Rower na wojnie
A popatrzcie na to z innej strony. Całkiem normalnie kolesie, bikerzy na dobrym poziomie. Bo chyba nikt mi nie powie ze Bflip, wallride czy 360 to takie banały. I ktos ich wyjebał na wojne do jakiegoś pierdolonego Iraku.
Kolese codziennie moga zginać od kuli czy miny, a jednak starają sie bawić i jakoś normalnie tam zyc.
W Iraku zgineło juz kilka tysięcy Amreykaskich żołnierzy. To jest kurwa bezsens wojny... ja tam mam nadzieje, że Ci kolesie bezpiecznie wrócili do domu i sobie jeźdzą po swoich własnych miejscówkach.
Kolese codziennie moga zginać od kuli czy miny, a jednak starają sie bawić i jakoś normalnie tam zyc.
W Iraku zgineło juz kilka tysięcy Amreykaskich żołnierzy. To jest kurwa bezsens wojny... ja tam mam nadzieje, że Ci kolesie bezpiecznie wrócili do domu i sobie jeźdzą po swoich własnych miejscówkach.
-
- Posty: 1079
- Rejestracja: 19.10.2004 13:39:28
- Lokalizacja: cZarnoByl...
- Kontakt:
-
- Posty: 290
- Rejestracja: 19.01.2005 00:15:38
- Kontakt:
dobrzy są. nieźle sobie tam zorganizowali jazde. takich miejsówek to ja nie mam a mieszkam w mieście gdzie panuje pokój i nikt nie strzela. kolesie wyluzowani przynajmniej.
fajnie wychujali tą laske na browarach:) ale chamsko potem kase rzucali z ciężarówki...
fajnie wychujali tą laske na browarach:) ale chamsko potem kase rzucali z ciężarówki...
Vader.Disturbet.Rower.Dwie kupy codzień-to jest To.
-
- Posty: 290
- Rejestracja: 19.01.2005 00:15:38
- Kontakt:
-
- Posty: 766
- Rejestracja: 14.09.2004 12:10:52
- Lokalizacja: Wa-Wa (***Gocław***)
- Kontakt:
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Amazon [Bot] i 1 gość