Brak funduszy...
Do pracy rodacy ;). Wlasnie siedzie sobie w robocie i nic nie robie. Jak siedze 8 godzin to 6 z tego siedze przed kompem i dostaje za 1050zł na czysto. Nic tylko pracować.
Czasami sie nawinie jakiś serwis kompa albo rowerka za ładna kaske i tak sobie wpada kaska i procentuje na koncie.
Czasami sie nawinie jakiś serwis kompa albo rowerka za ładna kaske i tak sobie wpada kaska i procentuje na koncie.
Dam dupy za gar zimnej zupy....
ja niemam z kad kasy brac i dlatego, niestety koncze z jazda. sprzet sie posypal, heh... polskie realia, ale nie moge sobie uswiadomic ze juz nigdy sobie nie pojezdze, chyba ze zaczne krasc. jak byscie mieli jakies stare nie potrzebne czesci, sprwane, a macie za duzo kasy, to mozecie mi je dac za symboliczna oplata, pozdro
-
- Posty: 441
- Rejestracja: 14.10.2005 19:47:14
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
wedlug mnie trzeba sobie oszczedzac kombinowac i odkupic od kogos jakiegos starego draga albo cos w tym stylu. Kupic sztywne widelki i zlozyc jakos bike do kupy na ss na zlomie z szeroka kierai jezdzic. Ostro napierdzialac i odkladac kase. Kupwoac dobre czesci. I ostro napierdzielac. Tak jak Ryys mowi i moze bedzie sponsor. Inaczej nie ma rady. A jak bedziesz dobrze jezdzil i dobrze gadal to o sponsora nei trudno tak bardzo.
Ssij pento
-
- Posty: 3577
- Rejestracja: 19.04.2004 13:31:00
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości