Latem jak jeżdżę w krótkich spodniach to problemu nie mam a tak co chwile mi się wkręcają nogawki w zębatkę? Macia jakieś na to sposoby ? Z góry dziękuję i pozdrawiam !
Rockring. Podwin spodnie. Kup sobie rzepy. Jezdzij w obcislych spodniach. Temat najbardziej bezsensu jaki widzialem na tym forum. Jak sobie poradziles ze zyjesz skoro nie potrafisz rozwiazac sposobu gacii lol?
etam beznadziejny chodzi mi o czesc podwijanie spodni rzepy stosuje... a ten rocring to mozna zalozyc tak aby pozostawic 3 zebatki ? czy musi zostac tylko ta 1 najwieksza ? nie mam nikogo w okolicy z rockringiem :( po to jest forum aby sie czegos dowiedziec no nie:)
nie wiem czy w polsce mozna to kupic ale bedac w anglii zaopatrzylem sie w takie klamry przypominajace ksztaltem podkowe, ktore zaklada sie na spodnie i to je sciaga tak zeby o zebatke nie tarly. a tak w ogole to nie latwiej wlozyc nogawke do skarpetki?
załóż sobie gumki-recepturki na nogawki:P ja tak jeżdzę ,gdy zakładam ochraniacze na długie spodnie
rockring mozesz założyć przy 3 blatach,jeśli zamienisz śróby na dłuższe i przymocujesz największy blat razem z rockringiem na jednej dłuższej śrubie,ale czy to bedzie mocne?-nie wiem
Dzięki wiewiór właśnie mi chodzi o jakiegoś rocringa którego można zamontować na 3 blachy nie znam się na rocringach i o takie wskazówki właśnie mi chodzi :) Lycra, gumki na spodnie, agrafki itp to norma i o tym wiedziałem.
A tak na serio to możesz też zapiąc na największej zębatce łańcuch (tylko czysty) kumpel tak miał i było wporzo. Albo po prostu przykręć taką osłonkę plastikową jak są w makrokeszach.
:/ Nie możesz spiąć spodni chociażby agrafką?? Nie jest to chyba trudne.. rockring nie ochroni twoich spodni w 100% szczególnie jak masz korbę z trzema blatami.. ;]