ludzie caly czas gina... dlaczego wyrozniacie jednych a pomijacie drugich? wybitny zawodnik? niejeden nie-pro gra niewiele gorzej od niego a kiedy umrze (albo kiedy znany pro umrze naturalnie, nie-tragicznie) grono osob zniczujacych i smutajacych po nim bedzie liczylo nie dziesiatki tysiecy osob a kilkaset maks...
chyba ze telewizja to (naturalna smierc pro) naglosni... wiadomo wieksza ogladalnosc :| wtedy tak, bedzie podobnie
powiecie ze to przecierz wybitny siatkarz przyczynil sie do <blebleble>
ale czy to czyni jego smierc inna niz smierc tysiecy innych ktorzy umarli w tym samym dniu, tygodniu? i czy to czyni go jakims LEPSZYM czlowiekiem?
ty grzybie i slazaku to sie pewnie cieszycie!!!Ja lubie sport i siatkówke i oglądam mecze!A ty pewnie nie slyszaleś nawet nazwiska Gołas, więc ssij druta i spadaj!
Gornik ja nie slyszalem i co z tego?jestem gorszy?uspokoj sie-zmarl Ci ktos bliski?Nie przezyj tego az tak zeby ktos obok Ciebie nie mogl wyrazic swojego zdania.Z ktorym ja sie zgadzam.
...slucham?
co 'kto na serio'? co 'kto niby'? skad to wziales?
jezeli o mnie chodzi to zwracam tylko uwage ze ta smierc NICZYM nie rozni sie od JAKIEJKOLWIEK innej i dlatego nie uwazam ze nalezy sie nia BARDZIEJ niz jakakolwiek inna przejac
ale wyluzuj!!tak Cie to smuci?Chwalebne..A sprawa idzie o to ze jak umrze pan Zenek,Twoj dozorca to czy tez bedziesz taki smutny.Bo tak naprawde jest sobie powiedzmy pilkarz XY ktory jest najlepszym polskim pilkarzem,gra w madrycie dajmy na to i wogole ale w zyciu jest strasznym skurwielem.Ale jak umrze to tez bedziesz smutny bo dobrze gral,tak?O to chodzi Gornik...
ja tez sztucznej zaloby nie lubie... sztuczna nie musi byc wcale na poziomie twoich odczuc... sztuczna jest juz z tego wzgledu ze czujesz smutek po czlowieku ktorego nie znales... zamieniles z nim kiedys choc jedno slowo? widzioales go na zywo? a jesli tak to inaczej niz kibicujac na meczu? no wlasnie
nikt ci gornik nie zarzuca ze smucisz sie na pokaz ale tak szczerze mowiac to jest to smutek sztucznie wzbudzony poprzez media... nie byloby go gdyby nie medialna kreacja tego czlowieka...
/zeby nie bylo odrazu mowie ze do Gołasia nic nie mam i przykro mi ze umarl ale zaloby nie bede odstawial tak jak nie odstawiam po innych zmarlych ktorych nigdy nie znalem...