tricki: 360'tka
-
- Posty: 104
- Rejestracja: 26.09.2005 17:33:41
- Kontakt:
tricki: 360'tka
witam. bardzo prosze mi opisac jak zrobic obrót 360 na hopce czy innym gowienku. ale prosze o rasadek podczas pisania i nie piszcie bzdur!!!
nie nawidze tego...z gory thx 4 all.
nie nawidze tego...z gory thx 4 all.
-
- Posty: 248
- Rejestracja: 29.04.2005 23:37:25
- Kontakt:
Re: tricki: 360'tka
było... było... było... / chodzi Ci o 360 na chopie czy na płaskim?
[S] single track 24' camuflage + ns coster + DT etc/71rap
katharsis666 pisze: jak zrobic obrót 360 na hopce
Masta Blasta czy ty jestes downem czy tylko udajesz? robi sie dosc ciezko i trzeba miec jaja zeby zakrecic na prawdziwej hopce. ja sie wlasnie tego intensywnie ucze, na funboxe na jutrzence kleje ladnie na dwa kola ale nie w londowanie. na malych hopkach tez juz wychodzi ale jutro bede sie uczyl na wiekszej, bardziej przypominajacej dirt. najpierw musisz sie nauczyc 180, mam nadzieje ze umiesz zakladajac taki temat. w zasadzie 360 sie duzo nie ruzni musisz wyleciec z wybicia tak jak do 180 tylko bardziej zakrecic, starac sie jak najpredzej spojrzec na londowanie i sie na nim skupic, powiem ci ze bedziesz mial najwiekrze problemy nie leciec na tylnie, ale ja ci nie powiem jak zrobic nose dive bo mi jeszcze dobrze to nie wychodzi:)
-
- Posty: 104
- Rejestracja: 26.09.2005 17:33:41
- Kontakt:
-
- Posty: 248
- Rejestracja: 29.04.2005 23:37:25
- Kontakt:
-
- Posty: 3577
- Rejestracja: 19.04.2004 13:31:00
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
-
- Posty: 3577
- Rejestracja: 19.04.2004 13:31:00
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
360 na stoliku jest trickiem do wyuczenia się, na double'u jeszcze nie próbowałem i nie wiem kiedy spróbuje. No i w 3.6 trzeba zgrać kilka rzeczy naraz
- pierwszą rzeczą jest wybicie. Nie można za wcześnie się wybić - ja tak przez długi czas miałem, że w sumie 90 stopni to ja juz miałem zakręcone nad wybiciem... dopiero potem zacząłem później kręcić, w takim momencie że czesto zsiadałem z roweru bo miałem wrażenie że "za późno".
- rotacja - głowa to podstawa na początku, bo uczysz sie jak rękoma ciągnąć kierownicę - dobre wybicie, dobra rotacja i 270 nie powinno być problemem... zostaje pojechać szybciej i zrobić to tak jak do tej pory.
No i do takiego stopnia to ja umiem - robię 360, spadam wmiarę równo na dwa koła, ale nie dolatuje do zeskoku :/
- pierwszą rzeczą jest wybicie. Nie można za wcześnie się wybić - ja tak przez długi czas miałem, że w sumie 90 stopni to ja juz miałem zakręcone nad wybiciem... dopiero potem zacząłem później kręcić, w takim momencie że czesto zsiadałem z roweru bo miałem wrażenie że "za późno".
- rotacja - głowa to podstawa na początku, bo uczysz sie jak rękoma ciągnąć kierownicę - dobre wybicie, dobra rotacja i 270 nie powinno być problemem... zostaje pojechać szybciej i zrobić to tak jak do tej pory.
No i do takiego stopnia to ja umiem - robię 360, spadam wmiarę równo na dwa koła, ale nie dolatuje do zeskoku :/
-
- Posty: 3577
- Rejestracja: 19.04.2004 13:31:00
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
-
- Posty: 942
- Rejestracja: 08.06.2005 16:51:35
- Lokalizacja: POZNAŃ STREET RIDER
- Kontakt:
-
- Posty: 3577
- Rejestracja: 19.04.2004 13:31:00
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
-
- Posty: 104
- Rejestracja: 26.09.2005 17:33:41
- Kontakt:
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości