Dziewczyna i rower...:]

peace133
Posty: 54
Rejestracja: 05.05.2005 20:24:57
Lokalizacja: łódź
Kontakt:

Post autor: peace133 »

;]
Dont worry Be Happy...:D :D :D
flaming
Posty: 251
Rejestracja: 13.11.2005 16:14:55
Lokalizacja: bie....
Kontakt:

Post autor: flaming »

a zapodajcie jakieś sowje zdjęcia jak jezdzicie
-->> www.bbklub.podbeskidzie.pl <<--
elnariel
Posty: 488
Rejestracja: 16.09.2004 13:24:43
Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój
Kontakt:

Post autor: elnariel »

A jak jeździsz ? :D Ja bym nie umiał sie skupić na trikach jeżdząc z dziewczyną :)
Kiera wtp (bmx) i borla 670mm (mtb) do opchnięcia
flaming
Posty: 251
Rejestracja: 13.11.2005 16:14:55
Lokalizacja: bie....
Kontakt:

Post autor: flaming »

elnariel ja gdybym zjezdzał za dziewczyną to pierwsze drzewo i w nie zapne skupic bym sie nie mógł... ale było by to i tak ciekawe przerzycie
-->> www.bbklub.podbeskidzie.pl <<--
Ewelinka
Posty: 26
Rejestracja: 29.11.2005 18:31:11
Kontakt:

Post autor: Ewelinka »

...moze innym razem dam zdjątka...;] a jeżdże krutko ale nie jest zle... jakoś mi idzie... Chodz moim zdaniem laski niestety musza troche dłuzej uczyć sie niektórych rzeczy...:] A i tak nie dorównaja męczyzna....:[ jeżdze w bardziej w streecie...:)
peace133
Posty: 54
Rejestracja: 05.05.2005 20:24:57
Lokalizacja: łódź
Kontakt:

Post autor: peace133 »

hmmm...ja akurat jezdze w streecie...i mam 2 kolezanki ktore jezdza ze mna (na pifko ale zawsze jeżdza :p)...hehe..i wcale sie nie rozpraszam :D
Dont worry Be Happy...:D :D :D
Ewelinka
Posty: 26
Rejestracja: 29.11.2005 18:31:11
Kontakt:

Post autor: Ewelinka »

heheheeee...:p a wiesz ze nie można prowadzić rowerka pod wpływem alkoholu????:D <lol>
flaming
Posty: 251
Rejestracja: 13.11.2005 16:14:55
Lokalizacja: bie....
Kontakt:

Post autor: flaming »

przy PIFFFKKU nie musisz sie rozpraszać jeszcze z kolenakami...
-->> www.bbklub.podbeskidzie.pl <<--
Paul
Posty: 3656
Rejestracja: 07.07.2004 05:21:01
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Post autor: Paul »

Ewelinka pisze:i tak bede jeździć.. Nawet teraz jeżdze najwyzej sie zabije...:P
Aż tak Ci to obojętne??

Tak OT dziwie sie niektórym jak wylatują z txtem "skoczyłem mega dropa, wywaliłem sie, było zajebiście" to chyba nie świadczy dobrze o ich psychice i złym podejściu dpo tego sportu, jesli się wywale to znaczy że coś skopałem, czegoś niedopracowałem i raczej jest to powód do przemyslenia sytuacji a nie radochy z gleby.

flaming... Ty tylko o fotach..

ExIsT... jak nie wiesz to jej sie zapytaj i ew. powiedz żeby tu zajrzała, a nie piszesz byle co.



Ewlinka wogóle nie rozumiem tego całego zamieszania wokół dziewczyn/kobiet na rowerach, jak chcecie jeździć jeździjcie i nie róbcie z tego niewiadomo jakiej sensacji. Pytacie sie po kilka set razy czy możecie dorównać facetom zamiast poprostu spróbowac to zrobić, buntujecie się że dziewczyna na rowerze jest traktowana jak zjawisko a same robicie wokól tego taką atmosfere.
Mniej gadania więcej roboty i napewno bedziecie miały dobry poziom jazdy, wiele lepszy niż nie jednego faceta.
elnariel
Posty: 488
Rejestracja: 16.09.2004 13:24:43
Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój
Kontakt:

Post autor: elnariel »

Paul bez roweru często skacze z jakiś skarp...Czyli psyche mam zrytą :) Ale przyznaje sie do tego i pasza dla świń zawsze będzie ze mną!

Polecam t-shirt w zime (-10 oC) i "Założe się że we mnie nie traficie tymi śnieżkami które zaraz ulepicie"
Kiera wtp (bmx) i borla 670mm (mtb) do opchnięcia
Ewelinka
Posty: 26
Rejestracja: 29.11.2005 18:31:11
Kontakt:

Post autor: Ewelinka »

Paul zgadzam sie z toba ale wiesz...jak sie nudzi to sie pisze od rzeczy...:] wiesz mi nie jest wszystko obojetne ale jak mnie matka zdenerwuje to takie sa skutki...:P ciagle jej coś nie pasuje.. TYLKO NA ROWER ZIMA NIE BEDZIESZ WYCHODZIĆ (kazdy by nie wytrzymał) hehehe A gdzie zajrzała???:>?????????
BaDMaN
Posty: 609
Rejestracja: 06.12.2004 18:52:27
Lokalizacja: podwarszawskie lasy
Kontakt:

Post autor: BaDMaN »

ja tam jak było ciepło jeździłem z dziewczyną na rowerach, ale tak bardziej rekreacyjnie, nawet jej nie namawiam do niczego więcej na rowerze(o jeździe mówie), a tak jakiś street czy coś to tylko z kumplami, i mojej dziewczynie nie przeszkadza to co robie, nawet sie jej podoba
Paul
Posty: 3656
Rejestracja: 07.07.2004 05:21:01
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Post autor: Paul »

na forum...
peace133
Posty: 54
Rejestracja: 05.05.2005 20:24:57
Lokalizacja: łódź
Kontakt:

Post autor: peace133 »

nie no fakt ja tez nie widze zadnego problemu w tym zeby dziewczyny jezdzily na rowerach...a jezeli staruszkowie sie czepiaja to powiedzcie ze to sport a sport to zdrowie :D
Dont worry Be Happy...:D :D :D
Ewelinka
Posty: 26
Rejestracja: 29.11.2005 18:31:11
Kontakt:

Post autor: Ewelinka »

nio ale sie czepiaja w zime tylko bo w inne pory roku to jest spoko...:] zreszta co maja do gadania..i tak bede jezdzić jak cos to w xc...(tylko juz zrzedzenia nie wytrzymuje) a po drugie mama sie nie zna nawet nie wiem co to xc..:D Jak zobaczyła nwd to swierdziła ze to sa nienormalni ludzie...:D ..hehe...a co sadzicie o nwd???:>
bom
Posty: 22
Rejestracja: 29.11.2005 20:50:23
Lokalizacja: Gidle / Łódź
Kontakt:

Post autor: bom »

jesli chodzi o dziewczyny i rower....wydaje mi sie ze niekoniecznie musi to polegac na tym zeby dorownac facetom...Wiadomo ze baby maja troche inne predyspozycje ale sa przeciez riderki, ktore wymiataja jak zle...Jesli chodzi o mnie to jezdzac na rowerze raczej nie mysle o tym zeby dorownac moim kumplom (a jestem sobie kobitka). Ciesze sie ze zarazilam sie od nich jazda. Uwielbiam wspolne wypady i fakt, ze moge z nimi posmigac (ale szumnie zabrzmialo he he). wiem o tym ze raczej im nie dorownam, ale wazniejesze jest dla mnie to ze moge walczyc ze swoimi slabosciami i przelamywac kolejne bariery....
Forgeh
Posty: 129
Rejestracja: 02.08.2005 03:07:38
Lokalizacja: Wroclaw
Kontakt:

Post autor: Forgeh »

peace133 pisze:...a sport to zdrowie :D
i tu sie mylisz prawde mowiac wiekszosc sportow ma zarowno negatywny jak i pozytywny wplyw na cialo czlowieka, glownie chodzi o obciazenia stawow. Wiec sport to nie zawsze zdrowie, zdrowia to jest rekreacja a nie cwiczenie sportu ekstremalnego lub jakiegos normalnego z mysla o braniu udzial w zawodach itp.
A ten caly szum wokol dziewczyn na rowerach polega na tym ze to co robimy mozna nazwac sportem ekstremalnym, czasami mniej ekstremalnym, czasami bardziej, lecz wciaz kontuzyjnym, wyobrazacie sobie dziewczyne z rana na pol twarzy, dziurami w nogach albo obdarta twarza? Bo ja nie. I moim zdaniem lepszym sportem dla dziewczyny jest plywanie, XC lub cos w ten desen. Nie mowie tu o tym ze dziewczyny sa gorsze lub nie nadaja sie do tego sportu bo tak nie jest, moga sobie jezdzic, skakac, wywracac, ranic sie, tylko mi by bylo ich po prostu szkoda. :P
sebonk
Posty: 1209
Rejestracja: 06.06.2005 00:55:02
Lokalizacja: kstaw
Kontakt:

Post autor: sebonk »

ach te feministki ;), hihi
Ewelinka
Posty: 26
Rejestracja: 29.11.2005 18:31:11
Kontakt:

Post autor: Ewelinka »

zgadzam sie z wszystkimi....Ale to jest choroba nieuleczalna...;( ja nawet wolałabym nie jeździć...załuje ze mi sie to spodobało ale ja teraz nie umiem bez tego żyć...:]
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Amazon [Bot] i 1 gość