witajcie,
chcialbym zakupic jakis lekki kask. zastanawiam sie nad 3 modelami
-661 full comp
-azonic t-55
-bell bellistic
Ktory z nich wybrac ? podajcie wady i zalety ? ile maja otworow wentylacyjnych ? czy wentylacja jest dobra ? czy nie ma sie ograniczonego sluchu ? czy maja wymienne gabki ?itp jesli ktos ma realne wagi tych kaskow to prosze o podanie.
z gory dzieki
niech wypowiedza sie ci co ich uzywaja
Ograniczenie słuchu jest w każdym kasku, mniejsze lub większe ale jest. Ewentualnie jak to Ci tak bardzo przeszkadza to wytniesz sobie otwory na uszy :P
Full bravo jest ok :) Mam i jestem bardzo zadowolony i nie planuję go wymienić na nic innego..
Bell jest leciuteńki i dobrze leży na głowie :)
Ja bym rozważał tylko te dwa...
Giro ma swoich zwolenników, jednak ja bym go nie wziął ze względu na kształt, który wyjątkowo mi się nie podoba..
Wszystkie te kaski chronią na podobnym poziomie, jedyne różnice to wentylacja, kształt...
full comp jest tkai sobie ale nie polece go zabardzo lepiej dozbieraj do bravo i jest super. a pozostalych modeli co napisales nie znam wiec sie nie wypowiem....
Ja Ci polecam kaski Azonic. Od t55 przez AZX do Fury. Sam mam Azonica AZX i jest bardzo wygodny. Miałem w nim już jedną glebe i kask spisał się świetnie.
Bell, miałem na głowie, skakałem, jeszcze żyje było dobrze. Dobrze trzyma się łepetyny, nie zsuwa się dobra wentylacja i dobre pole widzenia. Bierz Bell'a ;) tzreba dodaćże na głowie miałem właśnie kask Durf 'a :P