ZRÓBMY W POLSCE COŚ PODOBNEGO!!!!!
a ja powiem tak
super miejsce to belchatow trasa fr rozne mozliwosci pokonania, nsy, stoly, falki, moze jakis fajny box, trzeba kogos powaznego co by zagadal z gosciem od wyciagu wyznaczyl nam trasae. napewno znajda sie lapy do roboty, napewno ja, a gosciowi skoczy duuuzo zainteresowanie w lecie i powinien na to pojsc.
super miejsce to belchatow trasa fr rozne mozliwosci pokonania, nsy, stoly, falki, moze jakis fajny box, trzeba kogos powaznego co by zagadal z gosciem od wyciagu wyznaczyl nam trasae. napewno znajda sie lapy do roboty, napewno ja, a gosciowi skoczy duuuzo zainteresowanie w lecie i powinien na to pojsc.
szczeki, nie *******, zebysmy nie krytykowali, bo tekst jest kiepski i wysylajac cos takiego (przeczytales to wogole 2gi raz?) tylko zmniejszasz marne szanse.
A jak chcesz zalatwic sponsorow ? Napiszesz do nich emaila z podobnym podaniem ?
Nie pisz tez, zebysmy sami sobie napisali, bo to ty sie tym zajmujesz i Tobie zalezy.
A jak chcesz zalatwic sponsorow ? Napiszesz do nich emaila z podobnym podaniem ?
Nie pisz tez, zebysmy sami sobie napisali, bo to ty sie tym zajmujesz i Tobie zalezy.
nie napisze, bo nie umiem i nie obchodzi mnie jakis slopestyle. Pozatym nie wiem czy wiesz, ale same checi nie wystarcza. Co z tego, ze chce jak nie umie. Mysle, ze takich rzeczy nie robi sie spontanicznie. szczeki wpadl na jakis pomysl i juz po godzinie chce miec tor itd. Postaw sie na miejscu jakiegos urzednika, ktory ma na stole:
a)podanie o zrobienie toru saneczkowego napisanego na kartce, wlasnorecznie podpisanego przez 40letniego goscia, ktory ma jaks tam pozycje spoleczna. Do tego dolaczone sa np. podpisy meiskzancow, jakis pliki zdjec i informacji o innych takich torach, dokladny opis co mialoby sie tam znajdowacitd. Oprocz tego korespondencja od sponsorow, ktorzy juz sa i jeszcze duzo potrzebnych rzeczy.
b)a z drugiej strony email szczekiego napisany jak w gimnazjum i bez zadnych konkretow.
3 sprawa. Taki park nie moze powstac w taki sposob, ze wy dostajecie teren i sobie reszte robicie. Musi byc projekt i wykonawca. Pozatym najpierw to trzeba byloby sie zglosic do pzkolu. Majac ich poparcie napewno szanse bylyby wieksze.
SlaYpozatym naucz sie czytac ze zrozumieniem
a)podanie o zrobienie toru saneczkowego napisanego na kartce, wlasnorecznie podpisanego przez 40letniego goscia, ktory ma jaks tam pozycje spoleczna. Do tego dolaczone sa np. podpisy meiskzancow, jakis pliki zdjec i informacji o innych takich torach, dokladny opis co mialoby sie tam znajdowacitd. Oprocz tego korespondencja od sponsorow, ktorzy juz sa i jeszcze duzo potrzebnych rzeczy.
b)a z drugiej strony email szczekiego napisany jak w gimnazjum i bez zadnych konkretow.
3 sprawa. Taki park nie moze powstac w taki sposob, ze wy dostajecie teren i sobie reszte robicie. Musi byc projekt i wykonawca. Pozatym najpierw to trzeba byloby sie zglosic do pzkolu. Majac ich poparcie napewno szanse bylyby wieksze.
SlaYpozatym naucz sie czytac ze zrozumieniem
-
- Posty: 575
- Rejestracja: 16.01.2005 17:17:27
- Lokalizacja: Wolf.Co.Vice Village
- Kontakt:
-
- Posty: 6082
- Rejestracja: 19.04.2004 08:21:44
- Lokalizacja: Jelenia Góra
- Kontakt:
Swoja droga dla mnie to jest tylko i wylacznie wkurwiajace ze tyle formalnosci trzeba zalatwiac...
Zanim czlowiek cos ruszy to sie wszystkiego odechce, zezwolenia, pozwolenia , projekty, sponsorzy qrwa mac, na kiego to komu...
Ja chce kawalek ziemi, biore dechy , lopaty i buduje BO JA TAK CHCE.
I na ogol gowno mnie obchodzi zdanie jebanego wlasciciela ktory na ogol nie pamietam ze ow kawalek ziemi wogole do niego nalezy, ale ze jakas ****** dewota sobie szla na spacerek i zobaczyla piekielne konstrukcje nio to uparte stare gowno wlasciciela znalazlo i chlopak od razu KK&D...
grrrrrrrrrrrrrrrrrr
Zanim czlowiek cos ruszy to sie wszystkiego odechce, zezwolenia, pozwolenia , projekty, sponsorzy qrwa mac, na kiego to komu...
Ja chce kawalek ziemi, biore dechy , lopaty i buduje BO JA TAK CHCE.
I na ogol gowno mnie obchodzi zdanie jebanego wlasciciela ktory na ogol nie pamietam ze ow kawalek ziemi wogole do niego nalezy, ale ze jakas ****** dewota sobie szla na spacerek i zobaczyla piekielne konstrukcje nio to uparte stare gowno wlasciciela znalazlo i chlopak od razu KK&D...
grrrrrrrrrrrrrrrrrr
www.street-roulette.pl | www.ovb.pl | www.rowerowy.com
a jak jest w belchatowie?? to chyba ziemia tyego wyciagu pujsc do wlasciciela (jakas kakretna osoba nie 18letni gnojek jak ja:)) i przedstawic mu propozycje puszczenia trasy fr. pokazanie mu na jakis tam wyamigowanych wykresach ze znacznie podniesie to atrakcyjnosc letnia gory, a budowac tor bedzie paru bikerow pod wczesniej obmyslony projekt, powie sie tylko ze potrzeba troche drewna i moze jakies spanie w czasie budowy. opstawic ze bedzie sie trase robilo w tydzien
i nie gadac tylko kto by mogl sie tam wybrac ma jakies znajomosci tam??
i nie gadac tylko kto by mogl sie tam wybrac ma jakies znajomosci tam??
Ja myślę, że większość formalności mozna obejść.
Sama Wierchomla jest zainteresowana rozwijaniem kolarstwa, więc można im zaproponować wprowadzenie pewnych modyfikacji trasy, by ją uatrakcyjnić zarówno dla jeżdżących jak i widzów. W przypadku ich zgody załatwia się ciężki sprzęt (miasto, jako jeden z zainteresowanych, kołuje sponsora) i buduje wsio przy końcu trasy dh, albo od samej trasy robi się jakies odbicie (w przypadku konieczności zrobienia slope'a w innym miejscu) i prowadzi sie je do miejsca, gdzie ma powstać kompleks. Drugą opcję wytłumaczy się chęcią urozmaicenia wyboru trasy, a poprzeć można potem możliwością używania miejsca przez narciarzy i snowboarderów.
Teraz inna sprawa - większość przeszkód (mówię opierając się o crankworx) jest sporych rozmiarów i do pokonania wymaga odpowiednich prędkości, wiec jakiś projekt (choćby z grubsza) by sie przydał żeby nie narażać riderów na uszkodzenie, w końcu to trasa ma być zrobiona pod odpowiednią prędkość ridera, nie może być tak, że koleś musi zwalniać przed hopą, bo jest za krótka, czy dokręcać jak nienormalny, żeby nie wylądował pomiędzy wybiciem, a lądowaniem...
Sama Wierchomla jest zainteresowana rozwijaniem kolarstwa, więc można im zaproponować wprowadzenie pewnych modyfikacji trasy, by ją uatrakcyjnić zarówno dla jeżdżących jak i widzów. W przypadku ich zgody załatwia się ciężki sprzęt (miasto, jako jeden z zainteresowanych, kołuje sponsora) i buduje wsio przy końcu trasy dh, albo od samej trasy robi się jakies odbicie (w przypadku konieczności zrobienia slope'a w innym miejscu) i prowadzi sie je do miejsca, gdzie ma powstać kompleks. Drugą opcję wytłumaczy się chęcią urozmaicenia wyboru trasy, a poprzeć można potem możliwością używania miejsca przez narciarzy i snowboarderów.
Teraz inna sprawa - większość przeszkód (mówię opierając się o crankworx) jest sporych rozmiarów i do pokonania wymaga odpowiednich prędkości, wiec jakiś projekt (choćby z grubsza) by sie przydał żeby nie narażać riderów na uszkodzenie, w końcu to trasa ma być zrobiona pod odpowiednią prędkość ridera, nie może być tak, że koleś musi zwalniać przed hopą, bo jest za krótka, czy dokręcać jak nienormalny, żeby nie wylądował pomiędzy wybiciem, a lądowaniem...
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość