Mam okazje kupic nowego Hope'a M4 (tego ze srebrnym zaciskiem) za 7 baniek no i wacham sie pomiedzy nim a grima 12. nie wiem jak z czesciami zamiennymi do hope'a bo do grimeci nie ma z tym problemu. hampel ma byc na przodzie do fun dh/ fr. zalezy mi zeby dzialal jednym palcem i mial dobra modulacje. ktory wybrac? za grimeca przemawia rowniez cena bo jest tansza.
pozdrawiam
miałem grimece 12 prze ok 3 tygodnie dla mnie była fajna niepowiem dobra modulacja do manuali nic nie cieknie i ogolnie fajna natomiast co do hope to niewiem ...
Wolalbym grimeke - jakosc wykonania moze nie jest tak wysoka jak w hope ( chodzi mi tylko wycinany zacisk ) , klamka grimeki dla mnie jest idealna, xprot ich z kolei nie lubi - kwestia preferencji. Sila jest wystarczajaca zeby podrywac moj rower i zrzucac go z manka przy duzych predkosciach, modulacja rowniez swietna. Klocki sa grube i trzymaja sie bardzo dlugo.
Rewelka. Moim zdaniem grimeka, oszczedzis jeszcze pare groszy.
nie wiem jaką siłe ma hope ale grimeca s12 jest zajebista 1 palcem możesz śmiało zatrzymać rower i bież klamke z takim odkręcanym zbiorniczkiem łatwiej się odpowietrza i wogłule wszystko super.
grimeca odbiega troche jakoscia wykonania(zwlaszcza klamka), ale sila hamowania i rewelacyjna modulacja rekompensuje wszystko. Jezdzilem na tym i na tym, i zdecydowanie wole grimece. Zreszta wystarczy spojrzec na wielkosc zacisku - same tloczki w S12 sa wielkosci calego zacisku w m4....No i w ogole wszystko jest wieksze, klocki oczywiscie tez maja duzo wieksza powierzchnie, wiec sie wolniej zuzywaja...
mam hayes'y i są zajebiste, ale jak bym miał wybierać pomiędzy grimecą a hope, to wybrał bym hope ze względu na wytrzymałość, mój kolega złamał zbiorniczek w grimece sys12 i koszt takiego to 200zł :/ grimeca to gów*o
Mam u siebie w biku grim sys 12 od ponad roku i jestem bardzo zadowolony. Zero problemów. ewentualne odpowietrzanie to po prostu bajka. 2 min i gotowe. Sila hamowania potezna, modulacja super... jak dla mnie najlepszy hampel pod sloncem!!