support nie do wykrecenia
support nie do wykrecenia
kumpel ma drobny problem ktory objawia sie tym ze nie moze wykrecic supportu w amstaffie. byl juz w serwisie, zalewal cola, efektem prob jest tylko wyrobiona nasadka na klucz w supporcie. w takim wypadku wieksza dzwignia niewiele pomoze, bo podobno krusza sie klucze.
dlatego temat ten kieruje do ludzi pokroju dzikusa: mozliwe jest rozgrzanie ramy np wypalarka do temperatury okolo 700 stopni (moze oczywiscie byc nizsza), czy ta metoda poskutkuje i jesli tak to na co uwazac i jak robic? sam czesto wykrecam oporne czesci w ten sposob ale nigdy nie praktykowalem tego na ramach. doradzcie cos
support zostal wkrecony rok temu bez smaru
dlatego temat ten kieruje do ludzi pokroju dzikusa: mozliwe jest rozgrzanie ramy np wypalarka do temperatury okolo 700 stopni (moze oczywiscie byc nizsza), czy ta metoda poskutkuje i jesli tak to na co uwazac i jak robic? sam czesto wykrecam oporne czesci w ten sposob ale nigdy nie praktykowalem tego na ramach. doradzcie cos
support zostal wkrecony rok temu bez smaru
www.trialshop.pl
-
- Posty: 6082
- Rejestracja: 19.04.2004 08:21:44
- Lokalizacja: Jelenia Góra
- Kontakt:
Hmmm
Ja w starym baju odkrecilem mega dzwignia + wd40 + oliwka.
Najpierw nalalem wpizdu oliwki... potem wpizdu wd40. Stalo tak dlugo.
Potem klucz , na nim drugi klucz i na to 1.50cm rury od odkurzacza.
Bardzo delikatnie ruszalem najpierw, naprawde delikatnie. I tak coraz mocniej az poszlo jak maslo, mimo ze samym kluczem dalej ledwo sie przekrecalo...
Ja w starym baju odkrecilem mega dzwignia + wd40 + oliwka.
Najpierw nalalem wpizdu oliwki... potem wpizdu wd40. Stalo tak dlugo.
Potem klucz , na nim drugi klucz i na to 1.50cm rury od odkurzacza.
Bardzo delikatnie ruszalem najpierw, naprawde delikatnie. I tak coraz mocniej az poszlo jak maslo, mimo ze samym kluczem dalej ledwo sie przekrecalo...
www.street-roulette.pl | www.ovb.pl | www.rowerowy.com
nagrzanie do 700*C (czy innej dosyć sporej temperatury) raczej nie jest zbyt dobrym rozwiązaniem, bo rama się rozhartuje, ja bym proponował naciąć kontówką suport i przyłożyć majzel, a w majzel walnąć jakims 15kg młotkiem.
a kręcicie w dobrą stronę? :P
Aha, nie zalewajcie kolą, ona tylko odrdzewia. wlejcie tam DOT-a i zostawcie na noc, powinno trochę popuścić.
a kręcicie w dobrą stronę? :P
Aha, nie zalewajcie kolą, ona tylko odrdzewia. wlejcie tam DOT-a i zostawcie na noc, powinno trochę popuścić.
Witam,tez mialem kiedys taki problem, suport za chama sie wykrecic nie chcial,takze zuzylem prawie caly duzy wd 40 psikajac tam 2 dni pod rzad i trzeciego wzialem klucz,i jako dzwignie do tego stara kierownica i poszedl bez problemowwo, jak dalej nie pojdzie to proponuje pojsc do jakiegos dobrego zakladu mechanicznego bo oni maja swoje sposoby na takie niechcae sie wykrecic czesci.pzodoro600
www.lostinmedia.pl
www.tapeclothing.com
www.tapeclothing.com
1 wez klucz wluz to w imadło i skręć później odkrecasz calom ramom
2 idz do spawacza nie ch do mufy suportu przyspawa dlugo rure potem mlotem udezasz w jej koniec (opcja mozliwa gdy wykreciles jedna miske i wybiles oske)
3 bierzesz oske od przedniego kola w skladaku wkladasz klucz do suportu oske wkrecasz gdzie srubke od korby kontrujesz sruba i z calej epy krecisz przedluzonym kluczem i nie przejmujesz sie ze klucz ucieknie
Wszystkie sposoby sa sprawdzone przez serwis jak jeden nie dał rady to inny zawsze dawał powodzenia
2 idz do spawacza nie ch do mufy suportu przyspawa dlugo rure potem mlotem udezasz w jej koniec (opcja mozliwa gdy wykreciles jedna miske i wybiles oske)
3 bierzesz oske od przedniego kola w skladaku wkladasz klucz do suportu oske wkrecasz gdzie srubke od korby kontrujesz sruba i z calej epy krecisz przedluzonym kluczem i nie przejmujesz sie ze klucz ucieknie
Wszystkie sposoby sa sprawdzone przez serwis jak jeden nie dał rady to inny zawsze dawał powodzenia
Mialem tak w dragu ktory kupilem uzywany razem z suportem... Nie dalo sie go ruszyc. Tez rozgrzewalem rame... lalem odrdzewiaczem i olejem i nic nie pomagalo. Ostatecznie wiercilem dookola osi tak zeby wyszla a potem pilnikiem delikatnie ciąlem w trzech miejscach miske az do ramy. Pozniej tylko odgialem i wreszcie resztki suportu odpadly.
Ten sposob to juz chyba ostatecznosc... i prawie sie poplakalem jak widzialem ze chociaz troche mojej kochanej ramy naciąlem.
Ten sposob to juz chyba ostatecznosc... i prawie sie poplakalem jak widzialem ze chociaz troche mojej kochanej ramy naciąlem.
http://www.pinkbike.com/photo/844632/
-
- Posty: 734
- Rejestracja: 01.04.2005 01:44:02
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
aluminium się utlenia, i jak się coś wkręci bez smaru to kicha(mam doświadczenie z motocyklem, 11 kluczy poszło wpizdu), trzeba dokładnie oczyścic początek gwintu i polac płynem hamulcowym, popukac kilka razy "maciusiem" i spróbowac odkręcic przecinakiem, jak się ruszy kawałek to dalej kluczem
power of diesel
http://pl.youtube.com/watch?v=0qIBHg8NSLY&feature=related
http://pl.youtube.com/watch?v=0qIBHg8NSLY&feature=related
hehe . ja i moj kumpel tak mielismy. on ma pointa a ja mialem pointa.on wkrecal suport bez smaru i ta miske ze spacerem dal rade wkrecic tylko ro polowy bo sie cos tam porobilo.i jezdzil tak dopoki nie upil nowej korby na ISIS i musial wykrecic ten stary.wykrecalismy go chyba 5 godzin(serio) takim specjalnie dorabianym dluuugim kluczem , a i tak ledwo szlo.powoli jakos wyszla ta miska i myslelismy ze jeszcze jest jej troche w ramie .okazalo sie z ona byla jeszcze troche ale wypadla...LYSA . gwint z nakretki zostal w ramie ale na szczescie dalismy rade zeby przegwintowac ramke. ja rok temu kupilem tez pointa na NETBIKU oraz stery i suport.powiedzialem mu zeby odrazu to wszystko wkrecil/wbil do ramy i wyslal.i oczywiscie tuman nie dal smaru. teraz nie dawno polamalem ten suport.chce go wygrecic a tu zonk.no ale ja mialem wiecej ssczescia niz kolega. aha mozna to jeszcze zalewac wd-40 wymieszanym z ropą
wczoraj rano zanioslem kumplowy dobry klucz i substytut wd40. probowalismy cos zdzialac ale klucz przekrecil sie po prostu w supporcie, mimo ze byl skrecony w trzymaku do drewna. podejrzewam ze ziom odda ramke do takiego napalonego dziadka, ktory bez problemu radzi sobie z takimi przypadkami. warto jednak probowac samemu, zanim sie zaplaci za takowa usluge... dzieki wam za rady na pewno sie komus przydadza jesli w przyszlosci bedzie mial podobny problem i uzyje szukadla :]]]]
www.trialshop.pl
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość