wie ktoś może jakmoge zarobić jakieś pieniądze na rower? bo nie mam za bardzo chajsu na wszystkie części... dodam że mam 14 lat więc z zarobieniem jest spory problem.
Mozesz roznosic ulotki, ale musi Ci to ktos zalatwic bo legalnie trzeba miec 16 lat. Idz do sasiada teraz bedzie zima powiedz ze za 5 piatke bedziesz mu podjazd odsniezac. Pomagaj starym w pracy (zalezy co robia) Uzbieraj troche hajsu znajdz kolegow co wygyrwaja wyscigi xc odkupuj od nich to co wygraja i sprzedawaj na allegro. Troche opcji jest ale nie za duzo.
oszczedzac, roznosic ulotki jak juz ktos napisal.a przede wsztstkim UWIERZYC ze nie da sie miec wszystokiego od zaraz ;]. ja przerabiajac stary rowerek ( z ktorego zostal...hamulec tarczowy i koło :P ) potrezbowalem 1,5 roku. i dopiero teraz moge w pelni powiedziec ze jest taki jaki chcialem :D
nie odkupie nic raczej bo nie mam od kogo.
a właściwie to nie mam starego roweru więc za bardzo nie mam czego przerobic...:)
w sumie to mi jakieś ulotki pozostają ale do ttego teoretycznie trzeba mieć 16 lat... ;/
a jeszcze w desperacji moge kupić bmx'a ale do tą myśl staram sie odsunąć :D
ale niestety w mojej sytuacji finansowej jest to coraz bardziej prawdopodobne...;(
Wynudzic od mamy hajs na swieta od babci dziadka? Od czego wkoncu sa? posprzedawaj rzeczy rozne na allegro itp. Ja na poczatek roweru ktory i tak nie jest taki jak chce zrezygnowalem z nart 2 wyjazdow i roweru do xc.
HG65 ja na mojego złoma (TREXSTARA) kase zbierałem ostro. Sprzedałałem co sie da. Hodowałem ważywa chrzan kopałem i na targ (czasami sie miało po 3-4 godzinach nawet 40 zeta i więcej) A tera zima to może zacznij na allegro sprzedawać albo co.....
tez nie moglem uzbierac kasy, ale posprzedawalem troche na allegro niepotrzebnych rzeczy, cos kupilem tanio a sprzedalem drozej i od wakacji nazbieralem okolo 800zl
bo pytanie jest moim zdaniem głupie:DD bo przeciez nikt Ci tu nie wymyłsi rewolucyjnego sposobu jak zarobić kupe forsy nie ruszajac dupska sprzed kompa. Jest kilka modelowych rozwiazań- kieszonkowe i totalny post ( nie ma gazetek, nie ma kina, nie ma pierdół itp) , jest sporo pracy- sklep rowerowy, ulotki, sprzedawac coś na llegro i sobie %% zbijać. No nikt nic do tej pory lepszego nie wymyślił a ciesz sie żę mam dystans do życia wiec twój brak poczucia humoru potraktuje jakby go nei było( ale tak abstrahując to podobno jest to wyznacnzik inteligencji..śmiac sie jak ktoś Ci poejdzie:P)