nie wiem czy jest tak tylko w stolicy ale za kazdym razem kiedy jest jakies fajne miejsce na hopa czy gapa czy cos zawsze na ladowaniu musi byc cala kupa psich kup. to nie jest mile kiedy przy ladowaniu ma sie cala morde i ciuchy uwalone w gownie strzelajacym z pod kol. rozumiem ze ktos kocha swego czworonoga ale sprzatac odchody sie powinno....
zgadzam się!dzis kumpel wiechał w kupę oponą MARCOKA i zostały te sławne Mki:D na kupie!Fotki też są, ale troche obciach dawać je na pinka!
Ogólnie dziś na agrykoli waliło kupami!Z 4 osoby sobie koła ubabrały gównami!
ej bo dzisiaj chyba jakis festyn byl na agry z psami. ja dzisiaj u nas w lolowym bikeparku na gorkach na rakowcu tez w gowno wjechalem to calo rame kola i bluze mialem zapaskudzona
Szkoda gadać :/ My dirty sypiemy, a tam koleś z psem. Pies centralnie 20 metrów za chopą, tam gdzie jest już inna gówno nawalił. Dre się na pajaca, a tan jak nigdy nic odchodzi. Jakbym się gówna nie brzydził to bym je w niego siepnął :/ Ale cóż, pies w gówno też wejść mozę :P Dowód?? U nas pod KCK (czyt. Kieleckie Centrum Kultury) babka łaziła z jakimś młodym psem
Poleciało toto w trawe, wywaliło się i stolcem cały bok ujebał <lol>
Póżniej zapierdala to bydle z kupą na boku a babka je gania :PZłapała, zmycz zapieła i jeb go w trawe i go czyści. Masakra :D
..ja mam kotka.. :)
..noo, troszke to denerwujące, zwłaszcza jak sie kupi nowe oponki (posiadające jeszcze gumowe włoski) i już zostaną ochrzczone gówienkiem :)
[url=http://images2.fotosik.pl/215/cc7232081b005fca.jpg]..na nowej miejscówce.[/url]
dhcychahahhahahha ja miałem rekorda 6 śladów na oponach 4 na tylnim i 2 na przednim ale takie wielnie jak banany kurwa ****** psy jak ktoś ma przynajmniej troche kultury i ma juz tego swojego psa to sprzząta czyli 1/10 000 właścicieli takiej fabryki gówna
rafal_wufrlizzard kingzajebywac nie moze najpierw sprubowac powiedzec ja raz pod moim blokiem wychodze chce z z zjazdu soie zjechac patrze a tu na dole taki mały pies i jep srake cisnie a obok stała jego "pani" (wazyła chyba ze 170kg) i z 2 cos dupcyła no to powiedziałem do nich czy by niemogły tego pasa z tamtad usunąc i ta kue sprztnąc bo pod blokiem zeby mi nie srał (jako wzór posłóżyłem się kawałkiem dialogu z filmu "Dzieć świra")
i poskutkowało teraz widze czasem jak sprząta te gówna i bardzo dobrze.
Lol, nieno, to ja miałem takie wredne jak kisiel z budyniem na oponach, w sumie chyba z 3 i jedno na bycie :| Sały but usrany, dobrze zę nie bryzgneło na gębe :P
Ja raz wjechałem w kupe i mi odprysło w rame, na opony, na siodełko(jak sie kapłem że mam na siodełku to już miałem wytarte na spodniach). A dziś przychodzimy dubowac nasze chopy a tu gówno na progu skoczni, na stoliku i obok chopy. To że pies to zrobł to nic bo można posprzątać, ale to ŚMIERDŹI i nie da się robić skoczni.
ej no ja tam psy lubię, ale to zależy od ludzi(czyt.właścicieli). Ja jak miałem psa to on też nie srał ludziom pod oknami, a nie bikerom pod hopami :P,tylko na jakiś polach.
a my prubowalismy wiraz dokonczyc, ale nie skonczylismy bo tak zaiwanialo, ze sie zmyc musielismy... kopiesz doelk a tu gownem jedzie ze uch... jak by sie na cmentarzu psich kup kopalo...
Wedłu mnie powino być tak jak w innych kraja że kupy trzeba sprzątać. Powinno chodzić dużo straży miejskiej i wlepiac mandaty jak sie nie posprząta z 1000 zl. (ludzie po takim mandacie by na pewno zaczeli sprzątać)
ja nie mam tego problemu tam gdzie jezdze zaden pies nie sra :)
a ogolnie to przed pierwszym skokiem polecam sprawdzic miejscowke czy nie jest wyposazona w jakiej niespodzianki typu psia kupa czy np. butelki po powie i inne przeszkody ktore moga byc niemile widziane podczas ladowania