Ale wy ludzie nie kumaci.. chłopak napisał, że ochraniaczy nie mył, a wy to na siłę w ten sposób interpretujecie... Zamiast napisać coś sensownego to pierdoły piszecie...
Ja swoje piore dwa razy w roku i z nogami wszysko ok. Może za mocno ściągasz, może to w czym je myjesz podrażnia skóre, może sobie nogi ogól, nie wiiiieeeeem..................................
mam TSG , w lesznie jak dluzej pojezdzilem to mialem troche wiecej tego chujstwa .... nie myje ochraniaczy proszkiem tylko mydło w plynie , szczotka i szoruje splukujeui tak w kulko
Z tym myciem nóg to żeś zaszalał:| a jajka myjesz tylko na Wielkanoc (czas najwyższy)? omg
1. smaruj nogi - piszczele talkiem przed jazdą zapobiegnie to w pewnym stopniu poceniu się nóg.
2. nie myj ochraniaczy mydłem. Wystarczy sama woda, mydło to są związki chemiczne, które nie wypłykają się dokładnie z materiału. Z potem wchodzą w reakcję i niezbyt przyjemnie póxniej się dzieje. Samą wodą myj ochraniacze!!
Diagnoza: mycie się czesciej niż 2x w tygodniu ;) i poszukaj sobie dziewczyny - zadbasz w końcu o swoją higienę :P
bloszek pisze:Z tym myciem nóg to żeś zaszalał:| a jajka myjesz tylko na Wielkanoc (czas najwyższy)? omg
Diagnoza: mycie się czesciej niż 2x w tygodniu ;) i poszukaj sobie dziewczyny - zadbasz w końcu o swoją higienę :P
Pozdro 600
tyle powiem :/
Xxsin pisze:Ale wy ludzie nie kumaci.. chłopak napisał, że ochraniaczy nie mył, a wy to na siłę w ten sposób interpretujecie... Zamiast napisać coś sensownego to pierdoły piszecie...
no dobra chlopaki robie tak jak mi powiedzieliscie narazie nie bede jezdził w ochraniaczach i bede smarowałtym kremem , moze mam uczulenie na ten materiał... ale dziwne wczesniej takiego czegos nie miałem