Brak tolerancji
ja tam sie w moim przypadku z większą nietolerancją nie spotkałem raczej no może pojedyncze przypadki a jeszcze jeżdże na leader foxie do xc no i wogle nei mam jkiegos super sprzętu no ale już wkrótce ramke zmienie no i bede grzałna całego. Ja miałem styczność z pro mam nawet dobre kontakty od niech nigdy nie otrzymałem nietolerancji. jak cos to juz Ci sredni tacy :|
www.roztocze.yoyo.pl
samochodu buehehe
swoją drogą wiem coś o tym... Śmigać w sumie na dobre zacząłem w sierpniu ubiegłego roku, jak tylko złożyłem sobie mojego czołga (podpis), i sytuacje na miejscówkach nie odbiegały wiele od tego co jest tutaj przedstawione, dopóki z dobrym kumplem (miał bika miech wcześniej) nie wkręciliśmy sie troche bardziej w ten światek. Ano tak już widocznie w naszym dziwniym-mentalnie państewku musi być...
Początki zawsze muszą (chyba) być trudne i raczej nic na to sie nie poradzi -> 3ba mieć w sobie troche bardzo dużo samozaparcia aby pomimo docinek innych robić to co sie lubi nawet jak na początku cienko idzie i często sie z siebie robi idiote.
Co do sprzętu to jest niestety najbardziej drażliwa kwestia jaka może być, traktowany jest często przez niektórych jako swoisty przmat przez który postrzegany jest twój skill. Dobrze że czasem lolom którzy patrzą przez taki pryzmat opada od czasu do czasu szczena i ktoś z teoretycznym brakiem skilla i sprzętu przyładuje coś dużego :] Wtedy często stytuacja sie diametralnie zmienia i nawet różnica w wieku sie przestaje liczyć :] (przykład z wakacji -> kuzyn lat 12 + rowerek gti, kółka 24", full saspenszyn ofkoz, amorek spawany pod koroną 2x bo spękał i przy dobicu trący o opone [HC xD] + sporawy jak na niego double z dziurką +/- 3 m do którego polecenia troche n00b'ów sie przymierzało sporo czasu. Nadzedł dzień, rozpędził sie lightowo przeleciał bez żadnych problemów. Później to samo w obecności towarzystwa które traktowało go ostro z góry. Efekt -> różnica wieku sie zatarła, zyskał chłopak względny szcunek, przycinki co do sprzętu jednak zostały (nie ma sie w końcu co dziwić, że na ustach ma sie lola jak sie widzi dzieciaka na nieco lepszym makrokeszu ładującego rzeczy których powinien nieprzetrzymać...) ale sprzęt da sie zmienić :] Teraz każdy powie mu i "cześć" i "nara" zagada, podpowie co nieco i luz -> jednak może być na naszym świecie normalnie))
pzdr
swoją drogą wiem coś o tym... Śmigać w sumie na dobre zacząłem w sierpniu ubiegłego roku, jak tylko złożyłem sobie mojego czołga (podpis), i sytuacje na miejscówkach nie odbiegały wiele od tego co jest tutaj przedstawione, dopóki z dobrym kumplem (miał bika miech wcześniej) nie wkręciliśmy sie troche bardziej w ten światek. Ano tak już widocznie w naszym dziwniym-mentalnie państewku musi być...
Początki zawsze muszą (chyba) być trudne i raczej nic na to sie nie poradzi -> 3ba mieć w sobie troche bardzo dużo samozaparcia aby pomimo docinek innych robić to co sie lubi nawet jak na początku cienko idzie i często sie z siebie robi idiote.
Co do sprzętu to jest niestety najbardziej drażliwa kwestia jaka może być, traktowany jest często przez niektórych jako swoisty przmat przez który postrzegany jest twój skill. Dobrze że czasem lolom którzy patrzą przez taki pryzmat opada od czasu do czasu szczena i ktoś z teoretycznym brakiem skilla i sprzętu przyładuje coś dużego :] Wtedy często stytuacja sie diametralnie zmienia i nawet różnica w wieku sie przestaje liczyć :] (przykład z wakacji -> kuzyn lat 12 + rowerek gti, kółka 24", full saspenszyn ofkoz, amorek spawany pod koroną 2x bo spękał i przy dobicu trący o opone [HC xD] + sporawy jak na niego double z dziurką +/- 3 m do którego polecenia troche n00b'ów sie przymierzało sporo czasu. Nadzedł dzień, rozpędził sie lightowo przeleciał bez żadnych problemów. Później to samo w obecności towarzystwa które traktowało go ostro z góry. Efekt -> różnica wieku sie zatarła, zyskał chłopak względny szcunek, przycinki co do sprzętu jednak zostały (nie ma sie w końcu co dziwić, że na ustach ma sie lola jak sie widzi dzieciaka na nieco lepszym makrokeszu ładującego rzeczy których powinien nieprzetrzymać...) ale sprzęt da sie zmienić :] Teraz każdy powie mu i "cześć" i "nara" zagada, podpowie co nieco i luz -> jednak może być na naszym świecie normalnie))
pzdr
Destroyer DS2 + Duro '05 , Moto + Pure4130 i troche innej szpeji...
gg:5900968
gg:5900968
-
- Posty: 830
- Rejestracja: 03.07.2005 20:21:35
- Lokalizacja: poznan
- Kontakt:
to wszystko zalezy jacy ludzie sa nie tolerowani bo moga byc wkó..... na maxa beznaczenia od umiejetnosci np jak biker jest dobryale wkurza swoimi tekstami to ludzie go nie toleruja albo na odwrut ktos jest kiepski ale spoko i wszyscy go lubia i pomagaja mu sam znam pare takich przykladów w poznaniu
http://www.allegro.pl/show_item.php?item=132498620
sprzedam stratos s8
sprzedam stratos s8
-
- Posty: 474
- Rejestracja: 07.05.2005 00:29:43
- Lokalizacja: lodz
- Kontakt:
BaDMaN taki pro to jest znany przez wszystkich okolicznych bajkerów z miasta. Możesz usłyszeć jak o nim gadają, że to on jest kolebkątego sportu w Waszym mieście, że dużo umie i żeby z niego przykład brać. Przeważnie jak jest (sie pojawia na miejscofkach :p) to albo sam albo z innymi pro
www.roztocze.yoyo.pl
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości