Chodzi mi o dorobienie daszku do mojego 661 full compa.Daszek miałby być taki dyży jak np.w troyach :] i potem chce dać kask do malowania u znajemoego który sie tym zajmuje.Wiec jak i z czego zrobić taki daszek??? pozdrawiam
Jeśli chcesz go robić sam to tylko piłując i giąć podgrzewając jakiś plastic, plexi sie nie za bardzo nadaje bo jest za sztywna poszukaj jakiegoś plasticu w castoramie albo gdzieś i uformuj.
jest jeszcze mozliwosc z zywica i siatka z wlokna szklanego dosyc niedroga opcja ale , wydaje sie trudna do zrealizownia , bo daszek bylby dosyc groby wydaje mi sie , a co do kosztow to pucha zywicy to koszt ok 20 pln + siatka tez chyba cos kolo tego , ale z tego co kupisza na ruchac mozna chyba z 1 000 000 takich daszkow :P
kiedyś, wydaje mi się, były miękkie te "straganowe" srebrne. kupujesz taki i po kłopocie (nie złamiesz). pozostaje kwestia dopasowania mocowania...
swoją drogą, ja bym pomęczył coś jak plastik z butelek, bo żal by mi było męczyć się, żeby zrobic coś, a potem patrzeć jak po pierwszej glebie to się połamało.
a ja się zastanawiam czy nie było by najłatwiej zrobić odlewu takiego daszka (gdziesz w krakowie na agh???) koszty by były raczej małe, można by było sobie zrobić 10 zapasowych...jak by co to daszek troy lee designs kosztuje 22 $ w polsce można kupić za 120 zeta było swego czsu ogłoszenie na dh-giełdzie...jak by co to ja robie wyjebane naklejki troya metodą domową ;-)
Wlokno szklane nie bedzie najlepsze- wyjdzie ci ciezkie, a przy pierwszej glebie albo peknie, albo wyrwie kawal kasku :) Ja bym gial z cienkiej plexi. Duza butelka PET (2.5l) moze by nawet wystarczyla, jak juz ktos napisal :)
ja proponuje wlukno sklane i zywice epoksydowa ja uzywalem nego do klejenia kadluba w motorowce i naptawde mozna wymodelowac wszystko zajebiscie bez problemu i jeszcze mozna pokryc specjalna mata zeby bylo sztywniejsze:)