Zlamany obojczyk
Zlamany obojczyk
W sierpniu 2005 na wyscigu zlamalem obojczyk. Teraz mam sie stawic na komisje. Jak myslicie ile dostane? Zlamanie jak zlamanie, bez zadnych powiklan. Zgoilo sie cacy.
ChoĆ ŻyC!e C!ąŻy A PsYcH!kA S!aDa N!e MoGę S!ę PoddAć! To Moja Zasada!
-
- Posty: 6082
- Rejestracja: 19.04.2004 08:21:44
- Lokalizacja: Jelenia Góra
- Kontakt:
ja za obojczyk dostalem 500zł, chodziłem 6tyg z drutami
tydzień po założeniu drutów jeden wyszedł mi z reki na 1.5cm,... przejebane, bolało,...nie nma bata
dostaniesz na bank 4-6% ,jak ja byłem ubezpieczony na 10.000(szkolne ubezpieczenie) to tyle dostane(może już jutro, albo we wtorek:D ciesze się!:P
tydzień po założeniu drutów jeden wyszedł mi z reki na 1.5cm,... przejebane, bolało,...nie nma bata
dostaniesz na bank 4-6% ,jak ja byłem ubezpieczony na 10.000(szkolne ubezpieczenie) to tyle dostane(może już jutro, albo we wtorek:D ciesze się!:P
kupie
prawą klamkę do julii/deore/lx-hydra
przewód tył do julii/shimano!
gg 5732171
prawą klamkę do julii/deore/lx-hydra
przewód tył do julii/shimano!
gg 5732171
ja miałem tylko gips i dostaŁEM 380 zł. moj brat miał tez złamany obojczyk (2 miechy wczesniej) i dostał 180 zł. tyle że moja mama dała vodke lekarzowi..... nie wiem czy masz na co liczyc .... zresztąto przewalona sprawa z obojczykiem :/ ... najgorsze złamanie.
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=9975294 rower na czesci !
-
- Posty: 632
- Rejestracja: 22.12.2005 10:03:26
- Kontakt:
-
- Posty: 179
- Rejestracja: 15.01.2006 11:22:00
- Lokalizacja: Lewin Brzeski
- Kontakt:
To zalezy jakie uszkodzenie miałes
Ja np miałem złamany z przemieszczeniem ok 3/4cm z możliwością przecięcia zyły podobojczykowej. Dość poważny uraz i rehabilitacja tez długa. Jednak po kilku miechach odzyskalem sprawnosc- dostałem 900zł(ale mam lewe ramie krótsze od prawego o ok 1/1,5cm)
Natomiast kolega pozrywał więzadła i kość mu "wystrzeliła"... dostał ponad tysiaka.
Także zalezy do od stopnia uszkodzenia. Jesli to było lekkie złamanie z minimalnym przemieszczeniem to ok 400, jesli powazniejsze to pod tysiaka.
Ja np miałem złamany z przemieszczeniem ok 3/4cm z możliwością przecięcia zyły podobojczykowej. Dość poważny uraz i rehabilitacja tez długa. Jednak po kilku miechach odzyskalem sprawnosc- dostałem 900zł(ale mam lewe ramie krótsze od prawego o ok 1/1,5cm)
Natomiast kolega pozrywał więzadła i kość mu "wystrzeliła"... dostał ponad tysiaka.
Także zalezy do od stopnia uszkodzenia. Jesli to było lekkie złamanie z minimalnym przemieszczeniem to ok 400, jesli powazniejsze to pod tysiaka.
MTB!
-
- Posty: 524
- Rejestracja: 23.01.2006 00:52:56
- Lokalizacja: Pabianice
- Kontakt:
ja mialem zlamanie obojczyka z przemieszczeniem, w gipsie chodzilem 6 tygodni, nie nastawiali mnie ani nic, zostawili tak i zroslo mi sie krzywo, prawe ramie mam jakis 1cm krotsze od prawego i dostalem za to 500zl (5%)
Ostatni tydzien jak mialem gips to juz mi prawie nie krepowal ruchow, bo w weekend bylem na imprezie... a na drugi dzien jak sie obudzilem to juz reke normalnie ruszac tylko do gory nie moglem podnosic, poprzedniego dnia gdzies musialem zgubic kawalek gipsu :D
Ostatni tydzien jak mialem gips to juz mi prawie nie krepowal ruchow, bo w weekend bylem na imprezie... a na drugi dzien jak sie obudzilem to juz reke normalnie ruszac tylko do gory nie moglem podnosic, poprzedniego dnia gdzies musialem zgubic kawalek gipsu :D
-
- Posty: 179
- Rejestracja: 15.01.2006 11:22:00
- Lokalizacja: Lewin Brzeski
- Kontakt:
byłem wtedy na 10,000 w PZU, takze dostałem 9%andrut pisze:a na jaką kwotę byłeś ubezpieczony?? albo jestes?
Ale lepsze jaja były jak skręciłem palec u ręki(najmniejszy-5)...byłem tez ubezpieczony w WARCIE na okolicznosc startów w dh- dostałem ....10zł w bilonie(5 zł+5 zł)...masakra;p
Racja stawka była niska, ale boje sie myślec gdybym zrobił sobie cos powaznego na zawodach :O
MTB!
ja kiedys mailem na 3 ostatnich lekcjach wf, nie chcialo mi sie cwiczyc wiec sie wyjebalem :D udawalem ze boli i pojechalem ze szkoly do szpitala. zrobili przeswietlenie... okazalo sie ze tylko stluczenie :) dalej udawalem ze boli i zalozyli szyne (taki gips z 1 str zabandazowany) pamietam ze musialem placic w szpitalu 20 zl (prawdopodobnie za skier na komisje) :D po jakims czasie dostalem 280zl (nie wiem dlaczego) lekarz ktory mnie badal widzial mnie jak smigalem z ta szyna na rowerze :) nie wiem na jaka kwote bylem ubezpieczony i ile % dostalem to bylo 3 lata temu. Pewnie moja mama znala sie z lekarzem. pozdro
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Amazon [Bot] i 1 gość