freeride schodzi na slopestyle

rafal_wufr
Posty: 163
Rejestracja: 23.09.2005 02:55:53
Lokalizacja: wawa
Kontakt:

Post autor: rafal_wufr »

pepikDH^ jasne ze tak ale dlaczego nie wykazac sie w smiganiu "na dziko". przecierz istota freeridu chyba nie jest robienie niewiaomo czego zeby tylko byc gdzies pierwszym
Co sie stalo z tym freeridem.......
mackofr
Posty: 45
Rejestracja: 27.02.2006 13:00:18
Lokalizacja: BYTOM
Kontakt:

Post autor: mackofr »

WEŹMY TO NA CHŁOPSKI ROZUM.
Jesteś firmą sponsorująca taka impreze typu SLOPSTYLE np. ADIDAS. Wiadomo ze w gre wchodza duże pieniądze (reklama itp.) więc żeby w jakiejs częsci to sie zwróciło trzeba zrobić show. Dlatego ludzi wolna oglądać i przychodzić na slopstylowe party i oglądać DROPYniz oglądać freeride gdzie jeszcze nikt nie jeździł. Osobiście nie zprzeciwiam sie niczemu ale wole freeride bo można więcej z siebie wyzwolić.
"Jak nie na siłe to młotkiem"
Sulring
Posty: 3681
Rejestracja: 12.07.2005 03:36:52
Kontakt:

Post autor: Sulring »

lizzard king Widac nie umiesz jezdzic. Ohh biedny Bender nie jest juz najlepszy. Nie pomyslales, ze sa lepsi?
Nikt nikomu nie mowi czy ma na sloopstyle zrobic no foot can can czy backflip to jest twojego sprawa.
rafal_wufr Jak sama nazwa wskazuje freeride czyli wiadomo wolna jazda. Nie powinno byc w tym zawodow bo to mialo z zalozenia dawac frajde. Pozniej zrobily sie filmy i kasa na tym. A teraz sa zawody i najlepszym sposobem na wylonienie najlepszego jest sloopstyle.
Ssij pento
lizzard king
Posty: 3826
Rejestracja: 13.12.2004 21:47:52
Kontakt:

Post autor: lizzard king »

birol po calych alpach nie, ale na rb rampage jakos z tym poradzili...
rafal_wufr
Posty: 163
Rejestracja: 23.09.2005 02:55:53
Lokalizacja: wawa
Kontakt:

Post autor: rafal_wufr »

w porzadku ale w takim razie nie mozna nikogo ponizac z tego powodu ze skoro nie potrafi dobrze jezdic na trasie do slopestylu (ja juz nie mowie o zawodach. chodzi mi o sama traske jakas) to on jest dupa. a teraz mam wrazenie ze sie tak robi powoli
Co sie stalo z tym freeridem.......
lizzard king
Posty: 3826
Rejestracja: 13.12.2004 21:47:52
Kontakt:

Post autor: lizzard king »

Sulring nie mowie, ze umiem jezdzic, czy nie umiem, al ety byc moze to odbierasz, ze nie umiem, ja umiem, ale umiem to co chce, a nie to co mi narzucaja ;p

zagwatfane


a i jak ostatnio patrzylem na filmy na dhzonie to sporo osob wybrzydza, ze na filmie nic nie ma. rozumiem, ze sporo filmow, jest nakrecona przez kolesi nieznajacych sie na tym i nie pokazujacych tez nic na filmie. ale jak sie dorbze narkeci i dobrze zmontuje, mozna nawet nic nie robic, a bedize fajnie wygladac.


Sulring co rozumiesz przez dobra jazde, czy kogos "dobrze umiejacego jezdzic " (nie najezdzam na ciebie, tylko pytam)
Sulring
Posty: 3681
Rejestracja: 12.07.2005 03:36:52
Kontakt:

Post autor: Sulring »

Fakt mozna nakrecic dobry film bez trickow. Sam skladam rowerek enduro kolega do dh i chcemy nakrecic razem film z jakichs wyjazdow. GDzie pewnie nie bedzie nawet jednego no foota. Mimo ze umiem do no foota jeszcze can can dodac ;]

lizzard kingDobrze jezdzacy? Mam kumpla ktory jezdzi 8 lat w xc. I gdyby mu dac dobry rower do dh i puscic na trase bez duzych hop. Moze byc maxymalnie nie rowna pelno zakretow bardzo techniczna. Polowa ludu na dh-zone by wymiekla przy nim. Ale on mowi ze jest cienki. Picha jest dla mnie dobry. Vencent jest dobry... O przyklad filmu bez trickow ktory byl fajny. I jeszcze odnosnie mojej jazdy. Uwazam ze jezdze tak sobie raczej slabo. Jakies tam tricki moge zrobic. Jezdze szybciej niz kumple i nie boje sie wiekszosci hopek.
Ssij pento
Krakus_dh
Posty: 1972
Rejestracja: 28.06.2005 22:16:32
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: Krakus_dh »

zależy kto co rozumie pod pojęciem freeride, wszystko ewolułuje i taką ewolucją freeride'u jest moim zdaniem slopestyle. Przypominam że RB Rampage skończyło się nie przez to że stało się mało opłacalne, lecz dlatego że przynosiło za duże "straty" w ludziach.

A taki slopestyle jest chyba bardziej uniwersalny niż rampage, każdy może się wykazać: jeździsz dirt i masz dirty, skacześmega dropy i masz mega dropy. Jakoś w RB Rampage nie wyobrażam sobie Arka Chase'a...

no tyle pozdro.
http://www.pinkbike.com/photo/924780/



naaakurwiaj!
rafal_wufr
Posty: 163
Rejestracja: 23.09.2005 02:55:53
Lokalizacja: wawa
Kontakt:

Post autor: rafal_wufr »

widzicie sprawa jest taka z ta dobra jazda ze dla kogos dobra jazda moze oznaczac to ze przez pol godziny ciagnie w dol bez odpoczynku i moze nie umiec zadnego tricku a szacunek wedlug mnie mu sie nalezy. bo to jednak trzeba miec dobra kondyche i fizyczna i psychiczna zeby przez ten czas przy sredniej predkosci 60 km/h nie jebnac gdzies......
Co sie stalo z tym freeridem.......
thomson
Posty: 445
Rejestracja: 31.07.2004 10:08:55
Lokalizacja: Gniezno
Kontakt:

Post autor: thomson »

Ja tam tez wole oldschool. Swobodne jazdki po alpach śnią mi sie po nocach. Mnie rowniez wkurza to ze jezeli nie robie trikow to byle dzieciak mowi ci "co z ciebie za freerider?"
Triki - ok, kto chce niech sobie robi, ale co do zawodow to nastąpilo zupelne pomylenie pojęć. Freeride z samej ideii wyklucza zawody, wszelkie zasady, uregulowania itd i to jest wlasnie w nim najlepsze. Dzisiaj MUSISZ robic triki, MUSISZ jechac po specjalnie wybudowanej trasie, MUSISZ spodobac sie sędziom, publiczności i do tego mieć wielkie logo sponsora na plecach. To ma byc FREERIDE ??!!
www.gkkg.pl
rafal_wufr
Posty: 163
Rejestracja: 23.09.2005 02:55:53
Lokalizacja: wawa
Kontakt:

Post autor: rafal_wufr »

wlasnie o to chodzi thomson. dzisiaj aby byc freeriderem prawdziwym MUSISZ....
Co sie stalo z tym freeridem.......
lizzard king
Posty: 3826
Rejestracja: 13.12.2004 21:47:52
Kontakt:

Post autor: lizzard king »

jezdze dirt, mam sztywny widelec/amorek 80mm i ide na slopestyle i lamie rece na pierwszym nsie, czyli, ze dodatkowo musze miec fullika do tego?

thomson dobrze gada...

teraz trzeba, niedlugo jazda nie bedize dawala ci przyjemnosci tylko mus, walke o zycie, ktora trzeba wygrac...
rafal_wufr
Posty: 163
Rejestracja: 23.09.2005 02:55:53
Lokalizacja: wawa
Kontakt:

Post autor: rafal_wufr »

no przeciez. ale co to za problem. przeciez kazdy ma w garazu po rowerze na kazda nawierzchnie i warunki pogodowe. no nie mowcie ze nie macie


oczywiscie to ironia......
Co sie stalo z tym freeridem.......
Krzywy
Posty: 6655
Rejestracja: 19.04.2004 15:58:45
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Krzywy »

rafal_wufr
a po co CI ma ktos moweic ze jestes niezly ? po to jezdzisz?
a moze prawdziwy freeride jest tam gdzie ludzie jezdza dla siebie a nie obnosza sie z tym
?

lizzard king
dla kazdego inna trasa? jak sobie jezdzisz to jezdzij ale zawody miarodajne maja byc i kazdy na ym samym jezdzic musi (w sensie trasy)


masz slopestyle : masz freeride

slopestyle komercyjny - freeride WOLNY i bez telewizji i fleszow

podzial, tak
www.bikeaction.pl
'moja glowa granice mi wytycza' /hurt
Krzywy
Posty: 6655
Rejestracja: 19.04.2004 15:58:45
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Krzywy »

thomson

nie ! dlatego slopestyle jest. w slopestajlu 'musisz'

jak sie nie godzisz na to olewasz komercyjne zawody i jedziesz w alpy! o to w tym chodzi :)
www.bikeaction.pl
'moja glowa granice mi wytycza' /hurt
kali
Posty: 117
Rejestracja: 19.10.2004 14:05:17
Lokalizacja: W-wa/K-ce
Kontakt:

Post autor: kali »

dla mnie jakiekolwiek współzawodnictwo zabija sport.
najważniejsze jest pokonywanie własnych słabości i czerpanie z tego satysfakcji.
[url=http://www.pinkbike.com/photo/841400/]ja[/url]
rafal_wufr
Posty: 163
Rejestracja: 23.09.2005 02:55:53
Lokalizacja: wawa
Kontakt:

Post autor: rafal_wufr »

Cszyvy nie zle mie rozumiesz. wcale niechce zeby mnie ktos ma mnie pochwalac itd bo uwazam ze nie jezdze tak zeby mnie chwalic ale pozatym chodzi tylko o to zeby ktos mnie nie "dyskryminowal" za to co robie. jasne ze robie to dla siebie. i bede to robil bo bede to mial w dupie jak ktos bedzie mi mowil ze jestem do dupy, w sumie to jestem, no ale kocham to co robie. tu nie o to chodzi. chodzi o to ze do slopestylu doczepiany jest freeride. co jest nie w pozadku
Co sie stalo z tym freeridem.......
Krzywy
Posty: 6655
Rejestracja: 19.04.2004 15:58:45
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Krzywy »

rafal_wufr

tu sie zgodze, ze 'jazda po gorkach w alpach dla siebie' i 'zawody slołpstajlowe z dertami dropami i vertem' wrzucane do jednego kotla sie gryza ze soba

ale ... to jest nazewnictwo. a kazdy jezdzi to co lubi i tak :-)
www.bikeaction.pl
'moja glowa granice mi wytycza' /hurt
rafal_wufr
Posty: 163
Rejestracja: 23.09.2005 02:55:53
Lokalizacja: wawa
Kontakt:

Post autor: rafal_wufr »

nazewnictwo nazewnictwem ale nie dlugo dojdzie do tego ze zaczna robic tylko rowery do slopestylu, czyli cos jak banshee chapparal czy cos podobnego, i i rowery do scigania sie w dh. a freeridowek zabraknie. bo to juz nie bedzie modne
Co sie stalo z tym freeridem.......
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości