A widzisz, ja akurat unosze korbe przednia wyzej, choc teraz juz sie nauczylem z poziomych zupelnie. I kopie (a raczej ciagne w tyl pedal czy cos ;) przednia noga , wiec sa 2 szkoly :P. Zalezy jak komu wygodniej :). Tylna na poczatek stawiaj bardziej czubkiem - przodem buta na pedale (ROTFL slowo p e d a l e ocenzurowalo!).gringo pisze: edit: a jesli chodzi ci o wykonanie to ja robie tak ze unosze ramie korby na ktorym jest tylna noga(bo to nia przedewszystkim wprawiasz korby w obrot) w pewnym momencie naciskam tylnia noga na korbe unoszac ta z przodu i w tym samym momencie odrywam obydwie nogi i korba sie kreci :D
na poczatku rozkmin sobie sam ten ruch na siedzaco potem trzeba tylko szlifowac powrot na pedaly
A uczyc sie najpierw samego ruchu siedzac, a potem juz z jazdy. Mialem takie okresy, ze obrot mi wychodzil, a nie moglem na pedalch zladowac i na odwrot :P.
Polecam ochraniacze + dlugie spodnie do tego ;). POWODZENIA!