przedni hebel w streecie, dircie...
przedni hebel w streecie, dircie...
da rade sie bez niego obejsc ?? w streecie to wydaje mi sie ze spokojnie, ale czy na dirt wystarczy tylko hebel z tylu... ??
http://www.allegro.pl/show_item.php?item=115199259
TANIO!
gg:2599132
TANIO!
gg:2599132
<<MASA>>nie bez hamulcow wole nie <lol>
dlatego zadalem to pytanie bo dotychczas smigalem na v-ce z przodu, ale teraz chce kupic duro, bo bez pivotow moge juz za 350 wyrwac. raczej na 100% biore duro bez pivotow i bede musial sie obejsc bez hamulca z przodu ;]
dlatego zadalem to pytanie bo dotychczas smigalem na v-ce z przodu, ale teraz chce kupic duro, bo bez pivotow moge juz za 350 wyrwac. raczej na 100% biore duro bez pivotow i bede musial sie obejsc bez hamulca z przodu ;]
http://www.allegro.pl/show_item.php?item=115199259
TANIO!
gg:2599132
TANIO!
gg:2599132
do dirtu - uważam, że tylko tylny wystarczy a to też w sumie symbolicznie, czasem lekko przyhamować... poza tym ja mam coś takiego, że bez hebla tylnego boje się skakać... w sumie w locie zawsze mam jeden palec na klamce, nawet przy one-touchu kiedy przydałby się mocniejszy uścisk :D
do streetu ewentualnie przydałby się przedni hebel... ale obowiązkowo puszczony przez przelotową gwiazdkę ( żeby się nie ograniczać z barspinami ) .. w streecie raz, że jeżdząc po mieście może się trafić że jakiś samochód wyjedzie, dziecko czy pies wyskoczy i warto by wtedy sie szybko zatrzymać... poza tym niektóre tricki wymagają hebla...
A - ja jeżdze tylko z tylnym i jest ok.
do streetu ewentualnie przydałby się przedni hebel... ale obowiązkowo puszczony przez przelotową gwiazdkę ( żeby się nie ograniczać z barspinami ) .. w streecie raz, że jeżdząc po mieście może się trafić że jakiś samochód wyjedzie, dziecko czy pies wyskoczy i warto by wtedy sie szybko zatrzymać... poza tym niektóre tricki wymagają hebla...
A - ja jeżdze tylko z tylnym i jest ok.
ja jezdze tylko z tylnym hamulcem w streecie i jest mi o wiele bardziej wygodnie niz z dwoma hamulcami
zreszta pamietam jak tylko zalozylem przedni hamulec z nowa klamka avida fr to pojezdzilem przez 15min, zaczepilem klamka i ja polamalem:D
a tak jezdze tylko z tylnym(tarcza) i jest ok
zreszta pamietam jak tylko zalozylem przedni hamulec z nowa klamka avida fr to pojezdzilem przez 15min, zaczepilem klamka i ja polamalem:D
a tak jezdze tylko z tylnym(tarcza) i jest ok
To życie i tak Cie opuści chłopak, więc odetchnij.. i tylko je kochaj:)
nie patrzac na to z praktycznego punktu widzenia typu po co przedni hebel w dircie, mozna sprawe pancerza ominac przeplatajac przez rure sterowa. a co do samej jazdy bez przedniego hamulca to da sie obejsc :) sam podchodzilem do tego negatywnie ale zjebal mi sie 2 lata temu przod i jezdzilem bez przez jakies 3 miesiace i bylo super. przyzwyczailem sie po paru dniach jazdy. potem juz nie chcialem wracac do przedniego ale jego brak ogranicza troche niektore triki. wydawalo mi sie tez ze bez przedniego jakos latwiej mi bylo robic wheelie i manuale...
www.trialshop.pl
E tam... zaraz jebanie amora:-/ Jak amor nędzny to i na cantileverze się rozpadnie i złapie luzy. Ja mam właśnie duro, przed 3 godzinami go nasmarowałem, że chodzi lepiej jak dj 2005 i na niego nie narzekam. Od trzskania ostrego luzow nie złapał to i hebel go tak prędko nie zmoże.
A brak hebla z przodu naprawdę ogranicza (mnie) w streecie. Poza tym nie mam tej pewności, że jak coś mi wyjedzie to się moge spokojnie zatrzymać.
pozdro 4 all
A brak hebla z przodu naprawdę ogranicza (mnie) w streecie. Poza tym nie mam tej pewności, że jak coś mi wyjedzie to się moge spokojnie zatrzymać.
pozdro 4 all
Serwisuję repliki ASG. DOBRZE serwisuję ;-) .
GG:8899894
GG:8899894
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość