BAILANDO BAILANDO - ALWAYS TERROR :ASD
-
- Posty: 6082
- Rejestracja: 19.04.2004 08:21:44
- Lokalizacja: Jelenia Góra
- Kontakt:
BAILANDO BAILANDO - ALWAYS TERROR :ASD
Witam :D
W szklarskiej na prezentacji filmow lecial kawalek jakiejs eikpy BMX...
Niestety nie pamietam tytulu filmu jednak na jednym z aktow ( dirty ) lecial kawalek Bailando... tyle ze w wersji jakby to nazwac heavy metal :D
Taki kurewski dziwkowaty glos babki i do tego koles jak w blaku dawal "yeah yeah yeah" :D
Byl po prostu boski i chce go miec, niestety mixow orginalu na necie jest 100 i nie mam pojecia ktory to jest, a po 20 sciagnietych dalem sobie spokoj...
PLZ HELP!
W szklarskiej na prezentacji filmow lecial kawalek jakiejs eikpy BMX...
Niestety nie pamietam tytulu filmu jednak na jednym z aktow ( dirty ) lecial kawalek Bailando... tyle ze w wersji jakby to nazwac heavy metal :D
Taki kurewski dziwkowaty glos babki i do tego koles jak w blaku dawal "yeah yeah yeah" :D
Byl po prostu boski i chce go miec, niestety mixow orginalu na necie jest 100 i nie mam pojecia ktory to jest, a po 20 sciagnietych dalem sobie spokoj...
PLZ HELP!
www.street-roulette.pl | www.ovb.pl | www.rowerowy.com
-
- Posty: 6082
- Rejestracja: 19.04.2004 08:21:44
- Lokalizacja: Jelenia Góra
- Kontakt:
-
- Posty: 6082
- Rejestracja: 19.04.2004 08:21:44
- Lokalizacja: Jelenia Góra
- Kontakt:
http://www.studio.strefa.pl/pliki/mp3/A ... rack13.mp3
tutaj jest kawałeczek tylko, 12 sekund bodajże
tutaj jest kawałeczek tylko, 12 sekund bodajże
fura: http://tiny.pl/hrc2
-
- Posty: 6082
- Rejestracja: 19.04.2004 08:21:44
- Lokalizacja: Jelenia Góra
- Kontakt:
Dziekuje bardzo serdecznie :D
To jest tak zajebiste ze szok :D
( to sie tak urywa, czy jest dluzsza wersja? )
A btw. wlasnie sie zgubilismy w szklarskiej... 3 razy :D Wbilismy jeszcze na wysoki kamien ( znamy tam trase ) , ale jak sie okazalo jednak nie dosc dobrze i kilka razy sie zgubilismy, szlismy pionami i czubkiem tego lasu co widac z kolejki :D Ale przepascie ja jebie :D
4.5 godziny wracalismy do domu, ale bylo bosko :D Trasa, widoki i przezycia niezapomniane :D
To jest tak zajebiste ze szok :D
( to sie tak urywa, czy jest dluzsza wersja? )
A btw. wlasnie sie zgubilismy w szklarskiej... 3 razy :D Wbilismy jeszcze na wysoki kamien ( znamy tam trase ) , ale jak sie okazalo jednak nie dosc dobrze i kilka razy sie zgubilismy, szlismy pionami i czubkiem tego lasu co widac z kolejki :D Ale przepascie ja jebie :D
4.5 godziny wracalismy do domu, ale bylo bosko :D Trasa, widoki i przezycia niezapomniane :D
www.street-roulette.pl | www.ovb.pl | www.rowerowy.com
no to wypas :)
a ja MEGA pecha mam, dwa tyg. temu rozjebałem się troche, zajebałem twarzą w beton i ogólnie się poździerałem (bez koszulki byłem), wczoraj wyszedłem pierwszy raz na rower od tamtego czasu i wyjebałem się... na prostej drodze. Depnąłem w pedał, żeby przyspieszyć i łańcuch spadł. Zniszczyłem prawego gripa, nowego! wrr... a tak je lubie, no i jeszcze rękę zdarłem lekko
ale to jeszcze nic, dzisiaj wyszedłem znowu (bo już wczoraj miałem ochotę na rower, że nie mogłem wytrzymać, ale się zniechęciłem po tej glebie) i jeździłem sobie, tak ogólnie, po całym mieście. jeździło mi się wyjątkowo dobrze, zakumałem nowy motyw z czego miałem podnietkę itp. po 3 godzinach, wracając powolutku do domu, chciałem wskoczyć pod krawężnik przy minimalnej prędkości, pociągnałem kiere... i jedna jej część została mi w łapie, a rower na ziemii... :-/
wydaje mi się, że mój mtb rower się na mnie obraził, bo postanowiłem złożyć bmx'a
eh... nie miejcie mi za złe, musiałem się wyżalić
a ja MEGA pecha mam, dwa tyg. temu rozjebałem się troche, zajebałem twarzą w beton i ogólnie się poździerałem (bez koszulki byłem), wczoraj wyszedłem pierwszy raz na rower od tamtego czasu i wyjebałem się... na prostej drodze. Depnąłem w pedał, żeby przyspieszyć i łańcuch spadł. Zniszczyłem prawego gripa, nowego! wrr... a tak je lubie, no i jeszcze rękę zdarłem lekko
ale to jeszcze nic, dzisiaj wyszedłem znowu (bo już wczoraj miałem ochotę na rower, że nie mogłem wytrzymać, ale się zniechęciłem po tej glebie) i jeździłem sobie, tak ogólnie, po całym mieście. jeździło mi się wyjątkowo dobrze, zakumałem nowy motyw z czego miałem podnietkę itp. po 3 godzinach, wracając powolutku do domu, chciałem wskoczyć pod krawężnik przy minimalnej prędkości, pociągnałem kiere... i jedna jej część została mi w łapie, a rower na ziemii... :-/
wydaje mi się, że mój mtb rower się na mnie obraził, bo postanowiłem złożyć bmx'a
eh... nie miejcie mi za złe, musiałem się wyżalić
fura: http://tiny.pl/hrc2
-
- Posty: 1074
- Rejestracja: 14.10.2004 22:29:25
- Lokalizacja: miasto: profil
- Kontakt:
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 11 gości