merida umf dirt fun + sztywny widelec?

[astronauta]

jak w temacie;czy cos z tego wyjdzie merida umf dirt fun 13,5' + sztywny widelec
(niestac mnie na dobry amortyzator a badziewia niechce ktore sie odrazu zepsuje dlatego chce przeznaczyc ok 350 zl na jakis sztywny widelec)

jesli chodzi o jazde to nieplanuje skokow z wysokosci 2 czy 3 metrow

[Arek-Hs]

wszystko bedzie ok poza tym, że bedzie mało miejsca od przedniego koła do korby przy 26 calach, a prawdopodobnie bedzie zachaczać nawet

[fajniee]

Nie wiem, czy coś tu pomoge, ale tak to wyglada ;) http://www.pinkbike.com/photo/632878/

[Ajz]

bez urazy... jak dla mnie głupota.

po pierwsze nie rozumiem sztywniaków :/ nadają sie tylko na dobrze wymodelowane chopy i na jakis tam street oczywiscie bez stairgapów.. totalnie ograniczają bikera i odbierają przyjemnosc z jazdy. Juz kilka razy mając do wyboru dobry sztywniak i tandetny amorek wybierałem amorka, nawet jesli po miesiacu mialbym go wymienic (byly takie 4)

po drugie

jesli chodzi o jazde to nieplanuje skokow z wysokosci 2 czy 3 metrow

a więc jeśli bedziesz jeździć raczej lajtowo tym bardziej lepszą opcją będzie tani amorek niz sztywniak

po trzecie polecam Ci, drogi astronauto duro 100mm (ponoć wytrzymalszy), zdejmiesz opaske z tłumika masz fajną prace i jesli dorwiesz piaste na oś na śrubę to potrzyma Ci on długo poradnik do tuningu masz na forum :]

po czwarte umf jest kurewsko krótki i ze sztywniakiem bedzie sie dziwnie jeździlo... mi nawet z duro jest jakoś 'nerwowo' krótko


po piąte zajebista ksywa (powaga :D)

to tylko moje zdanie, zrób jak uważasz.
a jeszcze lepsza opcja - dozbieraj i kup dj'a

aaaa i jeszcze cos. czy jest cos takiego jak UMF 13'5? ja mam 14'5 jest nawet tak na niej napisane podobno 13'5 nie istnieje:P
pozdro

[lankru]

Ajzhmm...

"po pierwsze nie rozumiem sztywniaków :/ nadają sie tylko na dobrze wymodelowane chopy i na jakis tam street oczywiscie bez stairgapów.. totalnie ograniczają bikera i odbierają przyjemnosc z jazdy. Juz kilka razy mając do wyboru dobry sztywniak i tandetny amorek wybierałem amorka, nawet jesli po miesiacu mialbym go wymienic (byly takie 4)"

po pierwsze to sztywniak duzo wiecej nie wybacza niz amor,tak naprawde to nie wybacza zadnego z bledow:D chcesz umiec jezdzic dobrze technicznie, to wypadaloby pojezdzic na sztywniaku
po drugie to wiekszosc woli kupic dobrego sztywniaka niz zmieniac co miesiac amora i nie chodzi tylko o sama zmiane amora jako o czynnosc tylko o hajs na kazdy kolejny
po trzecie to nie wiem czy jazda na sztywnym zabiera przyjemnosc z jazdy, to raczej kwestia do dyskusji, zreszta o gustach sie nie dyskutuje, sam mam sztywniaka a sie wczesniej mialem chyba z 7 amorkow ktore co jakis czas zmienialem bo jakos nie moglem zadnego sobie dopasowac, na sztywniaku jezdze juz jakies pol roku i jest elegancko, nie mam zamiaru go na nic zmienic



astronautajezeli masz zamiar jezdzic street, dirt to polecam sztywniaka, bedziesz zadowolony, nauczysz sie techniki, jezeli jednak masz hajs na dobrego amora to polecam dobrego amora

[Andrew]

Tak mialem kiedysss obczaj sobie

http://img388.imageshack.us/img388/248/rowerek5up.jpg

fajny prosty widelec ;]

[Mietek]

Ja juz od roku mam duro (ostatnio skok został zmieniony ze 130 na 100) i jestem zadowolony ;]

[astronauta]

wielkie dzieki panowie wasze podpowiedzi napewno mi to pomoga;
Ajz dzieki; ale jak napisalem niemam ochoty bawic sie w comiesieczne zmienianie badziewnego amora :/ dlatego wole dobrego sztywniaka

[> Zielony <]

AjzCo ty pierolisz ??? Sztywny widelec wcale nie ogranicza !!!
Sam jezdzlem na amorku ktory byl dlamnie bardzo drogi i co i h u j pakl po 4 miesiacach, teraz kupilem sztywniaka juz mam go troche i jest mocny nic tam sie nie moze zepsuc, bozobslugowy, poza tym mam wieksza kontrole i precyzje w wykonywaniu trkow.
Jesli dla ciebie steet to stairgapy... to chyba Cie wyobraznia ogranicza !!!
Co prawda 4 miechy sie przyzwyczajam do sztywniaka, ale po tym czasie tak zajebiscie mi sie jezdzi, ze nawet nie mysle o amorku, nawet jak kase bym mial to nie kupil bym go juz wiecej. Mam bardzo duzo przyjemnosci z jazdy na sztywniaku.
astronauta Wiec jesli nie masz kasy na dobrego amora i katujesz sprzet to sztywniak jest najlepszym rozwiazaniem, polecam :)

[Liwcio]

pisze tu, bo w stosownym temacie nik nie raczy. Czy do tej meridy dirt fun wejdzie mi vee rubber stout (24cale) 2.60 na singletracku

[bomber694]

jak chcesz sztywnego to kup sobie bmxa mniejszy wszystko łatwiej sie robi i wogule wg mnie sztywny tylko ogranicza możliwości bież amora może jakiego barrrrdddzzzooo starego mazochi

[KOXX]

po pierwsze nie rozumiem sztywniaków :/ nadają sie tylko na dobrze wymodelowane chopy i na jakis tam street oczywiscie bez stairgapów.. totalnie ograniczają bikera i odbierają przyjemnosc z jazdy.

stary, czy Ty nigdy w życiu nie widziałeś BMX-a ? Twoim zdaniem sztywny widelec ogranicza ? to dlaczego BMX-iarze wymiatają lepiej niż najlepsi streetowcy na MTB ?
czy sztywny widelec odbiera przyjemność z jazdy ? po co tyle ludzi by jeździło na takich rowerach jak BMX ? żeby się pomęczyć ?
a co do stairgapów itp., to weź se obejrzyj filmik Stevena Hammiltona "federal steven"

[Ajz]

w filmach robią rozne rzeczy, KOXX wiec chyba na wyczynach z filmow prosow nie bedziemy opierac swojej opinii. Moj kumpel skoczyl 4 metrową chope na gazeli (powaga) to chyba nie oznacza ze wszyscy mamy jezdzic na gazelach? (w woli ścislosci treking na kolach 28 i oponkach 1.4)

a co do sztywniaka... ok niech bedzie ze nie odbiera przyjemnosci z jazdy ale ja zawsze cenilem sobie uniwersalnosc roweru.

a teraz najwazniejsze i mysle ze to podsumuje kwestie szerokosci zastosowan sztywniakow i amorkow:

zwroccie uwage czy na sztywniaku mozna robic to co na amorku? tak samo efektywnie?

a czy na amorku zrobimy to co na sztywniaku? - nie widze ograniczeń

a jesli o filmach mowa - polecam JIB'a. Tam 90% panów mają amorki po 100 skoku i robią chyba wszystko co tylko mozliwe w streecie :) są elementy trialu, są stairgapy, są tez chopy. Chyba o to chodzi zeby móc robic wszystko co chcemy, prawda?

ja zawsze będę fanatykiem amorkow, nawet tych tanich (nie mowie o RST bo to nie amortyzatory) i ja osobiscie zawsze bede za amorkiem.
szanuję waszą opinię i życzę udanego sezonu :)
pozdro

[kofal84]

jezdzilem caly sezonik na umfie z da bombem, minus taki ze malo miejsca na barspiny ale da sie robic spokojnie, ja jezdzilem na tym na miescie i chwalilem sobie, geo sie zmienia na pewno ale nie jest zle, niestety rama pekla na glowce, czy to od sztywniaka czy od mojej nieumiejestnosci nie wiem, polecam, duzo lepiej niz w ustawieniu z duro 130
ps rame dostalem nowa z gwary

[kofal84]

a jak chcesz zobaczyc jak to wyglada na zywo, to jest tu na forum filmik w ktorym sobie na tym jezdze

[bartec]

ludzie przez dwa lata krzyczeli na mdoeratorow, zeby wprowadzili opcje edycji postow i jak juz ona jest to nikt jej nie uzywa ;/

[> Zielony <]

Ajz No zgadzam sie z tym co piszesz, ale nie kazdy ma kase na amora, i amory sie czesciej psuja i lamia, nie kazdego na to stac, wiec lepiej kupic sztywny widelec i tez mozna miec przyjemnosc z jazdy.
Sztywny widelec ma tez swoje plusy w porownaniu do amora, wiec wcale to nie oznacza ze na sztywnym widelecu jest gorzej i ogranicza !!!

[johny]

Ajz ojj mylisz sie:


kupuj sztywniaka, bo DJ to tylko stracony hajs.. ja mam i wiem co sie dzieje

i na sztywniaku mozna latac nie tylko wyprofilowane hopy, ja polecam

[Zietek]

ja np. nie wyoprazam sobie jazdy bez amorka :/ no ale jesli sie nie ma za duzo kaski to po co sie pakowac w jakis shit...
mysle ze Twoja merdziołka bedzie git ze sztywniakiem chodz troszke krotki :/
pozdro