koledzy jezdze juz od trzech dni na chuckerze i jestem kurewsko zadowolony.rower jest poprostu super, zajebicho koła, grube opony,kierownica chyba 670 poprostu wypas!!!!!
oddalem juz na nim serie skokow i spisuje sie gitowsko
tylko dlaczego piny w pedalach sa na stale i koniecznie trzeba zmienic manetke (mam na mysli zmienic system przeciepowania biegow:))
jutro zmieniam tylnego v-braka na lx-rownolegle prowadzenie ale musze przyznac ze hamulce dzialaja rownie dopbrze
amorek tez nie jest taki zly jak na 75 mm skoku
reasumujac rower jest zajebisty i polecam go goraco
aha no i napinacz spisuje sie super a do tego wydaje taki pcecyficzny klank (dla tych co nie wiedza co to KLANK wyjasniam ze chodzi o odglos)
a nie rozkrecaja ci sie korby?? bo u kumpla kurde no nie wiem co jest.. korba to mu sie odkreca bardzo szybko...;/ moze wada modelu jednego;/ ale jest super... chociaz moj POINT RZADZI!!:D
Kiedyś myślałem na GT Chucker ale jak go zobaczylem zmienilem zdanie, przestancie o tym szicie pisac bo to rowerek do piaskowinicy, a nie na hopki......
a ty na czym jezdzisz drogi kolego?????
to ze nazwales sie benderem nie znaczy ze jezdzisz jak on
stary nawet te trzy szóstki nie pomoga ci
co takiego masz do chuckera
pozadny rower
Nie jeźdząc na tej maszynie nie można zauważyć jaki jest zajebisty :) rama i koła to total wypas, amor ujdzie i ta kiera =) bardzo sie na niego napaliłem ale chyba Mongoose Fireball jest lepszy, ale trzeba po niego do Czech jechać :(