obojczyk mi jebnal:(
obojczyk mi jebnal:(
Zajebiscie. Caly rok szkolny zapierdalalem zeby dostac kone shred. Otrzymalem ja wczoraj. Dzisiaj pojechalem na moja ulubiona hope, skacze, skacze, skacze, az tu nagle dragal, ktory ja podtrzymywal pod wplywem mojewgo ciezaru wylecial, gdy na nia najechalem. Przelecialem przez kiere i po 6 m lotu przypierdolilem barkiem w ziemie. Okazalo sie , ze mam zlamany obojczyk. Lekarze powiedzieli, ze bedzie sie zrastal piec tygodni, a potem tydzien na rehablilitacje. Mieliscie juz kiedys tez cos z obojczykiem, po ile tygodniach wyjebaliscie gips. CZy potem wszystko "dzialalo" w lapie? Jak dlugo powracaliscie do poprzedniej formy? Dzieki za wypowiedzi.
jakbym miał "deżawi" :].... pod koniec czerwca rok temu miałem podobnie, też sie wyjebalem na nowym rowerku na którym jezdzilem od dwóch tygodni. Tyle ze na szczscie obojczyka nie polamalem a wybilem, zwichnalem lub cos takeigo, jzu teraz niepamietam.... w kazdym badz razie nie radze zdejmowac gipsu wczesniej, nie chcesz chyba zaostac inwalida..... a jak znam zycie to ponosisz wiecej niz 5 tygodni..... ja w swoim przypadku nosilem 3....
akurat nie ma czym sie pocieszac, w pancerzu jest kurevsko niewygodnie i wszystko doslownie wkurwia bo sie nawet czlowiek umyc nie moze.... ja tam po paru dniach wycialem sobie pilką :] odpowiednie dziurki wentylacyjne, moglem sie tez podrapac pod pachią :D
obojczyk to poważna sprawa... jak juz zniego wyjdziesz musisz przez dluuugi czas bardzo na niego uwazac....
trzym sie zdrów
aha pocieszac sie mozna tylko odszkodowaniem :D:D:D
akurat nie ma czym sie pocieszac, w pancerzu jest kurevsko niewygodnie i wszystko doslownie wkurwia bo sie nawet czlowiek umyc nie moze.... ja tam po paru dniach wycialem sobie pilką :] odpowiednie dziurki wentylacyjne, moglem sie tez podrapac pod pachią :D
obojczyk to poważna sprawa... jak juz zniego wyjdziesz musisz przez dluuugi czas bardzo na niego uwazac....
trzym sie zdrów
aha pocieszac sie mozna tylko odszkodowaniem :D:D:D
...::: ziz iz wird :::...
Mikos - współczucie, jakiś kruchy jesteś
ja jak leciałem 2x duble w rytmie to drugą zawcześnie stłumiłem przodem i że lądowanie było podwyższone to przykurwiłem tak że miałem ok 4-5m lotu przez kiere (wylądowałem w profilu za chopą też lekko na boku) i się trzymam
no to masz 1,5-2 miechów w plecy (bez roweru) :(
ja jak leciałem 2x duble w rytmie to drugą zawcześnie stłumiłem przodem i że lądowanie było podwyższone to przykurwiłem tak że miałem ok 4-5m lotu przez kiere (wylądowałem w profilu za chopą też lekko na boku) i się trzymam
no to masz 1,5-2 miechów w plecy (bez roweru) :(
-
- Posty: 237
- Rejestracja: 19.04.2004 14:02:11
- Lokalizacja: Lwówek moje miasto moja Mama piecze ciasto...
- Kontakt:
ja też jestem w gipsie (kostka)
założyłem nową korbe i po dwuch dniach znalazłem się u chirurga.
w prawdzie za tydzień zdejmuje ale męczarnia na maksa nie było nocy żebym normalnie przespał.
dzisiaj nawet jeździłem na rowerku ale co to za jazda...
współczuje ci stary!!!
P.S bierz jakieś środki nasenne
założyłem nową korbe i po dwuch dniach znalazłem się u chirurga.
w prawdzie za tydzień zdejmuje ale męczarnia na maksa nie było nocy żebym normalnie przespał.
dzisiaj nawet jeździłem na rowerku ale co to za jazda...
współczuje ci stary!!!
