Mam taki problem zakupilen nowego HFX 9 na 8'
i po zamontowaniu do amora i ustawieniu
tarcza wydaje taki dzwięk jakby ktoś rzeźnickim nożem kroił kurczaka
czy to kwestia ustawienia zacisku czy moze 8' tak ma
mi tam sie dzwiek podoba tylko nie chce zeby sie coś zjebalo
hmm a macie jakies sposoby aby klamki w tych hayesach same nie przyblizaly sie do kiery? niby tam jest sroba, gwint itd, ale mimo to po jednej jezdzie i jednym dniu stania w domu klamki mi sie przyblizyly o 1 cm.... za to kumplowi jedna sie przybliza, druga oddala :|
8" cali troche brzeczy - no ale to wkoncu jest kawalek tarczy :) a co do pisku po paru mocniejszych i dluzszych hamowaniach mija.... co do klamek to z tego co widze to tez chyba normalne ;) a do gwintów jest specjalny preparat do gwintow ktorym nalezałoby je przesmarowac neistety nie pamietam jak sie to zwie... lub zwykla farba choc tego ostatniego nie polecam...
ja za to zauwarzylem lekkie przecieki w klamce... w okolicach otworu do odpowietrzania i nie wiem skad to sie bierze i czy mozna z tym jakos walczyc czy poprostu olac ( wyciek jest minimalny wrecz prawie nie zauwazalny, ale jak sie przejedzie po tym palcem to czuc :/ )
ja mam problem z magami - "czarodziejskie" hample, nie ma co - nie dość, że leje się z kanalika od odpowietrzania (od strony kiery) w przednim, to jeszcze jakimś cudem podczas zjazdu hamulec (tylni) pozbył się "balastu" w postaci płynu i hamowałem na płocie:) fajne hamulce, tylko trzeba dobrą technikę ewakuacji z rowera, albo dobre podeszwy:)))
ej no ale bez przesady w sumie te hample nie kosztuja grosze a widac po postach ze maja duzo niedocianiec ja niestety jezdze na grimece sys 8 i sie nie wypowiem na temat tych hampli ale z tego co widze jakies dziwne rzeczy sie znimi dzieja