KAWALY - dowCIPY

chrosciel
Posty: 1411
Rejestracja: 19.04.2004 13:18:24
Lokalizacja: gdzie kosciół i kleryka znajdziesz na kazdym rogu...(Kielce)
Kontakt:

Post autor: chrosciel »

poczatki motoryzacji...
jedzie hrabia automobilem swoimi wraz z janem...jadą jadą a tu wyprzedza ich powóz z 4 kuniami:) a hrabia na to...



janie dorzuc węgla...spójrzmy smierci w oczy:D:D:D
http://www.pinkbike.com/modules/photo/?op=view&image=446257 Moj SC v10 !!!
winyl
Posty: 108
Rejestracja: 19.04.2004 06:56:42
Lokalizacja: Wyspy Marshalla
Kontakt:

Post autor: winyl »

Pani w szkole kazała napisać dzieciom wypracowanie na temat
"Matka jest tylko jedna ".
Na drugi dzień Pani przepytuje uczniów:
Pierwsza zaczyna Ania:
"Matka jest tylko jedna, należy ją kochać i szanować ...itpitp"
Nastęnie opowiada Joasia:
"Matka jest tylko jedna, troszczy sie o nas, wychowuje......itpitp"
I tak opowiadała większość dzieci, aż w końcu przyszła kolej na JASIA:)
"U mnie w domu tydzień temu była impreza. W pewnym momencie na stole zabrakło alkoholu, więc mama kazała iść bratu do kuchni i przynieść dwie butelki wódki. Braciszek wykonał posłusznie polecenie, wszedł do kuchni, otworzył lodówke i po chwili rozległ się krzyk:

"MATKA! JEST TYLKO JEDNA!"

---

Idą sobie dwaj studenci drogą i widzą kartkę papieru targaną przez wiatr.
Kartka ta wpada pod nogi jednego z nich. Ten się schyla, podnosi ją i
ogląda pobieżnie, od niechcenia. Drugi student pyta się go:
- Co to jest?
- Nie wiem.
- To co, kserujemy?

---

Przychodzi facet z sanepidu do szpitala psychiatrycznego, patrzy, a tam
wszyscy z kierownicami biegają. Idzie do kierownika i pyta:
- Co się stało, że tam wszyscy z kierownicami latają?
Kierownik wyjmuje z szuflady kierownicę i mówi:
- Jedziemy sprawdzić!

---

Małżeństwo z dwudziestoletnim stażem: żona krząta się w kuchni, mąż coś naprawia. W pewnej chwili mąż woła: - Stara! Codź na chwilę.
- Co?
- Potrzymaj ten drucik.
Żona posłusznie chwyta kabelek, po czym pyta:
- I co?
- Nic, widocznie faza jest w tym drugim...

---

Dlaczego kobiety maja mniejsze stopy niz mezczyzni?
Zeby mogly stac blizej zlewu

---

Ruski mafioso wybral sie na ryby i jak to ruski mafioso mial ze dwa
zlote lancuchy (po pol kilo kazdy) na szyi, na kazdym palcu zloty sygnet, a w kieszeni gruby rulon dolarow czywiscie same setki. Wzial ze soba trzy flaszki. Zimno bylo wiec obrocil je po kolei. Oczywiscie upil sie i usnal.
Budzi sie, a tu nie ma lancuchow, sygnetow, ani dolarow. Szczesliwie jest komorka. Zadzwonil po swoich ludzi, nie minelo pol godziny, a podjechaly cztery czarne mercedesy w kazdym po pieciu ludzi, wszyscy z kalachami.
Stwierdzili ze to najprawdopodobniej ktos z okolicznej wsi obrobil szefa.
Wpadaja do wsi i pytaja o soltysa. Ktos z miejscowych wskazal dom po srodku wsi.
Wpadaja do soltysa a tam na ganek wychodzi facio w kufajce, na szyi ma
dwa zlote lancuchy na kazdym palcu sygnet, a z kieszeni kufajki wystaje mu rulon 100 dolarowek. Przeladowali bron i pytaja skad to wszystko ma.
Soltys mowi: - no nie uwerzycie chlopaki. Ide sobie przez las z psem na
spacerze a tu nad brzegiem jeziora lezy jakis facet w trupa pijany i ma to
wszstko przy sobie. No to go obrobilem, na koniec zerznalem w dupe i
poszedlem do domu...
Chlopaki patrza pytajacym wzrokiem na szefa. Szef podchodzi do soltysa, przyglada sie chwile blyskotkom i mowi:
- to nie moje!!

---

Do domu klienta apteki dzwoni aptekarz:
Dzien dobry, przepraszam, ze pana niepokoje, ale zaszla pomylka
przy wczorajszym zakupie.
- Taaak? A co sie stalo?
- Kupowal pan tymianek dla tesciowej, a my omylkowo wydalismy cyjanek.
- No i jaka to róznica?
- Cztery piecdziesiat.

---

- Co to jest: mialo wisiec i dzwonic, a jezdzi i trabi?
- Nowa Laguna proboszcza

---

Dwoch wariatów kąpało się w rzece, i wyłowiło trupa. A trup był już nieźle
podzieleniały. Mimo to wariaci pomyśleli, ze trzeba człowieka ratować, i tak
zrobili. Pierwszy robi reanimacje. Wbił mu słomkę w dupę i dmucha. Trochę się
zmęczył, powiedział do drugiego:
- Teraz ty.
A tamten wyjął słomkę, włożył druga strona i powiedział:
- Brzydzę się tobą.

---

Szli przez las Kubus Puchatek i Prosiaczek. Prosiaczek zapytal:
- Dokad idziemy Kubusiu?
- Idziemy bic swiniaka.
- A jak nam ucieknie? - pyta Prosiaczek
Kubus na to:
- Ja ci kurwa uciekne

---

W przedziale pociagu naprzeciw siebie siedzieli
mezczyzna i fajna blondynka w mini. Facet chcac nie chcac co
chwile zerkal kobiecie pod spodniczke. W pewnej chwili
zorientowal sie, ze kobieta nie ma majtek. Teraz juz nie mogl oderwac oczu.
-Czy pan patrzy na moja cipke
Poczerwienial w sekundzie.
-Tak, najmocniej przepraszam...
-Nie ma sprawy, niech pan patrzy, puszci panu caluska.
Rzeczywiscie zrobila to
-Niesamowite...
-Potrafi tez zamrugac.
Znowu
-Niemozliwe....
-Niech pan usiadzie obok mnie.
-Chcialby pan wlozyc sobie do niej palce?
-Niech pani nie mowi, ze potrafi gwizdac!

---

Dwaj męzczyżni rozmawiają:
-Na co umarła twoja teściowa?
-Zatruła się grzybami.
-To dlaczego miała wszystkie zęby powybijane?
-Bo ****** żreć nie chciała!!!

---

W pewnej rodzince był taki zwyczaj, że rodzice co dwa, trzy dni wyjeżdżali
do znajomych na noc, więc jedyny syn miał całą chatę
wolną przez cały wieczór i noc. Więc skwapliwie z tego korzystał
sprowadzając sobie swoją dziewczynę i razem "figlowali" korzystając
z nieobecności starszych. Aż pewnego pięknego dnia znajomych nie było w domu i rodzice z kwitkiem wrócili spowrotem i przyłapali młodych (jak ktoś to ładnie ujął) "in figlanti". Chłopak przyłapany na "gorącym" uczynku pomyślał sobie:
- O, cholera, mam za niedługo maturę, miałem dostać samochód, uważali mnie za takiego porządnego, a tu co ? A trudno.
Dziewczyna sobie myśli:
- Aj, miało być fajnie, miał mnie przedstawić rodzicom, miało być milo,
kolacja itp., a tu mnie jak ostatnią ku***** poznali.
Ojciec sobie myśli:
- Moja krew ! Dobrze synku, dobrze, całkiem niezła dupa !
A serce matki:
- Jak ta kurwa nogi trzyma ! Przecież mu niewygodnie!

---

Pan Bóg ulepił z gliny Adama. Ulepił bicepsy, brzuch, ptaszka.... Patrzy z
zadowoleniem i mówi:
- No nieźle mi wyszło. Lepię dalej. I ulepił mózg.
Podejrzał to diabeł i też zabrał się za lepienie. Wziął garść gliny,
zmieszał, splunął i wyszedł mu cycek. Splunął drugi raz - drugi cycek.
Ale niezrażony lepi dalej. Ale wtem to co ulepił, pękło na dole. Wkurzył
się diabeł i mówi:
- Pierdole, dalej nie lepię!

---

Romawiają dwie koleżanki:
- Piąty raz za mąż wyszłam!!!! I piąty mąż bije mnie po mordzie..W żaden sposób nie mogę pojąć w czym problem!?
- Może w mordzie...

---

- Ty dziwko! - woła matka do córki.
- Mamo, a obiecałaś, że nie będziesz mnie szpiegować!

pizzzzzzz
rz | sutken-squad_represent
www.sutkensquad.xt.pl
Dex
Posty: 2206
Rejestracja: 20.04.2004 13:15:07
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Post autor: Dex »

heheh :D:D:D fajne są niektóre

po co skate idzie do lasu ???
poziomki
LinksFR
Posty: 1057
Rejestracja: 19.04.2004 16:28:49
Lokalizacja: awazsraW
Kontakt:

Post autor: LinksFR »

niestety tyklo dla znajacych ang. bo tlumaczenie tego nie ma wiekszego sensu



w radiu w stanach badz anglii - nie wiem - zrobili jakas takas audycje, ze dzwonia ludzie, podaja wymyslone przez siebie slowa oraz ich uzycie przykladowe
dzwoni jakis gosci:
-hello, whats your word?
-GOAN
-and how do you use it?
-GOAN fuck yourself
goscia oczywiscie odlaczyli, po pewnym czasie dzwoni 'inny'
-hello, whats your word?
-SMEE
-and how do you use it?
-SMEE again, GOAN fuck yourself

:DDD
http://bodzio.pinkbike.com/
wasabi
Posty: 36
Rejestracja: 27.04.2004 08:40:33
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Post autor: wasabi »

W państwowym zakładzie na Ukrainie nastał nowy dyrektor. Zwołał zebranie wszystkich pracowników:
- Od teraz nastajją nowe porządki. Sobota i niedziela są wolne bo to weekend. W poniedziałek odpoczywamy po weekendzie. We wtorek przygotowujemy siê psychicznie do pracy. w środê pracujemy. W czwartek odpoczywamy po pracy. W piątek przygotowujemy siê do weekendu. A w sobote
i niedziele walimy wóde. Czy są jakies pytania?
- Długo będziemy tak zapierdalać?
pozdrowienia z lumumbowa
Rafał(olsztyn
Posty: 248
Rejestracja: 01.07.2004 04:57:37
Lokalizacja: Olsztyn
Kontakt:

Post autor: Rafał(olsztyn »

Przychodzi facet do lekarza, kładzie swojego członka na stol nic nie mowiac. Lekarz ze zdziwieniem na to:
- Czy pana boli?!
- Nie
- Czy jest za dlugi?!
- Nie
- To co panu dolega?!
- Fajny nie?!
bartec
Posty: 1332
Rejestracja: 18.04.2004 23:47:26
Lokalizacja: GDAŃSK
Kontakt:

Post autor: bartec »

niew iem czy juz nie bylo bo nie czytalem wczesniejszych :)

Pewnego dnia synek przyłapał tatę w toalecie, jak trzymał w ręku swojego małego i szybko nim poruszając szeptał zmysłowo:
?Chce kobiety, chce kobiety...".
Drugiego dnia sytuacja się powtórzyła i znowu chłopak patrzy, jak ojciec onanizując się szepcze:
"Chce kobiety, chce kobiety....".
Trzeciego dnia chłopaczka zaskoczyły dziwne dźwięki wydobywające się z sypialni ojca. Zagląda, a tam ojciec z wyrazami szczęścia na twarzy
głaszcze jakąś młodą panienkę. Synek nie namyślając się długo poleciał do łazienki, wziął małego w rękę i szybko nim poruszając powiedział:
"...chce rower, chce rower....."

trzeba bedzie sprobowac ;)
bartec
Posty: 1332
Rejestracja: 18.04.2004 23:47:26
Lokalizacja: GDAŃSK
Kontakt:

Post autor: bartec »

a tu taki mix do porzedniego kawalu http://www.trenoweth.co.uk/BrushHouse/l ... icycle.jpg :D
jersey
Posty: 24
Rejestracja: 24.04.2004 09:14:59
Lokalizacja: oława
Kontakt:

zajebysty

Post autor: jersey »

Rzeźnik mial syna troche nie rozgarnietego ale jedynego i chciał mu powierzyć cały swoj majatek...
zabrał go do fabryki i mówi:
-patrz synu, wsadzasz barana do maszyny a z drugiej strony wychodzi parówka, kumasz ?
-nie...
-no co tu kurwa nie do rozumienia BARAN, MASZYNA, PARÓWKA, kumasz?
-<nie>
-no ja pierdole! zobacz wsadzasz z tej strony barana, chodz na druga strone, widzisz, wychodzi parówka, kumasz?
-nie...ale tato,czy jest taka maszyna, gdzie wsadza sie parówke i wychodzi baran???
- tak, kurwa, Twoja mama!!
tupamaros
Posty: 181
Rejestracja: 30.04.2004 15:40:10
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Post autor: tupamaros »

Dwóch znajomych, pan Paliwko i pan Bułka postanowiło że nie będą na siebie więcej naskakiwać i bluzgać poczym poszli do baru. siedzą piją i nagle pan
Bułka postanowił bawić sie w układanie wierszyków :panie Paliwko idź na piwko.
nastepnie pan Paliwko: Bułka Bułka ...tu ****







kawał pojebanego absurdu prosto od kapitana ałtobusa i kierowca parowca
matezoma
Posty: 62
Rejestracja: 21.06.2004 23:22:38
Kontakt:

Post autor: matezoma »

Czym różni sie kobieta od lodówki?


Do lodówki mieszcza sie jeszcze jajka :D :D
Live 2 Ride - Ride 2 Die
Marcel
Posty: 295
Rejestracja: 05.05.2004 19:42:15
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Post autor: Marcel »

poszła baba do mleczarni i dostała z bańki
walić podpisy
Marcel
Posty: 295
Rejestracja: 05.05.2004 19:42:15
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Post autor: Marcel »

albo...

robiła baba na drutach...






przejechał tramwaj i spadła
walić podpisy
Marcel
Posty: 295
Rejestracja: 05.05.2004 19:42:15
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Post autor: Marcel »

rucha baca jagne,po hwili jagna krzyczy

aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaawarkocccc!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!


a baca



wry wry wry
walić podpisy
Marcel
Posty: 295
Rejestracja: 05.05.2004 19:42:15
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Post autor: Marcel »

iksiński muwi do bacy

słyszałem że urlop spędziłeś na krecie...

baca


na krecie na krecie, może odrazu na pirzmaku!!
walić podpisy
emat-e
Posty: 902
Rejestracja: 10.06.2004 20:06:34
Lokalizacja: zajebiste, duże, ciekawe, moje:)
Kontakt:

Post autor: emat-e »

Idzie Czerwony Kapturek przez las do babci i myśli:
- Oj, żeby tylko nie spotkać wilka, bo jak mówiła babcia, pewnie mnie zgwałci...
Nagle zza krzaków wyskakuje wilk. Czerwony Kapturek przerażony tym,
co się zaraz stanie, powoli ściąga majtki. Wilk na to:
- A ty co? Srać tu przyszłaś???? Dawaj koszyczek!!!!



aiii
http://allegro.pl/show_item.php?item=40319121 licytować;) 1000$ ma być:D
dh_girl
Posty: 5
Rejestracja: 12.07.2004 16:46:19
Kontakt:

=]

Post autor: dh_girl »

Pijany policjant zatrzymuje pijanego kierowcę:
- Co to, we dwóch za kierownicą?
Na co odpowiada kierowca:
- Allee tto nie powód, żeby zaraz otaczać samochód!!!
dh_girl
Posty: 5
Rejestracja: 12.07.2004 16:46:19
Kontakt:

Post autor: dh_girl »

Pewien pan zapragnął kupić swojej ukochanej urodzinowy prezent, a że byli ze sobą dopiero od niedawna, po dokładnym zastanowieniu, postanowił kupić jej parę rękawiczek - romantyczne i nie za osobiste.
W towarzystwie młodszej siostry swojej ukochanej, poszedł do domu towarowego i kupił rzeczone rękawiczki. Siostra natomiast, w tym samym czasie, kupiła sobie parę majteczek.
Podczas pakowania ekspedientka zamieniła te dwa zakupy tak, że siostra dostała rękawiczki, a ukochana majtki. Bez sprawdzania, co jest gdzie, wysłał prezent do swojej sympatii dołączając następujący list:
Kochanie,
Ten prezent wybrałem dla ciebie właśnie taki, ponieważ zauważyłem, że nie nosisz żadnych, kiedy wychodzimy wieczorem. Gdybym miał kupić dla twojej siostry, to wybrałbym długie z guziczkami, ale ona już nosi takie krótkie i łatwe do zdejmowania. Te są w delikatnym odcieniu, jednak ekspedientka, która mi je sprzedała, pokazała mi swoją parę, którą nosi już trzy tygodnie i wcale nie były poplamione czy zabrudzone. Przymierzyłem na niej te dla ciebie i wyglądała naprawdę elegancko. Chciałbym jako pierwszy je na ciebie włożyć, tak by żadne inne ręce nie dotykały ich przed tym, jak się z tobą zobaczę. Kiedy je będziesz zdejmować nie zapomnij je trochę nadmuchać przed odłożeniem, albowiem całkiem naturalnie będą po noszeniu trochę wilgotne. I pomyśl tylko jak często będę je całować w tym roku. Mam nadzieję, że będziesz je miała na sobie w piątkowy wieczór.
Z całą moją miłością, Twój ukochany.
dh_girl
Posty: 5
Rejestracja: 12.07.2004 16:46:19
Kontakt:

Post autor: dh_girl »

Mis, zajączek, wilk i lis grają w karty. Lis oszukuje. Po pewnym czasie
niedźwiedź wstaje i mówi :
- Ktoś tu oszukuje! Nie będę pokazywał palcem, ale jak strzelę w ten rudy
pysk...
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość