Złamany obojczyk a pózniejsza jazda

Borek SC
Posty: 247
Rejestracja: 17.01.2006 22:17:44
Lokalizacja: Płock
Kontakt:

Złamany obojczyk a pózniejsza jazda

Post autor: Borek SC »

Siemka, tydzień temu miałem masywna glebe i niestety zlamalem obojczyk:(. Mam pytanie do tych ktorzy maja to za soba(a sadze ze jest pare osob;P). Czy jak mi sie juz wszystko zrosnie elegancko, bedzie mialo jakis wplyw na jazde? Na wytrzymalosc przy ewentualnym kolejnym uderzeniu? Jakies bóle po osrtej jezdzie?

Jest to moje pierwsze złamanie wiec nie wiem jak to potem jest...

Dzieki z gory za odpowiedzi
http://boreksc.pinkbike.com/album/old-photos/
gg:1310266
mrnezg
Posty: 165
Rejestracja: 26.03.2006 14:46:52
Kontakt:

Post autor: mrnezg »

bylo! nawet sam zakladalem taki temat ! szukaj a nie pisz od razu !
SlaY
Posty: 1208
Rejestracja: 29.09.2004 15:16:00
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: SlaY »

ja tam nic niemam , zlamalem obojczyk juz troche temu ale nic mi sie z nim nie dzieje mam tylko narośl na nim ale to w niczym nie przeszkadza
flip_nixon
Posty: 179
Rejestracja: 15.01.2006 11:22:00
Lokalizacja: Lewin Brzeski
Kontakt:

Post autor: flip_nixon »

e no człowieku...ja miałem złamany 2 razy, w tym raz z rozstępem kosci na 2 cm!

I po dosc długim leczeniu, pózniej rekonwalescencji jest okej :) pozwalam sobie na rowerku jak dawniej. Jednak najgorsze bedzie zrobić cokolwiek po powrocie na bika- ale jesli sie przełamiesz bedzie okej :)

Co do trwałosci, to napewno nie złamie sie tam, gdzie sie zrosło- kostnina jest bardzo twarda, wiec o te 2/3 cm mozesz byc spokojny;p

A co do samej jazdy, zalezy jak sie złamie i zrosnie. Ja mam ten załamany ponad 1,5 cm krótszy...ale idzie sie przyzwyczaic :)

pozdrawiam i zycze szybkiego powrotu do zdrowia
MTB!
mrnezg
Posty: 165
Rejestracja: 26.03.2006 14:46:52
Kontakt:

Post autor: mrnezg »

jezeli jzu to ja mialem zlamany 2 razy w tym raz prawie zklamanie otwarte i jezdze tak jak kiedys przed zlamaniem moze troche bardziej "ostro" czasmi daje sie to we znaki ale nie rpzeszkadz ami to ze mam krzywo zrosniete ale musisz uwazac...
karol.fr
Posty: 769
Rejestracja: 19.04.2004 20:46:35
Lokalizacja: Tarnobrzeg/Kraków
Kontakt:

Post autor: karol.fr »

Borek SC stary,obojczyk to nie kręgosłup- zrośnie sie i jeździsz znowu. Btw każdy kto sie połamał bedzie o tym pisałał ? tematów w stylu " złamałem obojczyk , co z dlasza jazda?" było juz co najmniej kilkanascie.
http://www.pinkbike.com/photo/6739274/
morthias
Posty: 1047
Rejestracja: 21.02.2006 16:23:55
Lokalizacja: Zamość
Kontakt:

Post autor: morthias »

Ja zlamalem obojczyk zrywajac przy tym wszystkie wiazania barkowe. Tuz po zdjeciu gipsu pojechalem posmigac a tu zonk, bo naderwalem sobie oslabiony miesien nad lokciem. I kolejne 1,5 miesiaca przerwy. To bylo prawie rok temu, teraz smigam normalnie, ale jakbym wiedzial ze miesnie sa tak oslabione, to nie jezdzilbym od razu.

Pozdrawiam.
http://allegro.pl/listing/user.php?us_id=22483678 - Cane Corso '10 + Roco WC
skane
Posty: 502
Rejestracja: 01.08.2005 21:57:09
Kontakt:

Post autor: skane »

ja tez po zlamaniu i nic specjalnego sie nie dzieje

a tak btw ubiegaliscie sie o odszkodowanie? jesli tak to ile dostaliscie?
http://www.mindistortion.net/iwantyoursoul/?i_am=skan3
Dragon-kr
Posty: 970
Rejestracja: 02.04.2005 01:39:44
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: Dragon-kr »

no troszkę to potrwa zanim wrucisz na bike'a....jak zaczniesz jeździć to najpierw bydzie trza się przełamać...niektórym to sprawia duży problem(sam miałem połamane oba obojczyki) także po ściągnięciu nie wsiadaj od razu na bike'a tlyko sobie w domciu spokojnie ćwicz rączke, rozruszaj ją
mrnezg
Posty: 165
Rejestracja: 26.03.2006 14:46:52
Kontakt:

Post autor: mrnezg »

skane tak ubiegalem sie o odszkodowanie i dostalem 850pln. za zlamanie obojczyka z przemieszczeniem odlamu kostnego (2 miechy gips + 1 miech rehabilitacji)
skane
Posty: 502
Rejestracja: 01.08.2005 21:57:09
Kontakt:

Post autor: skane »

a w jakiej firmie? i na ile byles ubezpieczony? tzn jaki procent dostales?

ja zlamanie z przemieszczeniem i operacja po ktorej sa blizny
http://www.mindistortion.net/iwantyoursoul/?i_am=skan3
mrnezg
Posty: 165
Rejestracja: 26.03.2006 14:46:52
Kontakt:

Post autor: mrnezg »

Szczerze to nie pamietam jaka firma bo to przez szkole szlo ale ubezpieczenie bylo chyba minimalne
Jozef
Posty: 183
Rejestracja: 23.03.2006 10:25:44
Lokalizacja: DG
Kontakt:

Post autor: Jozef »

3 miesiące temu wyszedłem z gipsu . lewy obojczyk , ogólnie się nieżle wysypałem ale nie to nieważne . To było moje pierwsze złamanie , po zdjęciu gipsu lekko pobolało przez jakiś miesiąc . Teraz już jest git , po przezwyciężeniu małego bloku śmigam jak diabli . Ważne jest aby nie szaleć zaraz po zdjęciu gipsu , no ale to chyba wiadomo
mrnezg
Posty: 165
Rejestracja: 26.03.2006 14:46:52
Kontakt:

Post autor: mrnezg »

Jozefmasz racje ale mimo wszystko jezeli juz sie odbuduje psyhike to i tak trzeba uwazac na to co peklo... najlepiej zainwestowac w zbrojke ;)
marcinm
Posty: 211
Rejestracja: 12.01.2005 23:07:56
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Post autor: marcinm »

zlamalem, zroslo sie, nic nie boli, zadne zmiany pogody czy cos.

za to zlamany palec potrafi czasem dokuczyc ;/
specjalized
Posty: 524
Rejestracja: 23.01.2006 00:52:56
Lokalizacja: Pabianice
Kontakt:

Post autor: specjalized »

ja złamałem bez przemieszczenia ...wsadzili mnie w gips i tak mi się zrosło,na jazdę nie ma to absolutnie żadnego wpływu! ale jak zdejmuje jakąś kurtke czy nawet bluze rozpinana ściagając ją w dół to ten obojczyk mnie troche boli.
www.sap.end.pl - "JEAN FRANCOIS GOTUJE BURRITO"
http://tiny.pl/dgjw - anlbum na PB
gdulec
Posty: 469
Rejestracja: 30.03.2005 05:16:25
Lokalizacja: Olkusz
Kontakt:

Post autor: gdulec »

Ja zlamalem nadgarstek z przemieszczeniemi kosc wyszla mi ze stawu... 3 razy mi go nostawiali w tym 2 razy na zywca.. masakra ;) ale tera wymiata i nie mam zadnego urazu do gleb czy jakiegiegos leku i kosc w tym miejscu co byla lamana po zrosnieciu bedzie mocniejsza i nie peknie(peknei obok ale nie w tym miejscu co byla lamana)tak pozatym to cudem operacji uniknolem :P hehe jak mialem gisp to jezdzilem na rowerze i starsza powiedziala lekarzowi ze jezdze i mi zakazal ale i tak jezdzielm ;) i poczatkowo miaelm gips do lokcia a potem dogipsowali mnie do barku ;/ ;/zeby to usztywnic... a wyrabalem w sobutki jadac.. i chcialem sobie skrucic droge przez jakis krzaki i wyjebalem ze hoho :] pech....
kamil14-89
Posty: 95
Rejestracja: 04.04.2005 15:10:53
Lokalizacja: prudnik
Kontakt:

Post autor: kamil14-89 »

spoko to nic niepowinno przeszkadzać w jeździe. ja złamałem obojczyk na stoku jak najechał mi na plecy mały skuterek śnieżny.chodziłem jakieś 2 miechy w koszulce z gipsu a potem o tym zapomniałęm i śmigam na biku. więc wydaje mi się ze bez prolemu bedziesz mugł śmigać.pozdrower
Borek SC
Posty: 247
Rejestracja: 17.01.2006 22:17:44
Lokalizacja: Płock
Kontakt:

Post autor: Borek SC »

Dzieki wszystkim bo mi sie humor poprawil:). A jeszcze jedno...jak wiadomo obojczykow nie sklada sie na cacy i w wiekszosci przypadkow po zrosnieciu jest on krotszy nawet o 2cm-nie powoduje to jakiejs deformacji barku ze jest bardziej przygiety w dol i do przodu?

A tak btw to sie znajomi za mnie smieja ze chodze i wygladam w tym gipsie jakbym mial wrzody pod pachami(jak rasowy dres) i ze mi tak zostanie:)
http://boreksc.pinkbike.com/album/old-photos/
gg:1310266
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości