Transport roweru na samochodzie...
Transport roweru na samochodzie...
W planach mam wyjazd zagranice i transport roweru na dachu samochodu. Tak się zastanawiam, co trzeba zabezpieczyć podczas transportu, nie chodzi mi o odpadniecie, ale o zabrudzenia np. ślady po owadach i różnych takich. Jak zabezpieczyć golenie, damper, albo tarcze hamulcowe? Wykręcać, czy lepiej owinąć jakąś taśmą? Wiem, że wielu z Was wozi tak rowery na zawody, wiec czekam na porady… Pozdro
Dokladnie, nie rob scen. Watpie zebys mial hiper extra prototyp z magnezu i odlamkow skal pochodzenia poza ziemskiego zeby trzeba bylo az tak przesadzac. Normalny bagaznik na dach z rynna i zapieciem do dolnej rury i wio gra. Do tego paskami przyczep kola do rynny i ewentualnie jakims pasem jeszcze raz umocuj rame do tego zaczepu i bedzie gites.
n0 ridE n0 fUN
-
- Posty: 2075
- Rejestracja: 09.06.2004 22:51:01
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
głównie to ja bym sie bał o amorka np jedziesz za cięzarówką ze żwirem albo piaskiem i wszystko leci na ciebie(auto) to potrafi szybe ładnie rozwalic a co dopiero amorka, dlatego tylko to bym zabezpieczył a reszte to walic i tak prędzej czy póżniej sie rozwali, i ubrudzi.
ja zawsze wale rower do środka auta, a bagazniki to jak juz to kup jakis dobry np thule nie bój sie na niego wydac kasy bo ja bym niechcial zeby mi rower wyleciał z dachu przez to ze mam syfny bagażnik.
ja zawsze wale rower do środka auta, a bagazniki to jak juz to kup jakis dobry np thule nie bój sie na niego wydac kasy bo ja bym niechcial zeby mi rower wyleciał z dachu przez to ze mam syfny bagażnik.
24 Bicycles Le Toy 4
Manitou Travis
24 cale
http://www.pinkbike.com/photo/1637670/
Manitou Travis
24 cale
http://www.pinkbike.com/photo/1637670/
Ludzie od zawsze wożą rowery na dachach i jeszcze nie słyszałem żeby ktoś miał coś zniszczone przez np owady. W górach jak śmigasz na zjeździe 50 km/h za kumplem, to też nie owijasz niczym goleni w obawie przed kamyczkami lecącymi spod jego kół :))
Każdy sposób montowania roweru na samochodzie ma swoje plusy i minusy: na dachu jest spoko, poza tym że jest duży opór i wzrasta spalanie, Natomiast na tylnej klapie czy na haku holowniczym tego problemu prawie nie ma, ale za to przy jeździe w deszczu rowery syfią się niesamownicie, bo całe błoto spod samochodu leci prosto na nie.
Wychodzi na to że najlepiej mieć Merca Sprintera i zwykłe bagażniki dachowe pprzykręcone do podłogi na pace :P
Każdy sposób montowania roweru na samochodzie ma swoje plusy i minusy: na dachu jest spoko, poza tym że jest duży opór i wzrasta spalanie, Natomiast na tylnej klapie czy na haku holowniczym tego problemu prawie nie ma, ale za to przy jeździe w deszczu rowery syfią się niesamownicie, bo całe błoto spod samochodu leci prosto na nie.
Wychodzi na to że najlepiej mieć Merca Sprintera i zwykłe bagażniki dachowe pprzykręcone do podłogi na pace :P
http://img134.imageshack.us/img134/3203/1ffbb5e0ac.jpg
W sumie wszystko zalezy od zasobnosci twojego portfela i auta, ja np. przejechalem sie na tanich rynienkach,na szczescie to sie stalo jeszcze na drodze blisko domu,porpsotu wjezdzajaca w zakret,mocowanie kiczowatej rynienki poszlo sie je....., zainwestwoalem w rynienke thule za 250 i od 4 lat mam spokoj z wozeniem roweru na dachu auta bo poprsotu sie nie boje,bagaznik przetestowany przeze mnie i ojca przy predksocia 203km/h i to nie raz,naprawde warto zainwestowac w lepszej jakosci rynienke i i to samo sie tyczy samego bagaznika. nie musisz nic bardzo zabezpieczac bo w sumie po co,mozesz wyciaganc sztyce z siodlem podczas przewozenia autem roweru i tyle ,nic wiecej nie potrzeba. Jak masz duze auto to do srodka i po klopocie.peace
www.lostinmedia.pl
www.tapeclothing.com
www.tapeclothing.com
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Amazon [Bot], Semrush [Bot] i 2 gości