie interesuje 800.jakby co to gg 3575225