co sądzicie o marzocchi

[!^_BYKU_^!]

Witam chciałbym sie dowiedziec od was co sadzicie o marzocchi.

[ak47]

lol, to pytanie typu "co sądzicie o renault"....
Jeżeli chodzi o produkty tej firmy, to ma ona jak każda lepsze i gorsze. Ogólnie marcoki to dobre amory z kilkoma wyjątkami...

[HuGOn]

sprecyzuj pytanie :)

[Lisek-Tm]

każdy marcok jest zajebisty ale do tego do czego zostal stworzony. takie jest moje zdanie.

[konex]

Dzieki temu że Marzocchi posiada bardzo szeroką ofertę zyskuje duże uznanie gdyż każdy znajduje w tej marce amortyzator dla siebie. Natomiast niestety, żaden jak na mój gust nie jest idealny...

Design marzocchi kompletnie mi nie podchodzi, zwłaszcza stare modele, nowe również niespecjalnie.
Niektóre pękające, praca nie licząc najwyższych modeli średnia.
Ubogie w regulacje przy czym drogie.
Moim zdaniem nie ma czym się ekscytować...

[steku]

ja sie jaram dizajnem ;P
póki co jeszcze nie penc ;)

[MareKambo]

Ja uznaje tylko RS

[ŚwierQ]

Niegdyś Marcok robił cudne widelce - do roku 2003 włącznie. Pozniej to juz tylko syf, kał i padaka... a szkoda :( W tym roku wprowadza znow rozwiazanie przykrecanej korony do goleni co jest b. dobrą opcją w przypadku złamania górnej goleni.

Ciekawe co bedzie dalej....

[konex]

Niegdyś Marcok robił cudne widelce - do roku 2003 włącznie. Pozniej to juz tylko syf, kał i padaka... a szkoda :( W tym roku wprowadza znow rozwiazanie przykrecanej korony do goleni co jest b. dobrą opcją w przypadku złamania górnej goleni.

Ciekawe co bedzie dalej....

Powinno się robić widelce tak żeby wytrzymywały, a nie takie których konstrukcja ułatwia "naprawę" uszkodzonego widelca.

Moim zdaniem niedługo Rock Shox wyprzedzi Marzocha. Nie wiem czy w Polsce, bo za dużo tu jełopów z mottem "jeżdzę na Marzocchi bo to Marzocchi". Już w 2006 roku oferta RS-a rozszerzy się o jednopółkowce do Freeraidu, streetu/dirtu. Myślę że będzie w czym wybierać.

[Coilerdh]

konexdokładnie rock shock rozwija się jak wirus ebola ;) a marcoch wręcz sie cofa w rozwoju.

[wojtek1111]

konexCoilerdh zgadzam się z wami :D tylko czekać na totema czy domain'a do fr :]

[corny]

marzocchi ? a co to jest ? imie dla kota ? no fajne...

[Dejv_d3]

nie ma nic lepszego... rs goni ale to nie to

[KaKTuSSS]

mi tam pasują stare marcoki sprzed 2003 roku, jedyny wyjątek to DJ 2003 (gdyby nie to że tak pękały).

konex a ktoś wypuścił takiego który nie pęknie?? każdy pęknie, więc lepiej aby był rozkręcany co by ułatwiło jego naprawę (a przedewszystkim zredukowało jej koszty).

[xXBIKEXx]

Jak dla mnie to dobre amorki(z kilkoma wyjatkami) Nie ma co porównywać RS PIKE do DJIII tak jak sie czesto na tym forum zdaża gdyż róznia sie cena. Jeździłem na PIKE i powiem ze pracuje gorzej od mojego Z1 FR 2003. Każda firma ma wzloty i upadki. Co do regulacji i jej ilości to marcok ma tłumiki które same sie reguluja i dostosowuja do warunków predkosci i terenu.

[xXBIKEXx]

2003:
-Z1 FR(130mm qr20 i zwykla os) tłumienie HSCV
-Z1 FR SL (130mm) tłumienie ECC5
-Z1 Drop Off (130mm) tłumienie SSVF
-Z1 Wedge (130mm) tłumienie SSV albo SSVF Kit
2004:
-Z150 FR (150mm qr20) tłumienie HSCV
-Z150 FR SL (150mm qr20) tłumienie ECC5
-Z1 FR (130mm qr20) tłumienie HSCV
-Z1 FR SL (130mm) tłumienie ECC5
-Z1 Drop Off I (130mm) tłumienie SSVF
-Z1 Drop Off II (130mm) tłumienie SSV(z regulacja)
-Z1 Wedge (130mm) tłumienie SSV(bez regulacji)
2005
-Z1 FR I (150mm qr20) tłumienie HSCV+888 Style Cartridges
-Z1 FR II (130mm qr20) tłumienie
one side HSCV
one side SSV
-Z1 FR III (130mm qr20) tłumienie SSV(bez regulacji

Jak sami widzicie jest wiele odmian Z1. Wiele osób zgodzi sie ze mna ze najlepsza prace ma Z1 FR 2003. W kolejnych latach wchodziły coraz to biedniejsze wersje z serii Z1. Jak dla mnie najwieksza glupota jest Z1 FR II 2005 gdyż poasiada on w jednej goleni HSCV(swietny tlumik) a w drugiej SSV(który psuje kompletnie prace HSCV) Jak juz pisałem jeździłem wczesniej na Drop Off II 2004 i na Z1 Wedge 2003 teraz posiadam Z1 FR 2003 i powiem ze wszystkie inne Z1 posiadaja o wiele gorsza prace.

Każdy wie ze przy marzocchi nie trzeba sie bawic w serwis. Poza tym np. taki Z1 FR(2003,2004) Z1 FR I(2005) bedzie lepiej pracować od PIKE(jeździłem i wiem) Przyjemnosc sprawia jazda na rowerze a nie grzebanie przy amorku. A to ze tak chwalisz PIKE to tylko dlatego ze chcesz go sprzedać, moze nie chodzi o wage tylko o prace? Poza tym PIKE to stosunkowo nowy i drogi(w porównaniu z np. DJ III 2004 z którym jest czesto porównywany) i malo tego jeździ w polsce(w porównaniu do DJ) wiec jeszcze poczekajmy rok i zobaczymy ile zacznie sie sypać. Nastepna sprawa jest to ze marzocchi wprowadza ciagle nowe modele. Jak dla mnie to bardzo dobrze bo jaka inna firma zapewni Ci taka róznorodność? Marzocchi ma amorki od turystyki(TXC ECC) przez XC(MX Comp-Marathon) DJ(Dirt Jumper) Street(D-Street 24") Freeride (Z1 FR, 66, Junior shiver) Enduro\all Mountain(all mountain) EX Freeride (66, Junior, Monster, Shiver) tech. DH (888, Super T). Jaka inna firma ma taki wybór amorków?? A dziwicie sie ze marzocchi czesto pekaja?! Odpowiedz jest prosta, jeździ dużo M i wiele z nich jest użytkowana niezgodnie z przeznaczeniem. Np. jakis dzieciak mieszka w górach i nie ma duzo kasy na full-a wiec sklada HT + jakis Marzocchi(czesto MX comp albo DJ) i chce na tym jeździć w DH i co sie dzieje... po jakims czasie peka a potem żali sie na Forum ze połamał MX comp na 3m dropie a wszyscy jada na marzocchi. Jeździć to sobie mozecie po RST.
PozdROWER


To kiedys pisałem wiec wkleje to tu...

[konex]

xXBIKEXx Natomiast mi bardziej sie podobała praca Pike-a od 66vf. Oba posiadałem.
P.S. Pike jest tutaj tańszym amorem ;)

[bimbom]

bodajże na hcfr.pl są fotki połamanego pike'a na podkowie

[wd40]

Nie zgodze sie, ze 888 jest amorkiem do technicznego dh, wg mnie jest alroundowy amorek przeznaczony do duzych fulli :). Waga jest w miare ok, nie to co monster i jest w miare bezobslugowy (w przeciwienstwie np do dorado), spokojnie mozna na nim polatac i poscigac sie- nigdy nie bedzie tak mocny jak monster ale cos za cos :). Duzo osob pluje na marzochy- amorki nie sa idealne, ale niech nikt mi nie mowi, ze za ta cene jest w stanie nabyc cos lepszego- boxxery tez sie lamia, mi sie ich praca nie podoba (nie wiem jak z modelami 2006, ponoc jest rewelacyjna, ja mowie o modelach 2005 i dawniej), Manitou- mialem okazje pojezdzic w zimie na shermanie- zamarzl... Co do starych amorkow i legendarnej wytrzymalosci- tez maja wady, mi pekl adapter od monstera 2002. Jak ktos madry kiedys powiedzial- to zabawne, ale nawet nasze czasy nazwa kiedys starymi dobrymi czasami.