Co wybrac? Monster,Shiver,dorado?...
Co wybrac? Monster,Shiver,dorado?...
Witam....mam pytanko: co wybrac? jaki amortyzator proponujecie do zjazdu ? czy wybrac monstera i miec pewnosc przynajmniej ze ebdzie na dlugie lata i sie nei rozsypie czy moze wlasnie shiverka lub dorado ? a moze cos innego doradzicie , ale 888 odpada,nie chce go :) odrazu mowie ze nei startuje w zawodach itp jezdze tylko dla siebie wiec z tej racji pomyslalem o monsterku bo z tego co wiem na zawody za ciezki itp.....
-
- Posty: 1553
- Rejestracja: 18.02.2005 18:33:12
- Lokalizacja: Szczecin
- Kontakt:
-
- Posty: 6082
- Rejestracja: 19.04.2004 08:21:44
- Lokalizacja: Jelenia Góra
- Kontakt:
Monster nienadaje sie do DH
Hihi , sam sobie napisz to co ja napisze :D
Monster 2002 - krol amortyzatorow.
Najlepsza relacja cena/jakosc. Amor wieczny.
Na allegro pare dni temu lezal jeden, peknieta poleczke tylko mial, ale to sie dorobi.
Ten amor jest boski. Dziala wspaniale, nie muli , tlumi tak jak powinien tlumic, jest plyyyyyyynny. Skoku w pelni wystarcza do wszystkiego.
Jedyne co w nim zjebiesz to wlasnie polamiesz polki albo w koncu urwiesz adapter ( chociaz w 2002 rzadko bywa ) , ale to sie wszystko robi malym kosztem. Amor jest boski.
-----------------
Shivera, fajnie dziala, chociaz wole prace monstera 02, jest cholernie nie sztywna, pozyje duzo krocej niz monster jesli bedzie katowana. Szczegolnie jesli narazisz ja na obciazenia na polkach - jebnie. Jest nieznacznie lzejsza od monstera wiec mysle ze nie warto.
-----------------
Monster 03+
Wiekszosc chodzi kiepsko, tylko jeden na chyba 7 ktorego mialem pracowal fajnie, obecnie ujezdza go kolega Barney :) To byl najmiekszy i najpynniejszy, chodzil lepiej niz 02 ;) Mimo wszystko na zawody jest juz troche przyciezki. Ten amorek pasuje do duzych rowerkow na 3,0 z masywnymi ramkami. Jest wzglednie tani.
------------------
Avalanche DHF - super sprawa, zawody/fr , wszystko to lapie. Pracuje lepiej niz wszystkie powyzsze. Szczegolnie lepiej tlumi uderzenia i bardzo latwo wylapac w nim efekt przejscia miedzy kompresja wolna/szybka czego w innych amorach az tak nie czuc. Uzywki sa tez wzglednie tanie, da rade kupic juz za okolo 3800zl - naprawde warto! Mozna go tuningowac , zmieniac skoki , twardosci, bardzo duzo mozna w nim zmienic. Jest sztywny i nadal lekki. Mozna sie nawet pokusic o nowke.
------------------
Avy MTN8
Zdecydowanie za drogi... jesli chcemy kupic nowy, to naprawde to sie po prostu nie oplaca. Amor jest idealny, dziala najlepiej ze wszystkich widelcow na swiecie, tylko ze kosztuje tyle co nowa dobra zjazdowka. Charakterystyka jak wyzej, tylko 2x sztywniejszy, jest sztywniejszy niz monster. Golonki 50/43. Wiekszosc malych motorow ma mniejsze amorki i fajnie to wyglada jak sie taki mija :D
-------------------
Stratos S8 Ultra
Ubogi avalanche dhf, czesci tak jak w nich od kayaby i showa, tlumik ID warto kupic - wtedy chodzi prawie jak avy. Fajne , czule regulacje, super praca, dla mnie amorek spokojnie nadajacy sie na zawody, sztywny, mocny, WYSOKI i bardzo ladny. Nadal dosc lekki :) Tez mozna sie bawic skokiem, sprezynami ( bo sa 3 rodzaje i mozna je sobie przekladac ) , super sprawa.
-------------------
888
Hhihi...
-------------------
Dorado
Amorek jakos nie budzi mojego zaufania... Jest maly, waski, delikatny. Ma calkiem znosna sztywnosc, czysto zawodniczy widelec jak dla mnie, do katowania bym tego nei bral. Do tego jak o niego nie dbasz , to ci za to da w dupe. Na pewno nie jest to amorek bezobslugowy jak monster...
------------------
White Brothersy
Super widelce o ktorych malo u nas slychac, a szkoda. Pracuja bardzo plynnie, lepiej niz dorado, mocno zawodnicze amorki. Bardzo lekkie. Cieniutkie golenie, ale sztywnosc zadowalajaca. Jesli mialbym kupic LEKKI amor na zawody za nieduza kase to kupilbym uzywke DH 2.0.
------------------
Hanebrinki
Amorki fajnie dzialaja poki sa nowe, teraz wiekszosc to stare zatarte uzywki, bardzo lekkie. Grube golenie o cienkich sciankach, sa dosc sztywne. Schodza bardzo tanio ale nie warto w nie inwestowac bo w wiekszosci to wraki
Wiecej amorow i detale na prv ;)
Ja na twoim miejscu wzialbym monstera 2002. Pojezdzisz na nim na zawodach, polatasz dropy i jeszcze na miescie cos pokrecisz :)
Hihi , sam sobie napisz to co ja napisze :D
Monster 2002 - krol amortyzatorow.
Najlepsza relacja cena/jakosc. Amor wieczny.
Na allegro pare dni temu lezal jeden, peknieta poleczke tylko mial, ale to sie dorobi.
Ten amor jest boski. Dziala wspaniale, nie muli , tlumi tak jak powinien tlumic, jest plyyyyyyynny. Skoku w pelni wystarcza do wszystkiego.
Jedyne co w nim zjebiesz to wlasnie polamiesz polki albo w koncu urwiesz adapter ( chociaz w 2002 rzadko bywa ) , ale to sie wszystko robi malym kosztem. Amor jest boski.
-----------------
Shivera, fajnie dziala, chociaz wole prace monstera 02, jest cholernie nie sztywna, pozyje duzo krocej niz monster jesli bedzie katowana. Szczegolnie jesli narazisz ja na obciazenia na polkach - jebnie. Jest nieznacznie lzejsza od monstera wiec mysle ze nie warto.
-----------------
Monster 03+
Wiekszosc chodzi kiepsko, tylko jeden na chyba 7 ktorego mialem pracowal fajnie, obecnie ujezdza go kolega Barney :) To byl najmiekszy i najpynniejszy, chodzil lepiej niz 02 ;) Mimo wszystko na zawody jest juz troche przyciezki. Ten amorek pasuje do duzych rowerkow na 3,0 z masywnymi ramkami. Jest wzglednie tani.
------------------
Avalanche DHF - super sprawa, zawody/fr , wszystko to lapie. Pracuje lepiej niz wszystkie powyzsze. Szczegolnie lepiej tlumi uderzenia i bardzo latwo wylapac w nim efekt przejscia miedzy kompresja wolna/szybka czego w innych amorach az tak nie czuc. Uzywki sa tez wzglednie tanie, da rade kupic juz za okolo 3800zl - naprawde warto! Mozna go tuningowac , zmieniac skoki , twardosci, bardzo duzo mozna w nim zmienic. Jest sztywny i nadal lekki. Mozna sie nawet pokusic o nowke.
------------------
Avy MTN8
Zdecydowanie za drogi... jesli chcemy kupic nowy, to naprawde to sie po prostu nie oplaca. Amor jest idealny, dziala najlepiej ze wszystkich widelcow na swiecie, tylko ze kosztuje tyle co nowa dobra zjazdowka. Charakterystyka jak wyzej, tylko 2x sztywniejszy, jest sztywniejszy niz monster. Golonki 50/43. Wiekszosc malych motorow ma mniejsze amorki i fajnie to wyglada jak sie taki mija :D
-------------------
Stratos S8 Ultra
Ubogi avalanche dhf, czesci tak jak w nich od kayaby i showa, tlumik ID warto kupic - wtedy chodzi prawie jak avy. Fajne , czule regulacje, super praca, dla mnie amorek spokojnie nadajacy sie na zawody, sztywny, mocny, WYSOKI i bardzo ladny. Nadal dosc lekki :) Tez mozna sie bawic skokiem, sprezynami ( bo sa 3 rodzaje i mozna je sobie przekladac ) , super sprawa.
-------------------
888
Hhihi...
-------------------
Dorado
Amorek jakos nie budzi mojego zaufania... Jest maly, waski, delikatny. Ma calkiem znosna sztywnosc, czysto zawodniczy widelec jak dla mnie, do katowania bym tego nei bral. Do tego jak o niego nie dbasz , to ci za to da w dupe. Na pewno nie jest to amorek bezobslugowy jak monster...
------------------
White Brothersy
Super widelce o ktorych malo u nas slychac, a szkoda. Pracuja bardzo plynnie, lepiej niz dorado, mocno zawodnicze amorki. Bardzo lekkie. Cieniutkie golenie, ale sztywnosc zadowalajaca. Jesli mialbym kupic LEKKI amor na zawody za nieduza kase to kupilbym uzywke DH 2.0.
------------------
Hanebrinki
Amorki fajnie dzialaja poki sa nowe, teraz wiekszosc to stare zatarte uzywki, bardzo lekkie. Grube golenie o cienkich sciankach, sa dosc sztywne. Schodza bardzo tanio ale nie warto w nie inwestowac bo w wiekszosci to wraki
Wiecej amorow i detale na prv ;)
Ja na twoim miejscu wzialbym monstera 2002. Pojezdzisz na nim na zawodach, polatasz dropy i jeszcze na miescie cos pokrecisz :)
www.street-roulette.pl | www.ovb.pl | www.rowerowy.com
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość