Witam.. mam pewnien problem..asytuacja przedstawia sie tak jade sobie dzis normalnie i zaczynam hamować lekko potem nacisnołem raz mocno i cos szczeliło i ptrze hamulec nie hamuje w pierwszej chwili myślałem ze to przewód ale nie patrze śruby od tarczy posżły się jebać!!tlyko jest prblem urwały sie same łebki reszta została w środku.. i teraz nie wiem co zrobić... dodam że mam paiste NS QR20 i szkoda by się popsuła.. słyszałem ze coś sie rozwierca czy jakoś tak.. mozecie mi pomóc??
jezu cos ty za srubki miał :/ ja bym oddał to do NS zeby moze oni jakos profesjonalnie zrobili zeby wrazie W nie anulowali gwarancji albo w ostatecznosci nawiercac ale mniejszym zeby gwintu nie zjechac..