Gwint w korbie od sciagacza
Gwint w korbie od sciagacza
Witam, wlasnie chcialem zdjac korbe sciagaczem do korby i zobaczylem ze mam objechany gwint i nie da sie wkrecic sciagacza ;/ co mam zrobic ?
znam ten bul ..... jak miałęm takie problemy to miałem dwa sposoby a właściwie trzy pierwszy to jwest hyba najleprzerozwiazanie wkrecasz ściągacz jak najmocniej ci sie uda tak aby niewypadł ale wypierał korbe ( w miare mozliwości ) i walisz młotkiem a jak ci szkoda korby to przez deseczke :P a pozostałę dwa to młotek i jeszcze raz młotek <lol> ( tylko że wtedy możesz osłabic korbe i po h ;] )
Stary indiański sposób to : wykręć z korby pedał i nasadź długą rurkę. Poruszaj tam i spowrotem rurką ale nie za mocno bo złamiesz ramię korby :) potem daj jej dychnąć minutkę i jeszcze raz delikatnie powtórz to samo - efekt korba schodzi jednym stuknięciem młotka bez odkształcenia kwadratu ja tak robię na firmie i za każdym razem ddaje to egzamin jak ściągasz zawodzi :)
Drugi sposób - załatw sobie ściągacz z gwintem stożkowym też pomaga
Drugi sposób - załatw sobie ściągacz z gwintem stożkowym też pomaga
http://www.pinkbike.com/photo/op=view&image=716501
ściągacz do łożysk nic nie da
musisz mieć ściągaczkę do korb z troszkę większą średnicą niż standardowe i wkręcasz na chama byle prosto...jezeli nie masz to sie serwis kłania.....a ściąganie młotkiem to juz ostatecczność ale licz się z tym że albo rozdupczysz definitywnie korbe, albo pokszywisz lub tez Ci peknie.......a jak jest naprawdę mocno zapieczona ( spotkałem się raz w życiu z taką) to piłka w rączkę i jazda.....a puki co to polej to wszystko coca-colą, wd-40 i zostaw na parę godzin, póxniej jeszcze raz to samo a na koniec popukaj troszkę młoteczkiem tylko popukaj , pouderzaj a nie PONAPIERDALAJ :-)
musisz mieć ściągaczkę do korb z troszkę większą średnicą niż standardowe i wkręcasz na chama byle prosto...jezeli nie masz to sie serwis kłania.....a ściąganie młotkiem to juz ostatecczność ale licz się z tym że albo rozdupczysz definitywnie korbe, albo pokszywisz lub tez Ci peknie.......a jak jest naprawdę mocno zapieczona ( spotkałem się raz w życiu z taką) to piłka w rączkę i jazda.....a puki co to polej to wszystko coca-colą, wd-40 i zostaw na parę godzin, póxniej jeszcze raz to samo a na koniec popukaj troszkę młoteczkiem tylko popukaj , pouderzaj a nie PONAPIERDALAJ :-)
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość