siema
ja mialem ten amor przez równo rok. moge co nieco powidziec o nim :)
po pierwszych 3 miechach przestala dzialac regulacja ( korki sie nie krecily),
jego praca z kazdym miesiacem byla coraz gorsza ;/
najlepsze jaja byly kiedy na gwiazdke załozylem do tego amora HOPE mono4, juz po drugim hamowaniu cos trzeszczalo, ale jak to ja lałem na to :)
przygoda z tym amorem skończyla sie kiedy w maju robilem stopie... amor pękł na busterze i na podkowie tak ze kazda golen sie obraca w inną strone... ale amor wspominam dobrze (teraz mam Dj 3, który jest o niebo lepszy)
wiec jak potrzebujesz to mam częsci od santoura :}. uwazam ze duro jest lepszy
pozdro
my movies --> http://johnyproductions.pinkbike.com/channel/Johny-Productions/
Ja mialem go ok 1,5 i do dzis moj kolega na nim jezdzi.Teraz mam duro i uwazam ze jest gorsze!! Ns jest mocniejszy duro po tygodniu jazdy zaczeło mi strzelac a ns chodzil cichutko:] Polecam naprawde fajny amorek za niewielka kase:]
Pod wzgledem budowy wewnetrzehj te amortyzatory NICZYM sie nie róznią. Działaja na tej samej zasadzie.
Duro powstał dlatego, że z NSa postanowiono srobic amor do streetu i zmniiejszono skok do 100mm w modelu 2004. Powstała wiec luka w które wepchano DURO :)
Johny Gt moge Ci załatwić qpca na całą górną cześć amorka! Bo ja miałem ok rok suntoura ns 04 (110 mm skoku) i raz że rura sterowa sie wygięła a 2 żę korona zaczęła pękać. Ja teraz mam delte ale qmpel chce go odreanimować więc jeśli górne lagi masz ok to daj znać. Myśle żę powinny pasować do ns'a 04.
Nie no ogólnie rzecz biorąc ns jak i duro są i będą *******.... ;( taka prawda... sam mam... proobowałem tunigować i sie udało ale i co z tego... i tak ręce odpadają a piasty mielą łozyska na troszeczke bardziej wymagających (dla amora) trasach...
Wg. mnie duro to bardzo dobry amor. Trzeba tylko poświęcić chwilę na jego tuning i jest wypas. Mój znajomy długo katował ns i się trzymał. Inny krótko go katował i zrobiły się spore luzy :/ Wg. mnie nie ma 2 identycznych suntourów ;) Każdy się czymś różni :P
ja mam tez ns chidz to juz moj drugi ns bo pierdwszy pek.Ale ten sie trzyma juz 1 rok chodz juz zaczol wydawac jakies trzaski :) A co do duro ma o wiele gorsza prace nawet po zajebistym tunningu sie zamula a ns lekko przesmarowany i czyszczony co jakis czas(co tu niektorzy nieczynili i sie dziwili ze coraz gorzej johny GT)Jako za mala kase to jest lepszy od duro o 100 % i niepeka moze az tak szybko.Ja mojego katuje w szczawnie na dh dirt i wszystko i sie trzyma.
PyrzU jak rower stoi w garazu to rzeczywiscie tak jets ze amor dobrze dziala.. ja moge powiedziec szczerze ze go katowalem ( backflip zimą, tak ze olej scinało z zimna:D ), no ale jak wolisz.. ja mam teraz DJ 3 i jest o niebo lepszy chodź wystarczy dodac troche wiecej kasy..
my movies --> http://johnyproductions.pinkbike.com/channel/Johny-Productions/