Mega gleba w Wiśle
Mega gleba w Wiśle
Witam
Jestem tym amatorem który jeździł w Wiśle na różowym NS bitch + Marzocchi Junior 2004, byłem ubrany w granatową bluzę 661 z napisem na plecach SHEEP.
W moim pierwszym finałowym przejeździe po serii beznadziejnych przypadków (zablokował mi się m.in napinacz tak w 1/3 trasy) miałem poważna glebe na dole trasy (tak mi powiedziano). Kompletnie nie pamiętam co się działo od połowy trasy a tym bardziej samego wypadku (zderzenie z drzewem), po którym podobno byłem parę minut nieprzytomny. Mam następującą prośbę:
Jeżeli ktokolwiek ma jakieś zdjęcia z tej gleby, albo co by było rewelacyjne filmik to bardzo chętnie bym prosił o wrzucenie go gdzieś i podanie linka, a jeżeli choć widziałeś tą glebę to powiedz prosze jak to wyglądało. Mam kompletną dziurę w głowie a bardzo chciałbym wiedziec co się stało.
Z góry dziekuje i pozdrawiam
Jestem tym amatorem który jeździł w Wiśle na różowym NS bitch + Marzocchi Junior 2004, byłem ubrany w granatową bluzę 661 z napisem na plecach SHEEP.
W moim pierwszym finałowym przejeździe po serii beznadziejnych przypadków (zablokował mi się m.in napinacz tak w 1/3 trasy) miałem poważna glebe na dole trasy (tak mi powiedziano). Kompletnie nie pamiętam co się działo od połowy trasy a tym bardziej samego wypadku (zderzenie z drzewem), po którym podobno byłem parę minut nieprzytomny. Mam następującą prośbę:
Jeżeli ktokolwiek ma jakieś zdjęcia z tej gleby, albo co by było rewelacyjne filmik to bardzo chętnie bym prosił o wrzucenie go gdzieś i podanie linka, a jeżeli choć widziałeś tą glebę to powiedz prosze jak to wyglądało. Mam kompletną dziurę w głowie a bardzo chciałbym wiedziec co się stało.
Z góry dziekuje i pozdrawiam
http://www.pinkbike.com/photo/?op=list&function=myphotos&photouserid=57635
chwile przed twoja gleba stalem w tym miejscu :] ale przenioslem sie na druga strone trasy. zarzucilo ci rowerem, chwile przed uderzeniem spadles z niego i glowa uderzyles w drzewo. zaraz zobaczylem ze masz drgawki to pomyslalem wstrzasnienie mozgu. krzyknolem zeby zabrali rower z trasy i podbiegli do ciebie. za toba jechalo dwoch zawodnikow to ich zatrzymali, pozniej podbil GOPR i sie toba zajeli.
ktos tam nagral ta glebe bo sobie pokazywali na kamerce. miejmy nadzieje ze zajrzy na forum.
ktos tam nagral ta glebe bo sobie pokazywali na kamerce. miejmy nadzieje ze zajrzy na forum.
ja powiem Ci tylko tyle gdyby nie kask to byłoby nie zaciekawie..... wg mnie chyba wjechałes w kamien i przeleciałes przez kiere lądując głową w drzewo.... wiem tylko tyle ze publika sie nie popisała bo stali jak słupy zamiast wziąsc rower i zatrzymac reszte.... no i poźniej do Ciebie doszedł GOPRowiec...... wg mnie masakra ale jedno mi sie nasunęło na myśl.... każde drzewo powinno być osłonięte gąbkami./.... każde drzewo na trasie:/ ja sam to poczułem na nodze dwa dni przed zawodami......
Pozderko i wracaj szybko do formy:)
Pozderko i wracaj szybko do formy:)
Rower bedzie dla mnie ważny do końca świata i jeden dzien dłużej =)
gg->1522648<-
gg->1522648<-
Gleba owcy wyglądała bardzo niewinnie. Dziw bierze, że nie wstał i nie pojechał dalej. ;-) Jednak kiedy dokładnie przyjrzeć się na replaju, widać jak ładnie mu się kark skręcił. ;-) Dziw zatem bierze, że nic mu nie jest! :-D
No Pain No Game
[url=http://theoldpricks.com/]The Old Pricks Racing Team[/url]
[url=http://theoldpricks.com/]The Old Pricks Racing Team[/url]
Od początku tego przejazdu miałem same problemy. Zaraz przed zakrętem w las miałem glebe bo jechałem troche za szybko i zdypiła mi guma ( w wyniku tej zwałki rozwaliło mi klamke w przednim Hayesie), potem na tej długiej ściance spadł mi łańcuch, a za tą długa bandą w dół zupełnie mi się napinacz zablokował i kwitłem chyba tam z 3 min zeby cos z tym zrobić. Postanowiłem więc, że stocze się tyłko na dół, zrobię coś z Haysem i dam z siebie wszystko w drugim przejeździe.... Niestety nie było mi to dane:/bodzio2k pisze: Dziw bierze, że nie wstał i nie pojechał dalej. ;-)
http://www.pinkbike.com/photo/?op=list&function=myphotos&photouserid=57635
No nie wiem jak to wyglądało bo byłem wtedy wyżej. Słyszałem tylko ze uderzyłes w drzewo i straciłes przytomność. No najważniejsze że ci się nic nie stało. A co do tego kasku to masz zupełną rację!!! Ja niestety nie wystartowałem bo mi się błoto między hamulcem a oponą zatrzymywało. a tak nawiasem mówiąc byłbym na 20 miejscu coś koło tego bo miałem gdzies tak 3 minuty a ziom z 20 miejsca miał czas 3:01 więc było by super jak na piewrwsze zawody, v-braeki no i wiek bo mam 14 lat :P :D
http://www.team.hadronsport.com/
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości