przed wybiciem skrecasz sie troche w druga strone a potem do gory i krecisz, kawalek pewnie na tylnym (rzedu paru stopni) no i dociagasz tyl. pamietaj, ze glowa w strone skretu
180 z bunnego mozna zrobic ;) sam robie :P a wiec tak: podnosisz przod i juz skrecasz kiera w jedna ze stron, potem energicznie wyskakujesz jak dfo banego ale skrecasz calym cialem. pamietaj o glowie, patrz tam gdzie chcesz wyladowac.
http://www.pinkbike.com/video/4477/
dc akita+z1 fr2 qr20
gg 3039647
w momencie gdy zaczynasz wyrywac juz skrecasz kierownice-w ostatnim ulamku sekundy przed oderwaniem sie przedniego kola, w trakcie tego zamachu zazucasz cale cialo w dana strone... poczynajac od rak=kierownicy uwazaj zebys nie wyladowal na plecach - moze sie tak zdazyc ze na poczatku bedziesz zawyskoko go rwal... co spowoduje iz bedziesz ladowal na tylnym kole... co zrzuci Cie z roweru, zaczni na czyms plaskim i nie betonie... wez kask;]
z banego jeszcze mi za bardzo nie wychodzi, ale dzis zaczeło wychodzić z dwóch kół, tylko jeszcze zeby pojechać do tyłu, a jak sie tego naucze to trzeba bedzie sie uczyc z banego. Wiec tez chetnie posłucham jakis porad
dwa skarby razem http://img105.imageshack.us/my.php?image=dsc00032qu9.jpg
hymm skup sie na energicznym ruchem nogami i dupa , przod nie musisz tak mocno rwac w ktoras strone, ale jak juz lekko poderwiesz p to w tedy mocny egergiczny ruch tyłem i masz lelo :)
a gang 2005- http://pinkbike.com/modules/photo/?op=view&image=556883