w poszukiwaniu czupakabry
Off topic włąsnie od tego jets więc nie marudźcie.;]
Co do samego tematu to faktycznie dziwna sprawa jedna pozostaje sceptyczny bo dopuki nie ma dowodów nic nie jest pewnie.
Co do teori mutacji nie wierze w nią, moim zdaniem nie jest mozliwe żeby pod wpływem jakiegos prominiowania nastąpiły takie zmiany. Gdyby to był jakis nietopez z wilka głowa to ok ale to całkiem nowy nie znany dotat organizm wielkie czerwone oczy 1,5m wys i odpowiednio przystosowany język poza tym to stworzenie jeśli istnieje to dość skutecznie sie ukrywa a niemozliwe jest to że przy takim zaludnieniu całgo globy tylko malutka grupa ludzi widziala je. Jeśli są one tak rzadkie to jak sie rozmnażają?? Przez podział?? Prawdopodobieństwo że dwa osobniki różnych płci jest za%ebiscie małe skoro miliony ludzi zyjących w ameryce płd nie moga go spotkać. Poza tym te histoie ciągną sie od jakichś 30 lat a nie sądzę żey to stworzenie tak długo żyło. A jeśli nawet to atakowany byk baran czy inne zwierze także się broni (podskakuje itp) a chupacabra jest dość mała w porónaniu do np buka i nie wierze ze przez ok 30 lat zycia ani razu nie odniosła obrażeń a jeżeli tak to że złamaną noga łapą czy czym innym jeśli juz przeżyje to jej sprawnośc jest ograniczona i już ine tak łatwo jej zdobyc pożywienie.
Co do eksperymentów:
Jeżeli już dało by się w A płd wykształcić genetycznie taki organizm to baaardzo mało prawdopodobne a wręcz nie możliwe by on zbiegł. takie eksperymenty są zabezpieczane i przeprowadzane gdzież w ukrytych barazch pod ziemią itp. A współczesna genetyka nie stoi na takim poziomie żeby 30 lat temu stworzyć organizm tak idealnie przystosowany do zabijania w tak wyszukany sposóc (obdzieranie pyska krów ze skóry itp)
Moim zaniem jedynyme racjonalnie wytłumaczenia to:
1 to wojsko morduje zwierzęta i puściło plotke żeby ludzie po zmorku nie wychodzili i tym samym nie krecili sie po lasach gdzie wojsko prowadzi jakieś nocne ćwiczenia (bo jakby to wygladało gdy wojsko robi sobie sparingi w normalnych lasach a nie poligonach gdzie moga przypadnkiem zabic ludzi) albo testuja jakies techniki walki.
poza tym nie tylko wojsko ale inni ludzie moga to robić (przemyty itp - jest duzo możliwości)
2 jeżeli chupacabra istnieje to jet do tak jak np yeti jakiś organizm który ewoluował przez długi czas do takiej postaci
BTW co do yeti to ponoć pochadzą z Himalayów i są to "zwykłe" małpy śnieżne (tak jak są niedzwiedze polarne) są odmiany białe i ciemne (kolor sierści) i są dość duże a maja wyprostowane bo poruszaja sie nie po drzewach ale po skałach i sniegu. I istnieje jakiś zakon buddystów czy czegoś takiego w himalajach co oddają im cześc itd..
Co do samego tematu to faktycznie dziwna sprawa jedna pozostaje sceptyczny bo dopuki nie ma dowodów nic nie jest pewnie.
Co do teori mutacji nie wierze w nią, moim zdaniem nie jest mozliwe żeby pod wpływem jakiegos prominiowania nastąpiły takie zmiany. Gdyby to był jakis nietopez z wilka głowa to ok ale to całkiem nowy nie znany dotat organizm wielkie czerwone oczy 1,5m wys i odpowiednio przystosowany język poza tym to stworzenie jeśli istnieje to dość skutecznie sie ukrywa a niemozliwe jest to że przy takim zaludnieniu całgo globy tylko malutka grupa ludzi widziala je. Jeśli są one tak rzadkie to jak sie rozmnażają?? Przez podział?? Prawdopodobieństwo że dwa osobniki różnych płci jest za%ebiscie małe skoro miliony ludzi zyjących w ameryce płd nie moga go spotkać. Poza tym te histoie ciągną sie od jakichś 30 lat a nie sądzę żey to stworzenie tak długo żyło. A jeśli nawet to atakowany byk baran czy inne zwierze także się broni (podskakuje itp) a chupacabra jest dość mała w porónaniu do np buka i nie wierze ze przez ok 30 lat zycia ani razu nie odniosła obrażeń a jeżeli tak to że złamaną noga łapą czy czym innym jeśli juz przeżyje to jej sprawnośc jest ograniczona i już ine tak łatwo jej zdobyc pożywienie.
Co do eksperymentów:
Jeżeli już dało by się w A płd wykształcić genetycznie taki organizm to baaardzo mało prawdopodobne a wręcz nie możliwe by on zbiegł. takie eksperymenty są zabezpieczane i przeprowadzane gdzież w ukrytych barazch pod ziemią itp. A współczesna genetyka nie stoi na takim poziomie żeby 30 lat temu stworzyć organizm tak idealnie przystosowany do zabijania w tak wyszukany sposóc (obdzieranie pyska krów ze skóry itp)
Moim zaniem jedynyme racjonalnie wytłumaczenia to:
1 to wojsko morduje zwierzęta i puściło plotke żeby ludzie po zmorku nie wychodzili i tym samym nie krecili sie po lasach gdzie wojsko prowadzi jakieś nocne ćwiczenia (bo jakby to wygladało gdy wojsko robi sobie sparingi w normalnych lasach a nie poligonach gdzie moga przypadnkiem zabic ludzi) albo testuja jakies techniki walki.
poza tym nie tylko wojsko ale inni ludzie moga to robić (przemyty itp - jest duzo możliwości)
2 jeżeli chupacabra istnieje to jet do tak jak np yeti jakiś organizm który ewoluował przez długi czas do takiej postaci
BTW co do yeti to ponoć pochadzą z Himalayów i są to "zwykłe" małpy śnieżne (tak jak są niedzwiedze polarne) są odmiany białe i ciemne (kolor sierści) i są dość duże a maja wyprostowane bo poruszaja sie nie po drzewach ale po skałach i sniegu. I istnieje jakiś zakon buddystów czy czegoś takiego w himalajach co oddają im cześc itd..
w jakimś programie na discovery mówili że na wyspie PUENTO RICO( to tam gdzie widziano czupakabre) znajduje się podziemne laboratorium wojskowe.
ponoć wojaki sklonowali chupe i wypuścili ją na wolność, bo chcieli zobaczyć jak zachowuje się w środowisku naturalnym, ale to chyba jakaś ściema.
możliwe jest jeszcze , że ona jest wytresowana i wraca do tego laboratorium??
ponoć wojaki sklonowali chupe i wypuścili ją na wolność, bo chcieli zobaczyć jak zachowuje się w środowisku naturalnym, ale to chyba jakaś ściema.
możliwe jest jeszcze , że ona jest wytresowana i wraca do tego laboratorium??
Śmieci są wszędzie, wystarczy się tylko rozejrzeć!!!
ŚCIEMA jakich mało nawet jeżli by udało im sie "zrobić" takie stworzenie to nikt nie był by raczej takim ****** żeby je wypuszczać, poza tym niewytłumaczalne wydaja mi sie jej oczy.
PO CO takie wielki przecież przystosowyjąc się do środowiska napewno nie wykształca się takich oczu. po co zwierzęciu takie przeciez nie widzi przez to lepiej a takie oczy narazone są na obrażenia (uderzenia gałęzi itp) co do czerwoności to można wytłumaczyć obecnością krwi.
PO CO takie wielki przecież przystosowyjąc się do środowiska napewno nie wykształca się takich oczu. po co zwierzęciu takie przeciez nie widzi przez to lepiej a takie oczy narazone są na obrażenia (uderzenia gałęzi itp) co do czerwoności to można wytłumaczyć obecnością krwi.
-
- Posty: 849
- Rejestracja: 01.05.2004 18:51:06
- Lokalizacja: Planeta Ziemia
- Kontakt:
wiesz Paul jeżeli to jest zwierze to tak jak inne zwierzeta pewnie sie rozmnaża, to wcale nie musi zyc dlugo.
Poza tym co do mutacji to tak jak mowilem- przypomnijcie sobie czernobyl...
a poza tym nawet jezeli zwierzeta sie bronia to chupa mialaby przewage przez zaskoczenie, w nocy takie chalasy jakkie podono wydaje moglyby zwyczajnie otumanic i wystraszyc zwierzeta.
Poza tym co do mutacji to tak jak mowilem- przypomnijcie sobie czernobyl...
a poza tym nawet jezeli zwierzeta sie bronia to chupa mialaby przewage przez zaskoczenie, w nocy takie chalasy jakkie podono wydaje moglyby zwyczajnie otumanic i wystraszyc zwierzeta.
są ciekawsze rzeczy niż czytanie podpisów...
-
- Posty: 6082
- Rejestracja: 19.04.2004 08:21:44
- Lokalizacja: Jelenia Góra
- Kontakt:
Jak dla mnie , na ziemi istnieje jeszcze cale mnostwo rzeczy o ktorzych ludzie nie maja pojecia.
KIlkaset lat temu ludzie mowili - nie prawda, nie mozliwe , o rzeczach dzisiaj calkowicie dla nas normlanych.
Wydaje mi sie ze istnienie zwierzecia o po prostu dziwnych dla nas cechac jest calkowicie prawdopodobne.
A swoja droga faktycznie bardzo malo wiemy o tym co tak naprawde robi armia i rzad... I chyba latwiej jest zyc w niewiedzy.
KIlkaset lat temu ludzie mowili - nie prawda, nie mozliwe , o rzeczach dzisiaj calkowicie dla nas normlanych.
Wydaje mi sie ze istnienie zwierzecia o po prostu dziwnych dla nas cechac jest calkowicie prawdopodobne.
A swoja droga faktycznie bardzo malo wiemy o tym co tak naprawde robi armia i rzad... I chyba latwiej jest zyc w niewiedzy.
www.street-roulette.pl | www.ovb.pl | www.rowerowy.com
Wytłumacze wam to...ludzie początkowo na księzyc wysyłali psy i małpy...Chupacabra to nic innego jak pupilek naszych dalekich znajomych z kosmosu którego przysłali na ziemię :P:P:P a tak na serio to może być jakis nieudany(udany??) wynik badan genetycznych przeprowadzanych w brazylijskiej dżungli który uciekł z labolatorium :P:P
http://www.pinkbike.com/photo/608703/
-
- Posty: 81
- Rejestracja: 29.06.2005 19:43:36
- Lokalizacja: skądśtamgdzieśtam
- Kontakt:
A slyszeliscie o koziej pajeczynie???
Dzis ogladalem program na... nie pamietam :P chyba discovery i mowili ze moga juz tworzyc co chca, wiec co trudnego w tym zeby stworzyc chupe??
Nogi-czesc kodu genetycznego kangura itd....
To bylo w programie o najnowszych osiagnieciach armii :]. Dotyczylo to zbroji doskonalej.
Ale kozia pajeczyna mnie zaskoczyla! i czolg, ktory jedzie tak szybko ze potrafi skakac na muldach!!!!
i wogule wypas.
Jak nas poprawia to bedziemy mogli latac koledzy :D
Dzis ogladalem program na... nie pamietam :P chyba discovery i mowili ze moga juz tworzyc co chca, wiec co trudnego w tym zeby stworzyc chupe??
Nogi-czesc kodu genetycznego kangura itd....
To bylo w programie o najnowszych osiagnieciach armii :]. Dotyczylo to zbroji doskonalej.
Ale kozia pajeczyna mnie zaskoczyla! i czolg, ktory jedzie tak szybko ze potrafi skakac na muldach!!!!
i wogule wypas.
Jak nas poprawia to bedziemy mogli latac koledzy :D
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Amazon [Bot] i 1 gość