P.S bierz jakieś środki nasenne
http://forum.bikeaction.pl/album_page.php?pic_id=995
ale pomysl na to z innej strony. Ja zawsze jak bylem w gipsie to bawiłem się w rozkręcanie i skręcanie rowerka, odpoczywalem i zarłem dość sporo:) Na dodatek jak jestes ubezpieczony to dostaniesz dosc sporo kasy za złamanie obojczyka, ja za skrecenie kostki dostalem 2% czyli jakos 280 zł jezeli masz podobna polise i dostaniesz na przyklad 10% to bedzie to 1400zł. Kupisz sobie porzadna zbroje plus ff i reszte sprzetuy i bedziesz sie czul bepiniej:)
a ja za skrecenie stawu skokowego niedawno dostalem 450zl :D a tylko tydzien mialem szyne ale z tego co wiem za zlamanie mniej placa niz za skrecenie ale nie wiem jak w przypadku zlamania obojczyka bo to powzniejsze
wspolczucia i pozdro :)
wspolczucia i pozdro :)
http://tiny.pl/h9dh - Mój rower
http://tiny.pl/slr - Moje aukcje
http://tiny.pl/slr - Moje aukcje
-
- Posty: 1001
- Rejestracja: 06.05.2004 16:06:18
- Lokalizacja: KrK
- Kontakt:
No to sluchaj:
Tez mialem rozjebany obojczyk, przemieszczenie w pizdu i takie tam. Na jeden dzien mi wsadzili gips, a ze jestem panienka to nie moglem zasnac i pojechalem
w nocy do szpitala aby mi cos z tym zrobili bo ich ZAJEBIE. No i zalatwili mi takie szelki na obojczyk. Scierwo. ***** dawalo wiec sie szybko pozbylem. 3 tygodnie i dalej skakalem...
Pamietaj ze najgorszy pierwszy tydzien. Pozniej przywykniesz do bolu.
Tez mialem rozjebany obojczyk, przemieszczenie w pizdu i takie tam. Na jeden dzien mi wsadzili gips, a ze jestem panienka to nie moglem zasnac i pojechalem
w nocy do szpitala aby mi cos z tym zrobili bo ich ZAJEBIE. No i zalatwili mi takie szelki na obojczyk. Scierwo. ***** dawalo wiec sie szybko pozbylem. 3 tygodnie i dalej skakalem...
Pamietaj ze najgorszy pierwszy tydzien. Pozniej przywykniesz do bolu.
Nie lam sie...(psychologicznie)
Czlowieku ten gips to se lepiej trzymaj,a jak bys go chcial wczesniej zdjac to ustal to z jakims lekarzem albo co.Ja po wypadku na basenie zerwalem wiazadla w stawie obojczykowo-mostkowym, Tez zlalem gips i teraz mi ten obojczyk dosc nieprzyjemnie wystaje i szybko sie meczy co wiaze sie z ustawicznym bolem.Choc zdarzenie mialo miejsce juz 3 lata temu.
Spac w tej "zbroi" sie jakos nauczysz mniej wiecej po tygodniu(najlepiej na plaskim).
Fakt najwieksze pocieszenie to odszkodowanie. Ale radze ci wycierpiec jakos ten gips, pomimo ze to ze to koszmar (upaly i wogole), bo potem (za pare lat,albo nawet za rok) sobie mozesz w brode pluc zes go nie nosil.
Wspolczuje szczerze i z calego serca,lacze sie w zalu i zycze wytrwalosci.
Spac w tej "zbroi" sie jakos nauczysz mniej wiecej po tygodniu(najlepiej na plaskim).
Fakt najwieksze pocieszenie to odszkodowanie. Ale radze ci wycierpiec jakos ten gips, pomimo ze to ze to koszmar (upaly i wogole), bo potem (za pare lat,albo nawet za rok) sobie mozesz w brode pluc zes go nie nosil.
Wspolczuje szczerze i z calego serca,lacze sie w zalu i zycze wytrwalosci.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość