Hmm Co sadzisz...
A ja mam 16 lat i jestem jednm z pierwszych w moim miasteczku i mam lajt ja sie nie smieje z innych a inni sie nie smieją ze mnie. 4 lata na bmx czekjałem na jakąs ekipe sam skakałem było kijowo. A teraz z jednego zapalenca dualem i 2 trialem zrobiło sie 10 osoób na dualóweczkach =) wiec patrz na lepszych a nie smiej sie z gorszych
Żółtym!!Gumowym!!Kaczuszkom!! Mówimy zdecydowane NIE!!
Też jestem jednym z pierwszych u siebie, należe do starszych, ale niezaawansowanych, hehe. Tak wogóle to jezdzi u nas jeszcze tylko jeden koleś i oto cała ekipa. Z racji ograniczonego "składu" nie ma niestety możliwości wyboru składu wiekowego, więc rozpiętość lat naszej "ekipy" jest znaczna - jeden dużo starszy od drugiego. Jeżdzimy podobnie dobrze/zle :DKisiel22 pisze:A ja mam 16 lat i jestem jednm z pierwszych w moim miasteczku i mam lajt ja sie nie smieje z innych a inni sie nie smieją ze mnie. 4 lata na bmx czekjałem na jakąs ekipe sam skakałem było kijowo. A teraz z jednego zapalenca dualem i 2 trialem zrobiło sie 10 osoób na dualóweczkach =) wiec patrz na lepszych a nie smiej sie z gorszych
Ale widze ostatnio na naszych hopach grupkę małolatów na jakiś pseudodualówkach - niech próbują sobie. Oczywiście pożytekz ich obecnosci żaden, same szkody w sumie - niszczą hopy i nawet nie podyspią, nie naprawią, wrrrr.
No ale podpatrzyli no i też chcą jezdzic przecież ich z lasu nie wygonię, ale śmiać mi się z nikogo nie przychodzi do głowy bo sam w sumie jeszcze nie najlepiej jeżdżę. Ale perspektywa jeżdżenia z nimi mi nie za bardzo pasuje....
W sumie moje hopy, sam zbudowałem! Będę kurde wyganiał :D
pozdrawiam
-
- Posty: 3826
- Rejestracja: 13.12.2004 21:47:52
- Kontakt:
tak naprawde wszystko to ludzie... roznie bywa... czasem sie trafi jakis ch** pocatkujacy co mysli ze jest 'eloelo jol nygga ziom trendi dżezi' i porzadny biker to nic dziwnego ze nagle poczatkujacy dostaje tzw kicka :p
no i czasem jest odwrotnie ze to poczatkujacy porzadny ludzik jest a sie trafi jakis ch** co juz cos mniej lub wiecej umie... i wtedy poczatkujacy tez dostanie kicka albo i sam pojdzie bo nie bedzie mial ochoty wysluchiwac komentarzy...
ale najczesciej - tak jak ja jezdze po warszawie - ci co juz cos umieja to porzadni ludzie... no a tych poczatkujacych jest duzo to i sa rozni :)
no i czasem jest odwrotnie ze to poczatkujacy porzadny ludzik jest a sie trafi jakis ch** co juz cos mniej lub wiecej umie... i wtedy poczatkujacy tez dostanie kicka albo i sam pojdzie bo nie bedzie mial ochoty wysluchiwac komentarzy...
ale najczesciej - tak jak ja jezdze po warszawie - ci co juz cos umieja to porzadni ludzie... no a tych poczatkujacych jest duzo to i sa rozni :)
http://bodzio.pinkbike.com/
-
- Posty: 942
- Rejestracja: 08.06.2005 16:51:35
- Lokalizacja: POZNAŃ STREET RIDER
- Kontakt:
A jak jest roznica miedzy poczatkujacym, a nie poczatkujacym ?
Bo ja sam jestem poczatkujacy...
Mnie tylko wkurza ze ktos idzie jezdzic na biku, a caly czas stoi i gada i nic nie robi, czyli sciemnia
Ja lubie jezdzic z ludzmi co caly czas cwicza, nie musie byc dobry, byle by cos robil, wtedy lepiej sie cwiczy.
Bo ja sam jestem poczatkujacy...
Mnie tylko wkurza ze ktos idzie jezdzic na biku, a caly czas stoi i gada i nic nie robi, czyli sciemnia
Ja lubie jezdzic z ludzmi co caly czas cwicza, nie musie byc dobry, byle by cos robil, wtedy lepiej sie cwiczy.
Lubie przeszkody,ktore nie byly budowane z mysla o jezdzie na rowerze
STREET to tylko BMX
STREET to tylko BMX
Ja tylko czasem mowie bardziej poczatkujacym ode mnie zeby nie skakali na czyms bo sie zabija
Wtedy proponuje porzyczenie mojego ff chociaz na 1szy skok ;)
Ogolnie sa "ludzie i parapety" i tego sie nie zmieni.
Denerwuja mnie najbardziej ludzie wysmiewajacy sie z poczatkujacych, ktorzy sami nic nie umieja.
Btw motomysz kiedy powstana dirty nowe? :D
Wtedy proponuje porzyczenie mojego ff chociaz na 1szy skok ;)
Ogolnie sa "ludzie i parapety" i tego sie nie zmieni.
Denerwuja mnie najbardziej ludzie wysmiewajacy sie z poczatkujacych, ktorzy sami nic nie umieja.
Btw motomysz kiedy powstana dirty nowe? :D
-
- Posty: 105
- Rejestracja: 04.12.2004 08:09:45
- Lokalizacja: lodz
- Kontakt:
hmmm.... u nas jest duża ekipa jeżdżąca, około 20 - 30 osób w wieku od 14 do 30 lat(coś koło tego bo dokładnie górnej granicy nie znam :P)... I raczej nikt na nikogo nie wjeżdza, nie wygania... a co do zlewania, to raczej zlewamy się z osób które lepiej znamy, kiedy coś im nie wyjdzie itp.Kruhy pisze:a ktory 16latek chcial by znac 20+latka poczatkujacego?:PUpS pisze:ktory 20+latek chcialby znac 16 latka poczatkujacego :/
No i oczywiście starsi polewają z młodszych kiedy ci odwalają jakieś numery... a jak się ma 15 lat to roozne pomysły przychodzą do łba (ja mam 17)...
A opierdol można zebrać łatwo... bo kiedy tyle osób jeździ na jednej miejscówce nie trudno przypadkiem wejśc komuś na droge...
-=dual forever=-
Ja może super bikerem nie jestem, ale napewno nie jestem początkujący, denerwują mnie tacy , co patrzą jak robie jakis trick i myślą że to się umie od razu, poczym prubują to zrobić i im nie wychodzi... nie mam nic przeciwko temu gdy ktoś nic nie umie, albo godzinami ćwiczy i mu nic nie wychodzi, ale jeśli ktoś myśli że ma dobry rower to wszystko potrafi, no sorka... nie lubie też gdy siedzę na ławce w parku,albo sobie spokojnie jadę i ktoś podjeżdża na "dualu" i mi zadaje pytanie " skoro nic nie robisz, to po co ci taki rower" kurw♥, a może czasem chcę się przejechać z dziewczyną, albo poprostu chce pojeździć albo mi się nie chce... najgorsi są właśnie tacy początkujący, którzy właśnie kupili rower, bo kolega sobie kupił i nie czują o co chodzi...
nie lubie też gdy ktoś pokazuja na mostek i mówi fajny support (ale oni są chyba początkujący) albo się pytają ile cali ma twoja rama/koła, jak szeroką masz kierownicę, albo ile kosztuje twój rower (najgorsze) - k♥rw♥ nie liczyłem... ( a co, chcesz zajeba♥?)
nie lubie też gdy ktoś pokazuja na mostek i mówi fajny support (ale oni są chyba początkujący) albo się pytają ile cali ma twoja rama/koła, jak szeroką masz kierownicę, albo ile kosztuje twój rower (najgorsze) - k♥rw♥ nie liczyłem... ( a co, chcesz zajeba♥?)
http://www.dh-zone.com/forum/viewtopic.php?f=22&t=74297
<---- Właśnie takich ludzi nie lubie, co mu k♥ przeszkadza nic nie robie, a moze mi się akurat nie chce... chociaż są u mnie w mieście i tacy co potrafia stać po 4-5 godzin, to w tym wypadku się musze zgodzić...> Zielony < pisze:A jak jest roznica miedzy poczatkujacym, a nie poczatkujacym ?
Bo ja sam jestem poczatkujacy...
Mnie tylko wkurza ze ktos idzie jezdzic na biku, a caly czas stoi i gada i nic nie robi, czyli sciemnia
Ja lubie jezdzic z ludzmi co caly czas cwicza, nie musie byc dobry, byle by cos robil, wtedy lepiej sie cwiczy.
http://www.dh-zone.com/forum/viewtopic.php?f=22&t=74297
Tassadar, a Ty wogóle coś jeździsz?Bo patrząc na Twoje fotki na pinku to tylko się lansujesz rowerem, albo sobą na nim w ogródku!
Gadaniem nic nie udowodnisz!Udzielasz się na forum obficie, a ztego co słyszałem od paru kumpli jeżdżących w Józefovie to raczej pozujesz, a nie jeździsz...Może to nie prawda...Tassadar pisze:co patrzą jak robie jakis trick
www.cykloza.pl
ave na przetrwanie | amen
http://www.pinkbike.com/photo/2300621/
ave na przetrwanie | amen
http://www.pinkbike.com/photo/2300621/
Tassadar pisze:ja to tak rozumiem, że on się pyta, żeby później komuś powiedzieć " a wiesz, ten to ma rower za tyle i tyle, później drugi mówi trzeciemu, a później się budzisz, patrzysz i nie ma roweru
chociaż tu się z Tobą zgodzę!Pytają i nie wiadomo po co?
www.cykloza.pl
ave na przetrwanie | amen
http://www.pinkbike.com/photo/2300621/
ave na przetrwanie | amen
http://www.pinkbike.com/photo/2300621/
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Amazon [Bot] i 1 gość