jak na sztywniaku... ?
jak na sztywniaku... ?
siema
niedawno (tydzien temu) przesiadlem sie z amora na sztywniaka i mam takie pytanie ?!
bo do tey pory skakalem troche na dirtach i roznego typu hopach, chodz wole zdecydowanie miejska dzungle :D:D... ale po zmianie mam malego bloka na psychice :D gwahaha !! i jak mozecie mi powiedziec czy na sztywniaku trzeba sie jakos bardziej wybijac, czy przy np. zlym wyladowaniu rece i w ogole rower dostaje naprawde mocno w dupe itp itd :> ??
pytam sie was bo zadna osoba z ktora jezdze nie ma sztywniaka, a jak ma to nie skacze !
pozdro
niedawno (tydzien temu) przesiadlem sie z amora na sztywniaka i mam takie pytanie ?!
bo do tey pory skakalem troche na dirtach i roznego typu hopach, chodz wole zdecydowanie miejska dzungle :D:D... ale po zmianie mam malego bloka na psychice :D gwahaha !! i jak mozecie mi powiedziec czy na sztywniaku trzeba sie jakos bardziej wybijac, czy przy np. zlym wyladowaniu rece i w ogole rower dostaje naprawde mocno w dupe itp itd :> ??
pytam sie was bo zadna osoba z ktora jezdze nie ma sztywniaka, a jak ma to nie skacze !
pozdro
majnen galerien:
www.mustava.prv.pl
www.mustava.prv.pl
ja smigam na sztywnym tez, od ok 3tyg. i jak na razie musze powiedziec jedno ze pierdole te opowiastki wszystkich ze na sztywnym nadgarstki/rece dostaja ostro po dupie bo ja nie czuje duzej roznicy - nie wiem co oni robia na tym sztywniaku chyba wala dropy :D
co do skokow to ja bym powiedzial ze nie trzeba sie wcale bardziej wybijac na hopie - jak za streetowaniem nie wiem bo nie streetuje jedyny minus ze trzeba sie przyzwyczaic ze troszke trudniej z poczatku bunnego zrobic
co do skokow to ja bym powiedzial ze nie trzeba sie wcale bardziej wybijac na hopie - jak za streetowaniem nie wiem bo nie streetuje jedyny minus ze trzeba sie przyzwyczaic ze troszke trudniej z poczatku bunnego zrobic
-
- Posty: 3577
- Rejestracja: 19.04.2004 13:31:00
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
znaczy sie jedyny bol to wlanie przekonac sie do tego zeby zaczac skakac na hopach... potem mysle ze jakos pojdzie :)
praktyczniue tylko jezdze street i zauwazylem ze bunnego mam wyzszego od tego co mialem na amorze (z lajtem wskakuje na niektore elementy ktorych nie dawalem rade wczesniej) i wiele rzeczy np. 360tail tapy i manuale jest znacznie latwiej poderwac niz na amorze :)
pozyjemy zobaczymy... jak sie skusze zeby lyknac jakas hope to dam znac i napisze co i jak... tak dla potomnych :D
ps. nie wiem jak na hopach, ale w streecie nie czuje zeby nadgarstki dostawaly tak bardzo, ale zauwazylem, ze trzeba mocniej trzymac czasami kiere, bo moze sama uciec z reki :D !!
praktyczniue tylko jezdze street i zauwazylem ze bunnego mam wyzszego od tego co mialem na amorze (z lajtem wskakuje na niektore elementy ktorych nie dawalem rade wczesniej) i wiele rzeczy np. 360tail tapy i manuale jest znacznie latwiej poderwac niz na amorze :)
pozyjemy zobaczymy... jak sie skusze zeby lyknac jakas hope to dam znac i napisze co i jak... tak dla potomnych :D
ps. nie wiem jak na hopach, ale w streecie nie czuje zeby nadgarstki dostawaly tak bardzo, ale zauwazylem, ze trzeba mocniej trzymac czasami kiere, bo moze sama uciec z reki :D !!
majnen galerien:
www.mustava.prv.pl
www.mustava.prv.pl
ja tez smigam juz jakis czas na sztywnym i hmm.. . czytalem ze bola nadgarstki, ze nie wytrzymuja i takie tam jednak po drugiej jezdze przekonalem sie ze nie taki wilk straszny jakim go opisuja :D
na poczatku bylo smiesznie, jezdzilem wczesniej na 130 wiec duza roznica jednak teraz nie narzekambzik mi tez sie wydaje ze czasaem trzeba trzymac mocniej kielnie bo moze ona seryjnie wyleciec z rak :D
na poczatku bylo smiesznie, jezdzilem wczesniej na 130 wiec duza roznica jednak teraz nie narzekambzik mi tez sie wydaje ze czasaem trzeba trzymac mocniej kielnie bo moze ona seryjnie wyleciec z rak :D
To życie i tak Cie opuści chłopak, więc odetchnij.. i tylko je kochaj:)
-
- Posty: 137
- Rejestracja: 12.10.2004 14:02:41
- Lokalizacja: Milanówek
- Kontakt:
Ja na sztywnym latalem przez ponad 2 miesiace bo przesiadam sie na X i chcialem sie przyzywyczaic. Duzo bardziej mi odpowiada sztywny przod bo nie tlumi wybicia i lepiej czuje sie rower przy wybijaniu z hopy. Na poczatku tez balem sie ze mi nadgarstki wyleca ale po kilku skokach zmienilem zdanie. Naprawde polecam sztywniaki bo to fajna sprawa.
SPRZEDAM widly Treka, kiera x2, mostek x2, hampel, klamka, siodlo, kolo tyl
gg:1732587
gg:1732587
ja jeżdżę na sztywnym już jakieś pół roku...
no cóż ostatnio zaczełem troche ostrzej street jeździć i dopiero teraz poczułem ból w nadgarstkach i w kostce. poprostu jak coś troche źle skleisz (spadniesz na przód, zdjmisz noge przy 180 z wybicia) to wtedy można poczuć ból. jak wszystko dobrze idzie, to sama radość z jazdy :). niedługo planuje kupić amora, bo wychodzę z założenia - po co skakać dualem ze sztywniakiem, jak se można BMX-a kupić, na którym wszystkie tricki sie łatwiej robi ? no i nie chce mieć na starość problemów z nadgarstkami. co do dirtu to cóż... na amorku się przyjemniej skacze i jest jakby troche bezpieczniej - jak na przód zlądujesz to amorek pochłania tą siłę, za to na sztywnym lepszej techniki się nauczysz. no i jak na dircie źle skoczysz, to też potrafi zaboleć :D.
Takie są moje spostrzeżenia. Pozdro !
no cóż ostatnio zaczełem troche ostrzej street jeździć i dopiero teraz poczułem ból w nadgarstkach i w kostce. poprostu jak coś troche źle skleisz (spadniesz na przód, zdjmisz noge przy 180 z wybicia) to wtedy można poczuć ból. jak wszystko dobrze idzie, to sama radość z jazdy :). niedługo planuje kupić amora, bo wychodzę z założenia - po co skakać dualem ze sztywniakiem, jak se można BMX-a kupić, na którym wszystkie tricki sie łatwiej robi ? no i nie chce mieć na starość problemów z nadgarstkami. co do dirtu to cóż... na amorku się przyjemniej skacze i jest jakby troche bezpieczniej - jak na przód zlądujesz to amorek pochłania tą siłę, za to na sztywnym lepszej techniki się nauczysz. no i jak na dircie źle skoczysz, to też potrafi zaboleć :D.
Takie są moje spostrzeżenia. Pozdro !
http://www.pinkbike.com/photo/1254584/
normalnie o tej porze wożę się na dworze
normalnie o tej porze wożę się na dworze
-
- Posty: 766
- Rejestracja: 14.09.2004 12:10:52
- Lokalizacja: Wa-Wa (***Gocław***)
- Kontakt:
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości