rower a ciało?
rower a ciało?
heh zastanawiam sie czy takie jezdzenie dh/4x/dirt wpływa na rozowj organizmu np. zachamowanie wzrostu(tak jak na silowni podobno...
slyszalem rownierz ze na rowerku sie nie chudnie:D
co sadzicie?
nie mowie tu oczywiscie o przypadkach w ktorych jestes polamany..
pzdr
slyszalem rownierz ze na rowerku sie nie chudnie:D
co sadzicie?
nie mowie tu oczywiscie o przypadkach w ktorych jestes polamany..
pzdr
kazdy sport niesie za soba powazne konsekwencje dla zdrowia. i owszem, rozwija i wogole ale potem mozesz miec problemy ze stawami chociazby. tak na logike biorac ;) ale nie jestem z branzy lekarskiej i Ci nie odpowiem szczegolowo. jezdzij a za pare lat bedziesz mogl przestrzec innych :P
www.bikeaction.pl
'moja glowa granice mi wytycza' /hurt
'moja glowa granice mi wytycza' /hurt
matoły....skanena rowerze rzeczywiscie sie nie chudnie niestety:/ zbijasz mase tylko na rekach(najbardziej) dupie i nogach brzuch zabardzo ci nie pracuje przy łataniu na biku wiec odkłada sie tam tkanka tluszczowa:)
wyskocz na deske p*erdolnij kreske:D
wyskocz na deske p*erdolnij kreske:D
Wielocyfrowe sumy dla nich upadasz nisko.....jestes niczym!!!!Jebni pozerzy
-
- Posty: 346
- Rejestracja: 04.05.2004 18:27:50
- Lokalizacja: Leszno
- Kontakt:
Ja zacząlem dojebywac nadgarstki na rowerze, do tego doszla silowania i teraz to juz mam nadgarstki w takim stanie ze lepiej nie gadac:/
Rower nie ma nic wspolnego z zahamowaniem wzrostu.
A co z chudnieciem to tak dlugo az bedziesz jezdzil nic nie przytyjesz:p;p przynajmniej tak bylo w moim przypadku.
Rower nie ma nic wspolnego z zahamowaniem wzrostu.
A co z chudnieciem to tak dlugo az bedziesz jezdzil nic nie przytyjesz:p;p przynajmniej tak bylo w moim przypadku.
mi sie bardzo rozbudowaly peci i barki do tego stopnia, ze skora nienadaza z rozrostem, robia sie takie jakby blizny, bylem z tym u lekarza to powiedziala mi(lekarka), ze sie samobibczuje, albo cos biore, co bylo oczywiscie nieprawda, dostalem skierowanie do psychiatry, ale po tygodniu poszedlem do innego lekarza i wysmial diagnoze tej babki. Co do zahamowania wzrostu to raczej bajka, na wlasnym przykladzie jezdze od 1,5 roku prawie codzien, i rosne duzo i szybko ostatnio, niejestem niski wsrod rowiesnikow, jestem taki sredni, gruby niejestem, ale jezdze z grubasami i raczej niechudna od roweru. Zdajecie sobie sprawe ze na starość bedą was stawy napierdalac, reumatyzm itd. po takim eksploatowaniu stawów za młodu, gdy bedziemy w podeszlym wieku odbije sie to w bólu-ekspertyza lek. med. sportowej.
Cenzura prewencyjna środków społecznego przekazu oraz koncesjonowanie prasy są zakazane
-
- Posty: 1553
- Rejestracja: 18.02.2005 18:33:12
- Lokalizacja: Szczecin
- Kontakt:
W XC jak sie podobno jeździ moze to powodowac choroby prostaty, i wkoncy bezpłodnosć, ale to przez ucisk :D przez siodełko ale to są chyba bajki nie dla dzieci :D pozatym szczeze w to wątpie, tyle kolazy załe życie na rowerze na szosie w górach i co jakos nikt si enie skarzy :D
http://www.pinkbike.com/photo/1335585/
No rower jest troche jak siłownia, tylko wykształcają sie konkretne partie mięśni :D Co do tego że sie niby nie chudnie to jesttem dowodem na to że tak nie jest. Siłe jak trzeba to mam, ale waże przy tym jakieś myśle już 60 kg, a mam 17 lat, jakiś 178 wzrostu lol Nie wiem czy jest ktoś lżejszy odemnie w tym wieku tutaj. I to nie jeste przez to ze mało jem itp, poprostu od 5 czy 6 lat jestem na baju przynajmniej 5-6 razy w tygodniu (od czasu liceum troche rzadziej, albo bo zima), więc wszysko co by miało isc w tłuszcz spalam i to bez katalizatora ajjjjjjj
http://dhcyc.pinkbike.com
Jak jeżdże na rowerze to mój metabolizm pracuje idealnie. Sram jem sram jem i waże mniej więcej 70kg. Teraz jak mi sie rower zepsół to przytyłem
5 kg. Powodem jest to że jem dużo i kalorycznie.
Wniosek---Bez roweru można przytyć ale z rowerem nie można schudnąć.
5 kg. Powodem jest to że jem dużo i kalorycznie.
Wniosek---Bez roweru można przytyć ale z rowerem nie można schudnąć.
Vader.Disturbet.Rower.Dwie kupy codzień-to jest To.
Tia.. wiecie co nas czeka jako 'dziadkow' w wieku >45 lat ?:P potezne problemy ze stawamy ( dla tych co holduja sztywnym widelcom - nadgarstki w szczegolnosci ) :P i potezne bole kregoslupa.. bo raczej typowa pozycja na ramie 13'stce korbach 170-165mm i siodelku tak nisko byleby latwo kolanami lapac i kierez b.szerokiej lub bardzo waskiej :P:P......to to raczej nie jest :P:P.....ale.. pocieszajmy sie, nie jestesmy sami :D:D
ten koleś pode mną to ***** :D:D
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Amazon [Bot] i 3 gości