dzikie imprezy... kto? jakie?
-
- Posty: 109
- Rejestracja: 20.04.2004 08:56:50
- Lokalizacja: Łomianki Warszawa
- Kontakt:
dzikie imprezy... kto? jakie?
Mam propozycje, kazdy mówi co najgłupszego robił na imprezach, rozjebał cos itd.
Dla podpowiedzi o co chodzi zamieszczam link który mnie zniszczył
http://www.mp3s.pl/dzienpo/
sory że tak do wklejenia ale nie umiem inaczej
pozdro
Dla podpowiedzi o co chodzi zamieszczam link który mnie zniszczył
http://www.mp3s.pl/dzienpo/
sory że tak do wklejenia ale nie umiem inaczej
pozdro
kupie kola na 24 cale komplet do 400 zeta. kontaktowac sie na gg 1056720
-
- Posty: 109
- Rejestracja: 20.04.2004 08:56:50
- Lokalizacja: Łomianki Warszawa
- Kontakt:
-
- Posty: 1411
- Rejestracja: 19.04.2004 13:18:24
- Lokalizacja: gdzie kosciół i kleryka znajdziesz na kazdym rogu...(Kielce)
- Kontakt:
JA ze wzgledu na fakt ze moja laska zaglada czasem na to forum nie powiem tych najgorszych ale dobre było tez to:
podpaliłem po pijaku kumplowi spodnie:PPP
kolezance zdjąłem bluzke i wszystko co miała pod spodem w nalałem tam bitą smietane i zacząłem zlizywać:PPP
zamknąłem sie z kolegą (SIC!) w łazience i udawalismy poprzez wrzaski przypominajace orgazmy:PPP
koledze wywaliłem kwiatki z 10 piętra:PPP
podpaliłem po pijaku kumplowi spodnie:PPP
kolezance zdjąłem bluzke i wszystko co miała pod spodem w nalałem tam bitą smietane i zacząłem zlizywać:PPP
zamknąłem sie z kolegą (SIC!) w łazience i udawalismy poprzez wrzaski przypominajace orgazmy:PPP
koledze wywaliłem kwiatki z 10 piętra:PPP
http://www.pinkbike.com/modules/photo/?op=view&image=446257 Moj SC v10 !!!
kurwa to nie ten post - sorki
---
apropo akcji na imprezie to jak raz sie najebalem to jak kumple wychodzili do carrefoura na laski (nawet po pijaku dwie zarwali) to ja probowalem (podobno - film mi sie urwal) wyjsc... przez duuzy obraz co na scianie widzial.
inna akcja to jak wzielismy w hooj rzeczy z imprezy i wyrzucalismy przez okno. ciasteczka herbatniki , kanapki z nutella i czekolade. (do tego butelkapo bollsie coli i tymbarku) i skutki: alarm w samochodzie trzy osoby trafione z czwartego pietra kanapkami w tym glowy placzace dziecko i do tego jeszcze wszystkim machalismy :D
fajnie bylo
---
apropo akcji na imprezie to jak raz sie najebalem to jak kumple wychodzili do carrefoura na laski (nawet po pijaku dwie zarwali) to ja probowalem (podobno - film mi sie urwal) wyjsc... przez duuzy obraz co na scianie widzial.
inna akcja to jak wzielismy w hooj rzeczy z imprezy i wyrzucalismy przez okno. ciasteczka herbatniki , kanapki z nutella i czekolade. (do tego butelkapo bollsie coli i tymbarku) i skutki: alarm w samochodzie trzy osoby trafione z czwartego pietra kanapkami w tym glowy placzace dziecko i do tego jeszcze wszystkim machalismy :D
fajnie bylo
www.bikeaction.pl
'moja glowa granice mi wytycza' /hurt
'moja glowa granice mi wytycza' /hurt
-
- Posty: 3577
- Rejestracja: 19.04.2004 13:31:00
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
ja mialem akcje ze jak przesadzilem to z 10 pietra wymiotowalem przez balkon :/ na 8 pietrze ubrania podkolorowalem nieco :P ogolnie to z kumpel siedzielismy i udawalismy homiki nocac melodie z happy tree friends :P smieszne jazdy jak ktos ma serwer to niech zapoda gg to mu wysle zajebista fote z imprezy bo ja nie mam serwa ...
http://przemooo.pinkbike.com/album/photos/
Hehe. Ja jak sie anjebie to mam inszczycielskie zapedy. A raczej przypadki :P Kiedys tam na imprezie w dyskotece spadlem z takiego podestu z rurami (nie pytajcie) na stolik (nie zlapalem sie rury :D ) i rozjebalem go na pol plecami, po czym wstalem i zafczalem skakac dalej :P
Sylwek 2003: upierdolilem glowa spory kawalek sufitu, na kancie jak sie konczyly schody i sufit przechodzil ze skosu w poziom. Kilka razy tam przyjebalem bo nie chcialo mi sie schylac jak chodizlem... Pozniej podobno wyjebalem na schodach na balkonie, ale tego nie pamnietam. Pamietam tylko ze reka nie moglem ruszac 3 dni :D
Sylwek 2003: upierdolilem glowa spory kawalek sufitu, na kancie jak sie konczyly schody i sufit przechodzil ze skosu w poziom. Kilka razy tam przyjebalem bo nie chcialo mi sie schylac jak chodizlem... Pozniej podobno wyjebalem na schodach na balkonie, ale tego nie pamnietam. Pamietam tylko ze reka nie moglem ruszac 3 dni :D
gg: 3212274
[S]: JuniorT'03 QR20+koło S-Type/Quando+mostek MARZOCCHI+kieraSPECIALIZED
[S]: JuniorT'03 QR20+koło S-Type/Quando+mostek MARZOCCHI+kieraSPECIALIZED
-
- Posty: 1001
- Rejestracja: 06.05.2004 16:06:18
- Lokalizacja: KrK
- Kontakt:
-
- Posty: 3577
- Rejestracja: 19.04.2004 13:31:00
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
juz mam foto na serwersie ... nie napisze kto to bo pewnie ten ktos by nie chcial :P http://kubik7.w.interia.pl/Emek%20(sylwester).jpg smiszne moze nie bardzo ale smieszne
http://przemooo.pinkbike.com/album/photos/
Ej ja nie chcę tych zdjęć tutaj :P Przemooo to już 6 miesięcy a ty nadal się tak jarasz jak byś tyle wypił to nie był byś lepszy. A co do akcji to jak byłem z Przemooo na imprezie u kumpla to goście wpieprzyli wiszący ponad rok na ścianie torcik ozdobny i inne rzeczy ...
The Power Is On Your Side !!!
no dobra, jako ze jestem z tych drewniakow nie mam za bardzo co wspominac.
w stanie lekkiego upojenia postanowilem z kolega odwiedzic moja kolezanke w sasiednim akademiku. niestety jej nie zastalismy a jak jzu bylismy na miejscu pogadalismy chwile z jej sasiadkami. w skutek dosc nieskoordynowanych ruchow rozsypalem pol kilo popiolu z petami z popielniczki. potem zaczalem to zbierac robiac przy okazji jeszcze wiekszy syf na stole i podlodze. w koncu po kolejnej grzecznej prosbie opuscilismyu sznowne panie i udalismy sie do lazienki. tam moj kompel jak zwykle zaczal sie popisywac swoja sila i zaczal kopawc w rozne rzeczy. no to ja tez kopnalem (chyba sie to fachowo zwie "cios spadajacej piety :) i przekroilem zlew na pol. bylem lekko zaskoczony mocarnoscia swojej stopy i aby sie upewnic rozwalilem drugi. wiem, czysty wandalizm teraz sie tego troche wstydze... no ale nic, potem jakos sie z kumplem rozdzielilm i udalem sie do swojego akdemika. drogi w ogole nie pamietam, ale kiedy sie ranoi obudzielm stwoerzxilem, ze jestem w swoim pokoju zamkniety od zewnatrz. znalazlem liscik o tresci "dzikus sam, jestem najebany ale ty to jzu tragedia. zamknalem ci w pokoju, zeby cie nie objebali. aron". poczulem sie lekko dziwnie, zadzwonilem wiec do arka zeby mnie zechcial wypuscic. kiedy wieczorem doszlismy juz do siebie, postanowilismy ponownie odwiedzic sasiadki mojej kolezanki z przeprosinami. no i weszlismy do nich do pokoju i zeby wysluchac tych wszystkich pretensji: "wiesz co, to ze tu wpadliscie pijani, to ze nasyfiliscie nam w pokoju to jescze nic. ale kiedy wszedlam do lazienki i zobaczylam jak sikacie to zlewu..."
w stanie lekkiego upojenia postanowilem z kolega odwiedzic moja kolezanke w sasiednim akademiku. niestety jej nie zastalismy a jak jzu bylismy na miejscu pogadalismy chwile z jej sasiadkami. w skutek dosc nieskoordynowanych ruchow rozsypalem pol kilo popiolu z petami z popielniczki. potem zaczalem to zbierac robiac przy okazji jeszcze wiekszy syf na stole i podlodze. w koncu po kolejnej grzecznej prosbie opuscilismyu sznowne panie i udalismy sie do lazienki. tam moj kompel jak zwykle zaczal sie popisywac swoja sila i zaczal kopawc w rozne rzeczy. no to ja tez kopnalem (chyba sie to fachowo zwie "cios spadajacej piety :) i przekroilem zlew na pol. bylem lekko zaskoczony mocarnoscia swojej stopy i aby sie upewnic rozwalilem drugi. wiem, czysty wandalizm teraz sie tego troche wstydze... no ale nic, potem jakos sie z kumplem rozdzielilm i udalem sie do swojego akdemika. drogi w ogole nie pamietam, ale kiedy sie ranoi obudzielm stwoerzxilem, ze jestem w swoim pokoju zamkniety od zewnatrz. znalazlem liscik o tresci "dzikus sam, jestem najebany ale ty to jzu tragedia. zamknalem ci w pokoju, zeby cie nie objebali. aron". poczulem sie lekko dziwnie, zadzwonilem wiec do arka zeby mnie zechcial wypuscic. kiedy wieczorem doszlismy juz do siebie, postanowilismy ponownie odwiedzic sasiadki mojej kolezanki z przeprosinami. no i weszlismy do nich do pokoju i zeby wysluchac tych wszystkich pretensji: "wiesz co, to ze tu wpadliscie pijani, to ze nasyfiliscie nam w pokoju to jescze nic. ale kiedy wszedlam do lazienki i zobaczylam jak sikacie to zlewu..."
-
- Posty: 3577
- Rejestracja: 19.04.2004 13:31:00
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
he he dzikus nice ... heh Embond bylo tyle nie pic :P ja sie hamuje z alkocholem a raz jak bylem po 3 piwach ( prawie trzezwy) postanowilem sie popodciagac na drazku u kumpla :/ niestety byl slabo przymocowany i po jakichs 5 podciagnieciach drazek spadl razem ze mna rypnalem plecami na podloge ciagle bedac w pozycji podciagniecia :P kumple mowili ze zajebiscie to wygladalo :P
http://przemooo.pinkbike.com/album/photos/
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości