macie moze sprawdzony dobry tani długotrwały bezobsługowy...sposób na to aby naciągnac łancuch w singlu(oddalic koło)i utzrymac je w tej pozycji
niestety mam os na szybkozłączke i chainguaide odpada(chyba)
stary w agangu co ja sie nameczyłem zeby dobrac odpowiedznia długosc łandycha zeby łancuch byl napiety i vka nie ocierała o te ****** hookwormy:/ olaboga masakra klocki piłowane vki rozwiercane... masakra jednym słowem ! powodzenia stary
a gang 2005- http://pinkbike.com/modules/photo/?op=view&image=556883
nho agang troche lipa........ale da rade :)
napinacze se kup i bedzie dobrze :) mi napinacze trzymją za szybkozamykacz nia za ośke tylko za te cienkie :) na razie daje rade
łańcuch wcale niemusi być naciągniety wystarczy że z przodu masz jeden blat z rockringami a z tyłu masz jedeną zębatke z takimi jakby tesh rockringami i wtedy ci niespada
ja mam pionowe haki i mam ss...skro jak najbardziej mocna lancuch,rozbierz kasete wez se swoj odpowiedni tryb i po bokach daj jak najwieksze...lancuch ni chooya nie spadnie :P
i can't stand fake ass bitches..lyin ass niggas and you punk ass snitches!West Side
widzialem specjalna piaste do ram z pionowymi hakami, miala po bokach eliptyczne mocowanie tak, ze piaste dalo sie oddalic badz przyblizyc do supportu. fajny wynalazek ktos niezle to wymyslil. podobno dobrze dziala.
mialem w agangu problem z napinaczami na szybkozamykacz, przerobilem troche piaste i jest juz ok. wez na tokarke konusy piasty, spiluj je o 2mm po czym zaloz napinacz od wewnetrznej strony ramy. w ten sposob obejmie on os piasty a nie szybkozamykacz.