jak do streetu czy lekkiego dirtu to yz2 ma tarcze droższa wersja a jak do xc to yz3 tegorocznego. niby napsane dirt. urban w katalogu ale tylko yz0 są moim zdaniem poządne do skakania:D tylko drogie;/
roozne zeczy lodzie piszą tesz słyszałem wiele a" to ma hujową głowke ramy" i takie tam nie wierz .poządny scott jest i tyle bierz 2004 a nawet jak cos z rama to hajsy dostaniesh albo rame jak złamiesz i sie poqcisz to dadzą o model wyzszą:D
weź 2004, sam mam i jestem bardzo zadowolony, ramka jest super tylko ten osprzet troche h*****, korba po roku lekkiej jazdy zrobiła się na koło :), wydaje mi się że dobre części to manetki, koła, rama oczywiście, gripy i amor jak sie go dobrze ztuninguje......
A ja mam YZ2 z 2003 roku i jeszcze jej nie złamałem! Pomimo ostrego katowania od dwoch lat ramka jeszcze się trzyma! Ale osprzęt już dawno zmieniłem! Najlepsze jest to żę YZ z 03 nie miały adaptera do ham. tarczowych....
powiem tak koleg mial do wczoraj yz 1 2004. jzdzil na niej moze ze 2 miechy nie byla mocno katowana az tu wczoraj zauwazyl dwa pekniecia za spawem pod glowka, skad jak? nie wiem, ale scotty zawsze byly puszkami tak samo jak octane na ktorym jezdzilem btw tez popekal.