Problem z Hayes MX-1 HD

bzykolo
Posty: 8
Rejestracja: 30.04.2006 14:56:55
Lokalizacja: Tarnowskie Góry
Kontakt:

Problem z Hayes MX-1 HD

Post autor: bzykolo »

Dziędobry mam taki problem kupiłem nowy hamulec Hayes MX 1 HD i użytkowuje go tydzień, na początku hamował po naciśnięciu dwoma palcami na klamkę, obecnie musze ściskać z całej siły a i tak nie jest w stanie zablokować koła w miejscu. Sprawdziłem tarcze i nie jest zabrudzona czy też tłusta jedynie klocki są czarne (fabrycznie jasno brązowe) więc może to wskazywać na ich zabrudzenie czy też spalenie na początku wystarczało je przetrzeć o czystą szmatkę i działały jak nowe lecz po 4-8 zahamowaniach znowu nie działały po sprawdzeniu co jest przyczyną wychodziło na to że zrobił się nalot na klockach (delikatny proszek pochodzący z zcierających się klocków zostając jednak na nich powodował efekt jak bym je talkiem posypał) więc go przetarłem i hamulec działał 4-8 razy i sytuacja się powtarzała aż do teraz bo nawet po oczyszczeniu hamulec działa jak powinien. Pytałem mechanika samochodowego co się robi w takim przypadku w samochodzie a on na to że mam go lekko zetrzeć papierem ściernym więc tak postąpiłem klocek znowu miał jasno brązowy, kolor z radością poszłem go zamontować i pierwsza próba wykazała że nie występuje hamowanie w ogóle ściskam klamkę i nadal jade !!!! Więc się lekko zdenerwowałem i zdiołem klocki a one znowu zaczęły robić się czarne co mogło by sugerować zabrudzoną tarcze (ale dlaczego z teoretycznie czystym klockiem siła hamowania była jeszcze gorsza? ) Więc nie mam już sił i pytam się was, co powinienem był zrobić w celu naprawy hamulca??
lukasz_olawa
Posty: 405
Rejestracja: 29.07.2004 21:58:00
Lokalizacja: Oława
Kontakt:

Post autor: lukasz_olawa »

po tym jak starłeś klocek papierem ściernym, znowu trzeba go dotrzeć. Spróbuj wrzucić tarczę do rozpuszczalnika, wyczyśc ją porządnie, potem jeszcze raz zetrzyj klocki aż nabiorą odpowiedniego koloru i załóż wszystko :] Tylko przed założeniem porządnie wytrzyj tarczę :) I daj klockom czas na dotarcie po wycieraniu ich papierem ściernym. mam nadzieję że będzie dobrze :] bo objawy są trochę dziwne :/ Ale po takim czyszczeniu wszystko powinno wrócić do normy :] Możesz też spróbować włożyć klocki do jakiegoś płytkiego naczynia (ja to robiłem w zakrętce od słoika), zalać je rozpuszczalnikiem i... PODPALIĆ :))) Wtedy napewno zadziała;) Na moje zalane klocki pomogło. Potem wytrzyj pilnikiem albo papierem ściernym.

Tylko jak będziesz podpalał to pamiętasz że robisz to na WŁASNĄ ODPOWIEDZIALNOŚĆ :D I pamiętaj że to się bardzo dymi. Także uważaj. Ne podpal sobie rąk ;)

POZDR :]
Moja fura: http://www.pinkbike.com/photo/1059373/
FULL RULEZZZZ :)
bodziek
Posty: 340
Rejestracja: 20.03.2006 10:48:31
Kontakt:

Post autor: bodziek »

coooo zaaa szaaaajss....

kup najlepiej nowy hamulec, chyba 475 bedzie lepszy :)
grimeca system 1 (magura gustav) na przod za 100!!! entheogen@o2.pl
czaju
Posty: 586
Rejestracja: 16.03.2006 22:49:41
Kontakt:

Post autor: czaju »

witam a ja mam inne pytanie ale dopisze je w tym topicu. Czy da sie jakos zmniejszyc skok klamki w tym heblu?? bo jak naciagam linke to klocek lekkko trze o tarcze, a jak ustaiwe zeby nie tarl to ma baaardzo dlugi skok klamki i lapie dopiero pod koniec
lukasz_olawa
Posty: 405
Rejestracja: 29.07.2004 21:58:00
Lokalizacja: Oława
Kontakt:

Post autor: lukasz_olawa »

czaju to jest kwestja dobrego ustawienia zacisku przy adapterze. Nieruchomy klocek musisz przybliżyć jak najbardziej do tarczy (ale tak żeby nie tarł ;) ) a potem musisz naciągnąć linkę i przybliżyć ruchomy klocek. Ja tak robiłem jak miałem tektro i było super, także myślę że yu yeż zadziała;) POZDR :]
Moja fura: http://www.pinkbike.com/photo/1059373/
FULL RULEZZZZ :)
bzykolo
Posty: 8
Rejestracja: 30.04.2006 14:56:55
Lokalizacja: Tarnowskie Góry
Kontakt:

Post autor: bzykolo »

Dzięki za Rady nie wiem tylko czy ten 475 jest lepszy ponieważ mx-1 miał być najsilniejszym mechanicznym chamulcem tarczowym świata jak to czytałem w róznych gazetach i opisach, klocki podpale moze tarcze też i zobacze co sie stanie a jak to nie poskutkuje to kupie nowe klocki (do nowego hamulca !!! wstyd !!! ) mam na oku spiekane za 60 pare złotych jakieś zamienniki hayes-a chyba accent-y podobno dają lepszą siłe chamowania od pół metalowych (standardowe) no i mają działać dłuzej, może nawet 2 tygodnie podziałają :) Kolejny chamulec to będzie chydraulik !
Jeszcze raz dziękuje za rady a jeżeli ktoś ma coś jeszcze od siebie do dodania to prosze o posty :)

Pozdro
bodziek
Posty: 340
Rejestracja: 20.03.2006 10:48:31
Kontakt:

Post autor: bodziek »

ja bym niczego nie podpalal tylko tarcze do rozpuszczalnika a klocki do wymiany. i faktycznie oplaca sie zainwestowac w dobre Hamulce Hydrauliczne :)
grimeca system 1 (magura gustav) na przod za 100!!! entheogen@o2.pl
bzykolo
Posty: 8
Rejestracja: 30.04.2006 14:56:55
Lokalizacja: Tarnowskie Góry
Kontakt:

Post autor: bzykolo »

Więc po odtłuszczeniu tarczy przy pomocy pasty BHP, szczotki (taka jak do kafelek) nowej czystej i wytarciu czystym ręcznikiem hamulec wraca spowrotem do formy niestety po oczyszczaniu klocków (paierem ściernym ) muszą sie dotrzeć ponieważ siła hamowania jest nadal gorsza od tej jaka miała miejsce przy całkiem nowym hamulcu. Niestey wychodzi na to że tarcza była tagże zabrudzona, co wprawia mnie w palpitacje serca ponieważ teoretycznie za tydzień znowu będzie brudna Tak by wynikało z logiki nowe czyste podzespoły działały też tydzień i sie zabrudziły co jest dla mnie nienormalne!!! dbam o rower nawet nikomu nie pozwoliłem tarczy dotykać nie mówiąc o tym że do operacji smarowania amorka zakrywałem cały! hamulec czystą! szmatką i napewno nie doszło do zanieczyszczenia w ten sposób.Jedynym możliwym wytłumaczeniem jest syf zawarty w naszym kultowym śląskim powietrzu :)

Pozdro
lukasz_olawa
Posty: 405
Rejestracja: 29.07.2004 21:58:00
Lokalizacja: Oława
Kontakt:

Post autor: lukasz_olawa »

Hmmm... To chyba jednak nie jest do końca takie straszne jak piszesz ;) Jak miałeś zabrudzoną tarczę, to od niej ciągle brudziły Ci się klocki. Do dlatego czyszczenie ich nic nie dawało. A teraz jak masz czystą tarczę, to już będzie ok. Dbaj o to żeby nie zachlapać tarczy jakimś shitem i będzie ok :] POZDR
Moja fura: http://www.pinkbike.com/photo/1059373/
FULL RULEZZZZ :)
MLYNoBIKER
moderator
Posty: 2872
Rejestracja: 20.12.2004 13:51:28
Lokalizacja: Canada
Kontakt:

Post autor: MLYNoBIKER »

kolega mial podobny problem niewiadomo z jakiej przyczyny hebel niehamowal..nic..na tyle byl na dodatek, chcial odtłuscic ale klocki zabardzo zalal i wtedy to kompletna kisza poszedl kupil nowe klocki accenta i jest zyleta.

wiec chyba klocki sobie kup :P
bzykolo
Posty: 8
Rejestracja: 30.04.2006 14:56:55
Lokalizacja: Tarnowskie Góry
Kontakt:

Post autor: bzykolo »

HA HA Działa !!! Nareszcie po sprawdzeniu wszystkich możliwych usterek doszłem do wniosku iż wszystko było brudne !!! a po przetarciu klocków papierem ściernym wszystko było dobre jedynie nie zadziałała "bez kluczykowa regulacja odstępu klocków od tarczy" to znaczy ta od tego nieruchomego to chyba wada fabryczna na początku działało ale po 2 dniach użytkowania przestało:( najprawdopodobniej mechanizm sie zapiekł nawet z użyciem kombinerek nie mogłem tego przekręcić. Ale do rzeczy po starciu klocków musiałem troche dociągnąc chamulec i go wyregulować względem tarczy (ze wględu na nie działającą regulacje odległości klocka nieruchomego od tarczy ) co spowodowało większą szczeline od strony klocka ruchomego, więc dociągłem linke i wszystko niby dobrze ale niestety ramie zacisku (to obrotowe coś doczego dokręcamy linke)zmieniło swoją pozycje na niższą i w momęcie gdy zaciskałem klamke nie dochodziło do pełnego zaciśnięcia tarczy a jedynie do dojścia do końca możliwości zacisku poprostu dalej już nie można było ścisnąc nawet bez tarczy. Rada do posiadaczy takiego hampla można włożyc podkładke pomiędzy nieruchomy klocek a zacisk ( w moim przypadku podkładka została zmiażdrzona za pomocą kowadła i młotka :)tak aby uzyskac idelną odległość klocka może sie zdarzyć że zwykła podkładka będzie zbyt szeroka :) Ustawiłem klamke tak aby łapała na maksa 0.5 cm od kierownicy dzięki czemu pozwala to na lepsze jej złapanie podczas robienia trików , tagże modulacja mnie pozytywnie zdziwiła ze względu na lepszy chwyt zaczołem prubować skakać na tylnim kole w miejscu nawet mi wychodzi :) no i sie jeszcze pochwale że dzisiaj wyszła mi pierwsza 180-tka

POZDRO WSZYSTKIM
Yogi
Posty: 892
Rejestracja: 19.04.2004 07:20:22
Kontakt:

Post autor: Yogi »

bzykolo pisze: mx-1 miał być najsilniejszym mechanicznym chamulcem tarczowym świata jak to czytałem w róznych gazetach i opisach,
co to za bzdury ?
lepiej przestan wierzyc tym zrodlom i je zmien.

po 2 HHHHHHHamulec qrwa mać pisze sie przez "h"

po 3 wystarczy samemu pokombinowac i jak widac udalo sie rozwiazac problem
[s]
SANTA CRUZ JACKAL
na części
www.skocz.pl/Rower4sale
bzykolo
Posty: 8
Rejestracja: 30.04.2006 14:56:55
Lokalizacja: Tarnowskie Góry
Kontakt:

Post autor: bzykolo »

Yogi pisze:
bzykolo pisze: mx-1 miał być najsilniejszym mechanicznym chamulcem tarczowym świata jak to czytałem w róznych gazetach i opisach,
co to za bzdury ?
lepiej przestan wierzyc tym zrodlom i je zmien.

po 2 HHHHHHHamulec qrwa mać pisze sie przez "h"

po 3 wystarczy samemu pokombinowac i jak widac udalo sie rozwiazac problem
Niestety moje źrudła są jakie są i nie moge być winny za podawanie złych informacji np: o tym hamulcu dowiedziałem sie od kumpla ze sklepu rowerowego :) czyli nie wszyscy są tacy mądrzy jak ty .

A błedy ortograficzne wszystkim sie zdażają ja mam dyslekcje i nawet na maturze miałem dokumęt świadczący o zwolnieniu z oceny za poprawnść ortograficzną, więc chyba nikt sie nie obrazi za błędy na forum :P

Pozdro
Yogi
Posty: 892
Rejestracja: 19.04.2004 07:20:22
Kontakt:

Post autor: Yogi »

bzykolo mx nie jest zly i wg mnie ma naprawde potezna sile jezdzilem pare sekund na takim aczkolwiek mowienie ze jest to najlepszy mechanik na swiecie jest pomyłką !
[s]
SANTA CRUZ JACKAL
na części
www.skocz.pl/Rower4sale
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości