rana według mnie jest wytrzymała i ciężka do zakatowania i jest w miarę uniwersalna, da sie na niej robić dropy , polatać na dircie i porobić triki na streecie.
Jeśli chcesz mieć ramę uniwersalna i wytrzymała to polecam
skladalem na tej ramie rower,po czym ujezdzalem go przez 3 tygodnie,i:
ta rama do dirtu czy streetu?nie wydaje mi sie-za dluga.To jest rama pod spory widelec,do ht fr.nie wiem co Cie dokladnie interesuje,wiec jak masz jakies konkretne pytania to pisz.
ja mam firefly 2003 myśle że bybyło.. chodzi mi o wage czy nieprzeszkadza ona bo na sztywniaka to ma troche, jej przeznaczenie w mojim wykowaniu to by miał być, fr, 4x, moze jakiś lekki street-dirt wiadomo wszystko po troche :)
firefly 2003 ma 150mm?powinno byc ok.jesli masz juz dobra technike to cos tam pokrecisz w dircie i streecie,ale do nauki to ona jest z dupy,bo badzmy szczerzy,to klocek.do 4x to tez niezbyt,bo waga i geo..do 4x/dirtu/streetu pitbulla albo johny bravo lepiej..lzejsza i lepsze geo do tego
tak 150mm, ale te ramy które wymieniłeś są mniej wytrzymałe i cock ma wieczystą gwarancje... zdania sa podzielone na temat cocka, tez zależy od gustu i predyspozycji bikera.Prosił bym żeby jeszcze ktos ujeżdżający tą rame sie wypowiedział :)lub który miał z nią do czynienia.
co by nie mowic, papiez smigal na niej na dircie przez pewien czas. na streecie nie ma problemu z robieniem 180, 360, bunny barspinow itd - to wiem z wlasnego doswiadczenia bo chwile jezdzilem
Ramka jest raczej do jazdy po lesie, jakieś dropy jak pisze piotrex, ale nie oznacza to że nic innego na nij nie da rady :P Bo da sie wszysko, wystarczy tylko chcieć :P Troche wazy, ale jest sztywna i mocna. I też ją polecaaaaaaaaaaaam.