rower a laska

ChaRlie.FR
Posty: 830
Rejestracja: 14.11.2004 18:06:44
Lokalizacja: Fr|Paris<->KRK|Pol
Kontakt:

Post autor: ChaRlie.FR »

A rower nie kosztuje ?? jak masz części za darmo to podziel się z biednymi..
laska kosztuje to prawda :D ale walić to jest po to żeby kosztowała :P
http://karolek.free.fr/
Krzywy
Posty: 6655
Rejestracja: 19.04.2004 15:58:45
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Krzywy »

eh :) szkoda mi tych co pisza ze przekladaja rower nad kobitke, zycze wam zebyscie kiedys spotkali taka co zmieni wasz poglad na te sprawy. moja tam do roweru raczej nic nie ma bo i tak caly czas jaki mamy wspolnie wolny spedzam z nia.. a jak juz jestem na rowerze to wracajac zawsze wpadne. (tylko ma dylemat, czy mam zdjac rekawiczki a moze lepiej w nich zostac...) aczkolwiek nie przeszkadza jej to i jest bardzo wyrozumiala :) od ponad dwoch miesiecy sie z nia nie kloce aczkolwiek czasem jej zachowanie mnie do furii doprowadza... ale coz, kobieta :P ostatnio nawet jak wracajac do niej pekl mi amor to mimo ze przyszedlem do niej i krew z rak mi malowniczo kapala na posadzke to przyjela, opatrzyla i jest w porzadku (mimo ze zawsze zapewniala ze jak cos se zrobie to mnie jeszcze dobije :P) aczkolwiek powiedziala ze jak sie tak polamie ze mi amputuja rower czy reke to mnie zostawi :P
www.bikeaction.pl
'moja glowa granice mi wytycza' /hurt
Krzywy
Posty: 6655
Rejestracja: 19.04.2004 15:58:45
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Krzywy »

laska kosztuje? zalezy jaka :) fakt faktem, kwiatki, prezent na urodziny... ale to przeciez nie sa duze koszta, moja rozumie ze na rower idzie cala moja kasa wiec kwiatki tylko od swieta a prezenciki skromne :) i woli zebym ja se fajne ciuchy kupil niz jej prezenty dawal :P
www.bikeaction.pl
'moja glowa granice mi wytycza' /hurt
ChaRlie.FR
Posty: 830
Rejestracja: 14.11.2004 18:06:44
Lokalizacja: Fr|Paris<->KRK|Pol
Kontakt:

Post autor: ChaRlie.FR »

taka jak ja mam kosztuje ... :P jest najdroższą kobietą na świecie dla mnie :) jest bezcenna jeżeli o ścisłość chodzi. Wole na laske wydać i się dobrze bawić i być hepi że ona jest hepi niż w bika wpakować. Co do prezentów to nie żałuje widzimy się tylko raz na miesiąc przez 2 tygodnie .. ;/ ostatnio miała urodziny :D a ja jak zwykle bez pomysłowy człowiek i nic nie przygotowałem to skoczyliśmy do galeri kazimierz do kina :D na czisburgera na obiad, popcorn na podwieczorek i jakaś chińska kupa na kolacje :DDD a później do sephory i prezent z głowy :D ahhh fajnie było ... wieczorem też sasasa (długi weekend był) i tylko my w domu ^^ :D:D:D:D:D. jak dobrze że za 8 dni wakacje :DDD i znowu się zobaczymy



Ale się off topic zrobił :)
http://karolek.free.fr/
KuMiK
Posty: 1368
Rejestracja: 19.06.2004 14:31:24
Lokalizacja: k\Warszawy
Kontakt:

Post autor: KuMiK »

Kosztuje... czasem niewiele...czasem dużo - teraz mam juz wakacje i pracuje tylko po to żebym mógł z nią wyjechać. Za tą kase mógłbym kupić jakiegoś DJ3 czy cos... a z drugiej strony 2 tygodnie które miną bardzo szybko. Tyle, że ja dobrze wiem, że wybiorę te 2 tygodnie :]... i oby wszyscy to zrozumieli, że rower to nie wszystko ( ale wszystko bez roweru to i tak ch.uj :P )
ChaRlie.FR
Posty: 830
Rejestracja: 14.11.2004 18:06:44
Lokalizacja: Fr|Paris<->KRK|Pol
Kontakt:

Post autor: ChaRlie.FR »

jak pracujecie ? :P na wakacje co robicie ?? Ja już przed wakacjami zaopatrzyłem się w 9 kartonów fajek i sprzedaje tu w moim liceum :) za 3.5 ełro paczka :)) dobry biznes powiem wam :D
http://karolek.free.fr/
KuMiK
Posty: 1368
Rejestracja: 19.06.2004 14:31:24
Lokalizacja: k\Warszawy
Kontakt:

Post autor: KuMiK »

Mi mama załatwiła taką robotę chałupniczą od niej z pracy - sklejam takie jakieś ulotki reklamowe - próbka czegoś tam do ulotki przyklejona. Niby tylko 2gr za jedną - ale w trzy dni nie obciązając się ( na rowerku śmigałem, z dziewczyną się spotykałem ) za bardzo poszło 7000 - więc 140zł zarobiłem. Ogólnie to mam zamiar trochę na tym przyciąć... szkoda, że to nie jest na stałe tylko raz na jakiś czas... bo teraz jestem po maturach i tak nie mam nic innego do roboty...
Kars
Posty: 65
Rejestracja: 06.02.2005 13:02:50
Lokalizacja: Kraina Koglamogla =TyCHy=
Kontakt:

Post autor: Kars »

Ja ja jestem goly i wesoły. Laski niemam (jak narazie) moze kiedys... jak przyjdzie czas :) Ja tam sie uczę! :D zeby do good liceum sie dostac a wy tu mi o czyms gadacie. Nieno zartuje :P laska... hmmmmm fajna sprawa :)

Pozdro dla was i dla waszych Panienek ;)
Zwieeeeracz... zwieeeeeracz...
fistach
Posty: 49
Rejestracja: 11.06.2004 05:28:32
Kontakt:

Post autor: fistach »

od kiedy jezdze na bajku nie mialem panny dluzej niz na jedna noc moze to przez to ze jestem Punkiem :P
http://armyoftwo.pinkbike.com/
masta_mt
Posty: 29
Rejestracja: 26.05.2005 03:46:56
Lokalizacja: MIASTO MAFII
Kontakt:

Post autor: masta_mt »

chłopaki zadziwiacie mnie!!!
kiedyś byłam zajebiście wkurzona za każdym razem jak mój chłopak wybierał rower a nie mnie i nie miał dla mnie czasu! ale kiedys pojechałam z nim na "placyk"(miejsce,jedno z niewielu w okolicy gdzie można pojeździć i ci za to suki jaj nie urwą) i zobaczyłam jak jęździ. zobacyzlam co umie. nawet dął mi sie przejechac na swoim dualu. pokochałam jego pasje i rozumiem dlaczego tak jest. doszlismy do kompromisu i teraz ma czas dla mni i na rower! i wszyscy są szczesliwi a najbardziej ja bo moge sie nim pochwalic!!!!
masta_mt
Posty: 29
Rejestracja: 26.05.2005 03:46:56
Lokalizacja: MIASTO MAFII
Kontakt:

Post autor: masta_mt »

podziwiam to że portaficie dzielić czas.... bo niektóre laski to zajebiscie wkurza jak facet nei ma dla nich czasu bo za bardzo kocha swój rower
forest guma
Posty: 849
Rejestracja: 01.05.2004 18:51:06
Lokalizacja: Planeta Ziemia
Kontakt:

Post autor: forest guma »

ChaRlie.FR pisze:A rower nie kosztuje ?? jak masz części za darmo to podziel się z biednymi..
laska kosztuje to prawda :D ale walić to jest po to żeby kosztowała :P
Płacę wymagam?? :P :P :P :P :P

(joke)
są ciekawsze rzeczy niż czytanie podpisów...
MeMeK
Posty: 69
Rejestracja: 23.11.2004 10:17:40
Lokalizacja: Lelystad NL, Giant Manu.
Kontakt:

Post autor: MeMeK »

Topic odświeżony, ale dodam pare slow od siebie..
ja zawsze staram sie tez podzielic tak czas zeby moja przyszla (pierwsza;) ) zona nie marudzila..
Aga malo interesuje sie rowerami, ale towarzyszyla mi na superlidze w toruniu i byla ze mnie dumna...
najwiekszy jednak problem dla mnie to przyznac sie,ze kupilem amorek, ktory kosztowal wiecej niz ona zarabia w miesiac.. albo, ze nowa czesc bedzie kosztowac tyle co 2 pary spodni:) oczywiscie zanizam jej wydane kwoty,no ale sumienie meczy bardzo....
czy wasze dziewczyny tez przeliczaja wszystko na sweterki, spodnie, buty? :)) heheheh
jozekrj
Posty: 854
Rejestracja: 19.04.2004 09:37:02
Lokalizacja: warszawa Targowek
Kontakt:

Post autor: jozekrj »

jak by sie wychodziło ze triki odwala sie dla szpanu to ten sport by umarł

a co do dziewczyn to podoba sie gorzej jak zobaczaj jak sie nie uda i cos sobie zrobie to zaraz dostaje opierdol od kolezanek
samochodu
Posty: 316
Rejestracja: 12.07.2005 18:52:49
Lokalizacja: miło, że pytasz :D
Kontakt:

Post autor: samochodu »

ALE burdel niech mod zrobi z tego inny temat a w tym zostawi pierwsze dwa posty bodajze :/
krawiec
Posty: 409
Rejestracja: 21.04.2004 15:44:11
Lokalizacja: KaeRKa
Kontakt:

Post autor: krawiec »

Moim zdaniem panienka jest nr 1 !! Nie ma nic lepszego na tym swiecie !!

...pozniej moze byc rowerek !
back in da game...
cyc
Posty: 943
Rejestracja: 30.03.2005 04:39:07

Post autor: cyc »

pierdolenie glupot... to oczywiste ze laski leca na rowery zwlaszcza jakies lodzie z bazaru.. nie raz robilem doswiadczenia na tej plaszcyznie :]

Moim zdaniem panienka jest nr 1 !! Nie ma nic lepszego na tym swiecie !!

**********.. bo to chyba twoja pierwsza dziewczyna z ktora chodzisz juz 2 mies.. :]
przekonasz sie jak jest naprawde jak sie dowiesz ze sie pierdolila na dyskotece w kiblu z jakims kolesiem :]]
laska to tylko dodatek do roweru lub jakiegis wyjscia np do kina:] nic wiecej..
krawiec
Posty: 409
Rejestracja: 21.04.2004 15:44:11
Lokalizacja: KaeRKa
Kontakt:

Post autor: krawiec »

czlowieku nie wiem co ty bredzisz... Wolisz rower?? :O aha... wszystkiego najlepszego... ja jestem pewien ze nic nie zastąpi panienki... i nie chodzi mi o jakis kobiety do tyrania...

panienka=2 połowa ,podpora, ktos z kim mozesz pogadac, twoja milosc

rower = rzecz
back in da game...
wisnia
Posty: 389
Rejestracja: 13.08.2004 13:09:45
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Post autor: wisnia »

kurwa, aj ja wiciąż bez tej jedynej.... nie licząc stinky..:D
http://www.pinkbike.com/modules/photo/?op=view&image=605013
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość