Punkers:
ten amorek to avalanche mtn-8 zajebisty sprzet...tylko ze ciezki...ale lubie ciezkie rowerki
Domestos_wc:
nie 20 000zl. tylko 17 000zl. :D:D
a skoku ma 250mm
przegiecie nie przegiecie...
co wy pierdolicie wogole ?
rower zajebisty...
i moge sie załozyc ze wiekszosc z was dała by dupy za ten rowerek :D !
pozdro
poraz kolejny -----> http://foto.wiggin.se/cykel/
to jest rower wg. mnie idealny
poprostu prostota i niezawodnosc a co najwazniejsze nic w nim nie jest przesadzone
piekny i poprostu niepowtarzalny
jebac wszystkie masówki typu v10
orange itp.
ten rower to wzór do nasladowania
hmm, ja kiedys znalazlem podobnu rowerek taki rozowy z Damperem 400mm i amorem do mx 300mm, rama cala stalowa. To co widze teraz to juz masakra, choc czesci od rowerka to rower wypas. Ja tez bym bral amorka. A propo Maxa, to on chcial czolg na 3"oponach. Chyba ma rozwiazanie...
A co do rowerka, to wolałbym ten http://www.pinkbike.com/modules/photo/? ... erid=15619 w każdym calu lepszy, może tylko amorek tańszy (gorszy?...)
Na razie tylko wg mnie skopał ze sterami (o ile tak w ógole można mowić o kingu) - mogł wziąć steelset, i siodłem takim niewygodnym Tiogi...
Nie no rower wypas...Sam amorek Avalange MaxDamageDA sprzedawał za 18000. Tak to nie pomyłka:) Ale ja tam w chwili obecnej wole sztywniaka bo naucz sie na takim czegoś:P Ale jak ktoś mi zaproponuję to moje GG to : 1696636.:))))))