ładny dzwon ...az 888 nie wytrzymało..:D
-
- Posty: 160
- Rejestracja: 10.01.2006 16:09:15
- Lokalizacja: Bielsko/Denver, USA
- Kontakt:
ja to mowie od samego poczatku, nawet murek jest pochyly, a opona samochodu ktora jest na ziemi nie ma wygladu szescianiu tylko rombu.
http://www.pinkbike.com/photo/990518/ ten sie dopiero niezle zlozyl...
http://www.pinkbike.com/photo/990511/ a to jest ten gap. tylko ze znakow nie ma
http://www.pinkbike.com/photo/990518/ ten sie dopiero niezle zlozyl...
http://www.pinkbike.com/photo/990511/ a to jest ten gap. tylko ze znakow nie ma
-
- Posty: 766
- Rejestracja: 14.09.2004 12:10:52
- Lokalizacja: Wa-Wa (***Gocław***)
- Kontakt:
-
- Posty: 766
- Rejestracja: 14.09.2004 12:10:52
- Lokalizacja: Wa-Wa (***Gocław***)
- Kontakt:
I co, że szprychy są tak śmiesznie powyginane? Jak się koło dość szybko kręci to z reguły na zdjęciu końce szprych są tak powykręcane bo mają większą prędkość liniową w stosunku do początków. W tylnej części koła szprych prawie nie widać bi ich prędkość liniowa do gruntu jest ogromna bo wspomagana obrotem koła więć prędkością kątową wynikająca z obrotu koła. Z przodu widać bo obrót koła sprawia, że predkość kątowa koła ma zwrot przeciwny do liniowej roweru przez co prędkość wypadkowa szprych jest w miarę mała i aparat zdążył je uchwycić.
Pochylenie całego obrazka? Technika fotograficzna zwana "panoramowaniem" polega na tym , że obracasz aparatem tak aby obiekt był caly czas na srodku. Powoduje to, że tło jest rozmyte a obiekt w miarę ostry. Sprawdza sie to w aparatach analogowych gdzie cały kadr jest naświetlany równocześnie, ale w kiepskich cyfrówkach (z powolnym rysowaniem), w których matryca "odczytuje" obraz w poziomych liniach , po kolei z góry na dół lub z dołu do góry ( tu akurat z dołu do góry) powoduje, że całość jest przekrzywiona. Obiekt pozostaje prosty bo jest cały czas mniej więcej w centrum kadru.
Co do wygięcia dolnych lag: one nie stały dla kadru w miejscu tylko poruszyły się w momencie uderzenia. Wydają sie być niższe niż w 888 bo aparat ciągle "jechał lekko w dół za ręką fotografa, więc łapał następną "linię" pikselków w momencie kiedy fotograf przesuną rękę nieco niżej, to spowodowało "wycięcie" niektórych linii pikseli z tych lag i ich "obniżenie" i wygięcie. To samo z kołem.
"On skakał czy zjeżdżał?" --- skakał. Zwróćcie uwagę na bardzo napięte mięśnie rąk. Nikt zjeżdżajac tak ich nie napina. Poza tym zjeżdżając ze schodów nikt nie dobije 888`ki i 5`th elementa. A brak powietrza z produ nie jest jego brakiem tylko ugięciem opony od uderzenia. Przecież nikt nie jeździ na oponach napompowanych na kamień...
"Czemu "konik" przeżutki jest do przodu co sugeruje, że zjechał na lekkim biegu?" --- poobserwujmy linię łańcucha. Widać, że jego górna linia tworzy niesamowity łuk. Czemu? Pod wpływem solidnego udzerzenia , to z kolei spowodowało napięcie przeżutki. Poza tym widać, że lańcuch idzie po w miarę średnim biegu (5 może 6). Łańcuch jest czarny a kaseta srebrana, wystarczy się przyjrzeć , żeby to zobaczyć. A nie potrzebował do rozpędu aż tak małej zębatki z tyłu bo ma wielką koronkę na korbie.
Na takich schodkach nie dałby rady go tak złozyć? A widać początek schodów? Nie. One mogą mieć długości i wysokości ile chcą.
Chyba wszystkie możliwe wątpliwości rozpatrzyłem i mam nadzieje, że rozwiałem. To zdjęcie nie jest "photoshopped"...
pozdro 4 all
Pochylenie całego obrazka? Technika fotograficzna zwana "panoramowaniem" polega na tym , że obracasz aparatem tak aby obiekt był caly czas na srodku. Powoduje to, że tło jest rozmyte a obiekt w miarę ostry. Sprawdza sie to w aparatach analogowych gdzie cały kadr jest naświetlany równocześnie, ale w kiepskich cyfrówkach (z powolnym rysowaniem), w których matryca "odczytuje" obraz w poziomych liniach , po kolei z góry na dół lub z dołu do góry ( tu akurat z dołu do góry) powoduje, że całość jest przekrzywiona. Obiekt pozostaje prosty bo jest cały czas mniej więcej w centrum kadru.
Co do wygięcia dolnych lag: one nie stały dla kadru w miejscu tylko poruszyły się w momencie uderzenia. Wydają sie być niższe niż w 888 bo aparat ciągle "jechał lekko w dół za ręką fotografa, więc łapał następną "linię" pikselków w momencie kiedy fotograf przesuną rękę nieco niżej, to spowodowało "wycięcie" niektórych linii pikseli z tych lag i ich "obniżenie" i wygięcie. To samo z kołem.
"On skakał czy zjeżdżał?" --- skakał. Zwróćcie uwagę na bardzo napięte mięśnie rąk. Nikt zjeżdżajac tak ich nie napina. Poza tym zjeżdżając ze schodów nikt nie dobije 888`ki i 5`th elementa. A brak powietrza z produ nie jest jego brakiem tylko ugięciem opony od uderzenia. Przecież nikt nie jeździ na oponach napompowanych na kamień...
"Czemu "konik" przeżutki jest do przodu co sugeruje, że zjechał na lekkim biegu?" --- poobserwujmy linię łańcucha. Widać, że jego górna linia tworzy niesamowity łuk. Czemu? Pod wpływem solidnego udzerzenia , to z kolei spowodowało napięcie przeżutki. Poza tym widać, że lańcuch idzie po w miarę średnim biegu (5 może 6). Łańcuch jest czarny a kaseta srebrana, wystarczy się przyjrzeć , żeby to zobaczyć. A nie potrzebował do rozpędu aż tak małej zębatki z tyłu bo ma wielką koronkę na korbie.
Na takich schodkach nie dałby rady go tak złozyć? A widać początek schodów? Nie. One mogą mieć długości i wysokości ile chcą.
Chyba wszystkie możliwe wątpliwości rozpatrzyłem i mam nadzieje, że rozwiałem. To zdjęcie nie jest "photoshopped"...
pozdro 4 all
Serwisuję repliki ASG. DOBRZE serwisuję ;-) .
GG:8899894
GG:8899894
http://www.pinkbike.com/photo/990518/
On się nie złożył tylko to jest amor typu UP-SIDE DOWN i ma osłony na goleniach dolnych , POZDROkondzik16 pisze: ten sie dopiero niezle zlozyl...
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości