4X BIAŁYSTOK
-
- Posty: 216
- Rejestracja: 04.07.2005 14:50:52
- Lokalizacja: Kędzierzyn-Koźle
- Kontakt:
Smuczek:
I oto chodzi!!! Jechać może każdy. Nie dziwię się wk.urwieniu Dibinhi ale tak jak mówiłem już 100 razy - brak koszulek i medali to _nie_ jest wina PZKol!!!
el brujo:
Jak Cie to interesuje to przeprowadź własne śledztwo!!!
Gdyby nie dobra wola PZKol, zawodów Superligi nie byłoby w kalendarzu PZKol. Być może dla Was nie ma to większego znaczenia ale ci, którzy siedzą w tym od n lat wiedzą co to znaczy być w kalendarzu federacji. I jeszcze jedno - odp.ierdolcie się wreszcie od tego związku. Jak chcecie to się do niego zapiszcie i róbcie coś w ramach PZKol. Pedały! :-P
I oto chodzi!!! Jechać może każdy. Nie dziwię się wk.urwieniu Dibinhi ale tak jak mówiłem już 100 razy - brak koszulek i medali to _nie_ jest wina PZKol!!!
el brujo:
Jak Cie to interesuje to przeprowadź własne śledztwo!!!
Gdyby nie dobra wola PZKol, zawodów Superligi nie byłoby w kalendarzu PZKol. Być może dla Was nie ma to większego znaczenia ale ci, którzy siedzą w tym od n lat wiedzą co to znaczy być w kalendarzu federacji. I jeszcze jedno - odp.ierdolcie się wreszcie od tego związku. Jak chcecie to się do niego zapiszcie i róbcie coś w ramach PZKol. Pedały! :-P
No Pain No Game
[url=http://theoldpricks.com/]The Old Pricks Racing Team[/url]
[url=http://theoldpricks.com/]The Old Pricks Racing Team[/url]
Smuczek:
I oto chodzi!!! Jechać może każdy. Nie dziwię się wk.urwieniu Dibinhi ale tak jak mówiłem już 100 razy - brak koszulek i medali to _nie_ jest wina PZKol!!!
el brujo:
Jak Cie to interesuje to przeprowadź własne śledztwo!!!
Gdyby nie dobra wola PZKol, zawodów Superligi nie byłoby w kalendarzu PZKol. Być może dla Was nie ma to większego znaczenia ale ci, którzy siedzą w tym od n lat wiedzą co to znaczy być w kalendarzu federacji. I jeszcze jedno - odp.ierdolcie się wreszcie od tego związku. Jak chcecie to się do niego zapiszcie i róbcie coś w ramach PZKol. Pedały! :-P
I oto chodzi!!! Jechać może każdy. Nie dziwię się wk.urwieniu Dibinhi ale tak jak mówiłem już 100 razy - brak koszulek i medali to _nie_ jest wina PZKol!!!
el brujo:
Jak Cie to interesuje to przeprowadź własne śledztwo!!!
Gdyby nie dobra wola PZKol, zawodów Superligi nie byłoby w kalendarzu PZKol. Być może dla Was nie ma to większego znaczenia ale ci, którzy siedzą w tym od n lat wiedzą co to znaczy być w kalendarzu federacji. I jeszcze jedno - odp.ierdolcie się wreszcie od tego związku. Jak chcecie to się do niego zapiszcie i róbcie coś w ramach PZKol. Pedały! :-P
No Pain No Game
[url=http://theoldpricks.com/]The Old Pricks Racing Team[/url]
[url=http://theoldpricks.com/]The Old Pricks Racing Team[/url]
Bodzio, nie oburzaj się tak - nikt się nie obraża i nie najeżdża na PZKol tylko dla zasady. Organizacja ta jak najbardziej sobie na to zasługuje gdyż nie robi kompletnie nic dla naszego sportu, dla zawodników czy zawodów. Wiem że MTB to tylko mała garstka w stosunku do ogółu świata kolarskiego, ale nie jest to powód żeby olewać nas aż tak zupełnie.
Przykłady?
Np to że na tegoroczne ME w DH nikt od nas nie pojechał tylko dlatego że nasza federacja przegapiła termin zgłaszania reprezentacji, na MŚ nie wysłali żadnego reprezentanta dyscyplin grawitacyjnych bo daleko, ale z kadry xc poleciało 10 osób. Wiem że nic nie jest za darmo, ale chyba wysłanie na kilka dni 5 osób nie powinno stanowić tak duzego problemu dla organizacji o corocznym kilkumilionowym budżecie. W zeszłym roku te z nikt z 4X nie pojechał na MŚ pomimo tego że chcieli jechać w pełni na swój koszt - ekipa usłyszała w PZKolu: "amatorów nie wystawiamy".
Co z tego że superliga jest w kalendarzu związku? cos to daje? coś zmienia? chyba tylko to że jakbym się tym kalendarzem kierował to bym do białego pojechał o tydzień za późno. Jakoś i bez kalendarza PZKolu wszyscy wiedzą doskonale kiedy są jakie zawody, a o rzeczywistej dacie MP wiedzieliśmy od początku sezonu.
Od 3 lat wyrabiam licencje, płacę za to kasę - może inni mają lepiej, ale ja żeby pojeździć po wszystkich imprezach i mieć przyzwoity sprzęt rezygnuję z wielu przyjemności i liczę każdą złotówkę, więc 65 zeta też jest dla mnie wartościową kapustą - jak jadę na Mistrzostwa Polski to chciałbym chociaż widzieć że na coś te moje pieniądze idą. Chciałbym poczuć że o coś walczę, że te zawody mają jakąś rangę. Medale i koszulki to i tak nie moja sprawa bo na podium się nie znalazłem, ale byłem kawałek za nim - podczas dekoracji nie było nikogo z pzkolu, żadnego sędziego itp, nikt nie gratulował, nie uściskiwał dłoni - wiem że to drobne sprawy, ale jednak przyjemne i dają poczucie tego że coś się znaczy ... a tak weszliśmy na scenę pogratulowaliśmy sobie nawzajem i cześć. Nikt z oficjeli nie powiedział słowa czy te medale się spóźniły, czy w ogóle ich nie ma i nie będzie - trochę niepoważnie.
Przykłady?
Np to że na tegoroczne ME w DH nikt od nas nie pojechał tylko dlatego że nasza federacja przegapiła termin zgłaszania reprezentacji, na MŚ nie wysłali żadnego reprezentanta dyscyplin grawitacyjnych bo daleko, ale z kadry xc poleciało 10 osób. Wiem że nic nie jest za darmo, ale chyba wysłanie na kilka dni 5 osób nie powinno stanowić tak duzego problemu dla organizacji o corocznym kilkumilionowym budżecie. W zeszłym roku te z nikt z 4X nie pojechał na MŚ pomimo tego że chcieli jechać w pełni na swój koszt - ekipa usłyszała w PZKolu: "amatorów nie wystawiamy".
Co z tego że superliga jest w kalendarzu związku? cos to daje? coś zmienia? chyba tylko to że jakbym się tym kalendarzem kierował to bym do białego pojechał o tydzień za późno. Jakoś i bez kalendarza PZKolu wszyscy wiedzą doskonale kiedy są jakie zawody, a o rzeczywistej dacie MP wiedzieliśmy od początku sezonu.
Od 3 lat wyrabiam licencje, płacę za to kasę - może inni mają lepiej, ale ja żeby pojeździć po wszystkich imprezach i mieć przyzwoity sprzęt rezygnuję z wielu przyjemności i liczę każdą złotówkę, więc 65 zeta też jest dla mnie wartościową kapustą - jak jadę na Mistrzostwa Polski to chciałbym chociaż widzieć że na coś te moje pieniądze idą. Chciałbym poczuć że o coś walczę, że te zawody mają jakąś rangę. Medale i koszulki to i tak nie moja sprawa bo na podium się nie znalazłem, ale byłem kawałek za nim - podczas dekoracji nie było nikogo z pzkolu, żadnego sędziego itp, nikt nie gratulował, nie uściskiwał dłoni - wiem że to drobne sprawy, ale jednak przyjemne i dają poczucie tego że coś się znaczy ... a tak weszliśmy na scenę pogratulowaliśmy sobie nawzajem i cześć. Nikt z oficjeli nie powiedział słowa czy te medale się spóźniły, czy w ogóle ich nie ma i nie będzie - trochę niepoważnie.
http://img134.imageshack.us/img134/3203/1ffbb5e0ac.jpg
Wszystko jest proporcjonalne do osiąganych wyników! Kiedyś była szosa, dopiero potem MTB. Teraz jest 4X ale to nie jest sport olimpijski! Zajrzyjcie do statutu związku!!!
Trzeba wprowadzić człowieka do PZKol, który będzie dbał o interesy kadry. Kiedyś był Kibon ale on ma inne sprawy na głowie. Kiedyś Siara był koordynatorem ds. BMX. Za to, że go obśmiałem, traktuje mnie jak Joda Śliwę tyle, że w najnowszym ,,Magazynie'' sam Joda wyśmiał ten pomysł. A ten tekst z amatorami to ktoś wymyślił... Ja zresztą nie wysłałbym nikogo do Nowej Zelandii. Spójrz, które najwyższe miejsce w PŚ zajęli nasi zawodnicy.
Co do kalendarza... Impreza musi mieć przynajminej rok historii aby dostać rangę UCI więc... Rudy z Łysym mogą kombinować jak spełnić pozostałe warunki aby w przyszłym roku, prócz Denisa i Stevena, pojawił się ktoś inny.
I tak jak mówię (więcej już nie będę) rozwój tych dyscypli leży w naszej gestii!!! Nie PZKol!!! Wystarczy wspomnieć co się stało z ,,Gravity'' kiedy odszedł Maciek. Pamiętasz ile osób pomagało Ci w organizacji ostatnich zawodów na Kazurce. Z takim zapałem... Szkoda gadać.
Powodzenia.
Trzeba wprowadzić człowieka do PZKol, który będzie dbał o interesy kadry. Kiedyś był Kibon ale on ma inne sprawy na głowie. Kiedyś Siara był koordynatorem ds. BMX. Za to, że go obśmiałem, traktuje mnie jak Joda Śliwę tyle, że w najnowszym ,,Magazynie'' sam Joda wyśmiał ten pomysł. A ten tekst z amatorami to ktoś wymyślił... Ja zresztą nie wysłałbym nikogo do Nowej Zelandii. Spójrz, które najwyższe miejsce w PŚ zajęli nasi zawodnicy.
Co do kalendarza... Impreza musi mieć przynajminej rok historii aby dostać rangę UCI więc... Rudy z Łysym mogą kombinować jak spełnić pozostałe warunki aby w przyszłym roku, prócz Denisa i Stevena, pojawił się ktoś inny.
I tak jak mówię (więcej już nie będę) rozwój tych dyscypli leży w naszej gestii!!! Nie PZKol!!! Wystarczy wspomnieć co się stało z ,,Gravity'' kiedy odszedł Maciek. Pamiętasz ile osób pomagało Ci w organizacji ostatnich zawodów na Kazurce. Z takim zapałem... Szkoda gadać.
Powodzenia.
No Pain No Game
[url=http://theoldpricks.com/]The Old Pricks Racing Team[/url]
[url=http://theoldpricks.com/]The Old Pricks Racing Team[/url]
bodzio tekst z amatorami to slyszalem na wlasne uszy, ;) pozdro
tymczasem obejrzyj sobie foty ze Spontana Dwa
http://www.drozdowicz.com
tymczasem obejrzyj sobie foty ze Spontana Dwa
http://www.drozdowicz.com
[url=http://www.drozdowicz.com]drozdowiczdotcom[/url]
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości